Związek Nauczycielstwa Polskiego pyta: Czy brytyjska mutacja koronawirusa omija przedszkola? Jest wniosek do ministra

Małgorzata Mrowiec
Przedszkola nie są zamykane od 20 marca
Przedszkola nie są zamykane od 20 marca Wojciech Wojtkielewicz
Związek Nauczycielstwa Polskiego zareagował na decyzję rządu, która zdalnym nauczaniem wprowadzanym od 20 marca nie objęła m.in. przedszkoli. We wniosku skierowanym do ministra zdrowia związkowcy piszą o tej decyzji: "jest dla nas niezrozumiała i w naszym odczuciu głęboko krzywdząca". Przywołują też apel szefa resortu zdrowia, by w całym kraju, wszędzie tam, gdzie jest to możliwe, przechodzić teraz na pracę on-line. ZNP chce wprowadzenia pracy zdalnej również dla nauczycieli i pracowników oświaty pracujących stacjonarnie, których nie objęto rozszerzonymi zasadami bezpieczeństwa związanymi z trzecią falą koronawirusa.

FLESZ - Lockdown w całej Polsce

Od 20 marca do 9 kwietnia w całej Polsce będą obowiązywały rozszerzone zasady bezpieczeństwa, co wymuszone jest pogarszającą się sytuacją epidemiczną w kraju. "Brytyjska mutacja koronawirusa powoduje, że liczba nowych zachorowań oraz osób hospitalizowanych znacząco rośnie. Dlatego, w trosce o zdrowie i życie obywateli, podjęliśmy decyzję o wprowadzeniu rozszerzonych zasad bezpieczeństwa w całej Polsce. Dodatkowo rekomendujemy pracę zdalną wszędzie tam, gdzie jest to możliwe" - czytamy na rządowych stronach internetowych.

W ramach tego nowego lockdownu generalnie opustoszeją szkoły, lekcje online będą miały również dzieci z klas 1-3, które dotąd jeszcze uczyły się w murach swojej szkoły. Jednak nie wszystkie placówki oświatowe czy sprawujące opiekę nad dziećmi będą zamknięte - decyzja o przejściu na zdalne nauczanie nie dotyczy więc m.in. nauczycieli wychowania przedszkolnego, specjalnych ośrodków szkolno-wychowawczych, szkół specjalnych czy nauczycieli prowadzących zajęcia praktyczne, a także pracowników administracji i obsługi tych placówek.

- Czy brytyjska mutacja koronawirusa omija np. przedszkola, które pracują stacjonarnie bez żadnych ograniczeń związanych np. z liczbą dzieci? Wszyscy zdajemy sobie przecież sprawę, że zachowanie reżimu sanitarnego przez 10 godzin pracy z najmłodszymi dziećmi w przedszkolu jest prawie niemożliwe - alarmuje w piśmie kierowanym do ministra zdrowia Sławomir Broniarz, prezes ZNP.

ZNP prosi szefa resortu zdrowia o przedstawienie danych, na podstawie których została podjęta decyzja o wykluczeniu z rozszerzonych zasad bezpieczeństwa nauczycieli i pracowników oświaty pracujących stacjonarnie m.in. w przedszkolach, szkołach i ośrodkach specjalnych, szkołach prowadzących kształcenie zawodowe. I równocześnie domaga się wprowadzenia również dla nich zdalnego nauczania.

Oto pełna treść interwencji ZNP w sprawie przedszkoli i innych placówek pracujących stacjonarnie:

Szanowny Pan Adam Niedzielski
Minister Zdrowia

Szanowny Panie Ministrze!

Związek Nauczycielstwa Polskiego zwraca się z wnioskiem o objęcie „rozszerzonymi zasadami bezpieczeństwa” nauczycieli i pracowników oświaty pracujących stacjonarnie, którzy nie zostali uwzględnieni w grupie placówek przechodzących na zdalne nauczanie od 20 marca w związku z III falą koronawirusa w Polsce.

Szanowny Panie Ministrze!

Wczoraj, 17 marca ogłosił Pan wprowadzenie „rozszerzonych zasad bezpieczeństwa w całej Polsce” i rekomendował Pan „pracę zdalną wszędzie tam, gdzie jest to możliwe” ze względu na pogarszającą się sytuację epidemiczną w Polsce i znaczącym wzrostem zakażeń COVID-19, za który już w większości odpowiada brytyjska mutacja koronawirusa.

Jak wynika z rządowego komunikatu: „Ze względów bezpieczeństwa, wszyscy uczniowie w Polsce - w tym także w klasach 1-3 - będą uczyć się zdalnie. W całym kraju zalecamy także pracę on-line - wszędzie tam, gdzie jest to możliwe”. Te zasady nie dotyczą jednak nauczycieli i pracowników pracujących stacjonarnie i mających codziennie kontakt z dziećmi, uczniami i rodzicami.

Decyzja o wykluczeniu z tych zasad - m.in. nauczycieli wychowania przedszkolnego, specjalnych ośrodków szkolno-wychowawczych, szkół specjalnych czy nauczycieli prowadzących zajęcia praktyczne oraz pracowników administracji i obsługi pracujących stacjonarnie - jest dla nas niezrozumiała i w naszym odczuciu głęboko krzywdząca.

Czy brytyjska mutacja koronawirusa omija np. przedszkola, które pracują stacjonarnie bez żadnych ograniczeń związanych np. z liczbą dzieci? Wszyscy zdajemy sobie przecież sprawę, że zachowanie reżimu sanitarnego przez 10 godzin pracy z najmłodszymi dziećmi w przedszkolu jest prawie niemożliwe.

Przypominamy, że w listopadzie 2020 roku wystąpiliśmy do Głównego Inspektora Sanitarnego z wnioskiem o przywrócenie zapisów zwiększających bezpieczeństwo pracowników przedszkoli. Zaproponowaliśmy wówczas m.in.:

  • wprowadzenie limitów powierzchni sal w przeliczeniu na liczbę dzieci – podobnie jak w okresie wiosennym 2020 r.,
  • zmiany zapisu umożliwiającego łączenie grup,
  • wprowadzenie zakazu przyprowadzania do przedszkola dziecka, o ile ma ono kontakt z osobą zakażoną lub przebywającą na kwarantannie (w większości przypadków dzieci bezobjawowo przechodzą zakażenie),
  • wprowadzenie bezwzględnej zasady pierwszeństwa dostępu do opieki przedszkolnej dla dzieci rodziców pracujących na pierwszej linii walki z epidemią, a następnie dla rodziców pracujących poza domem, którzy nie mają możliwości zapewnienia opieki dla dzieci.

Niestety, choć minęło od tego czasu kilka miesięcy, żadne zasady zwiększające bezpieczeństwo w przedszkolach nie zostały wprowadzone na poziomie centralnym.

Szanowny Panie Ministrze!

Prosimy o przedstawienie danych, na podstawie których została podjęta decyzja o wykluczeniu z „rozszerzonych zasad bezpieczeństwa” nauczycieli i pracowników oświaty pracujących stacjonarnie m.in. w przedszkolach, szkołach i ośrodkach specjalnych, szkołach prowadzących kształcenie zawodowe, wprowadzanych od 20 marca br. w związku z III falą koronawirusa w Polsce

.

Z poważaniem,
Sławomir Broniarz /-/
Prezes ZNP

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet