6-latek z Polski będzie zdobywać zimą bazę pod Mount Everestem. Pobije nowy rekord?

Anna Bartosiewicz
Opracowanie:
Na zdjęciu Mikołaj Adamczyk (6 lat)
Na zdjęciu Mikołaj Adamczyk (6 lat) Dzięki uprzejmości Łukasza Adamczyka, polskiego himalaisty
6-letni Mikołaj może zostać najmłodszym dzieckiem na świecie, które zdobędzie zimą bazę Kala Pattar pod Mount Everestem (5644 m wysokości). Chłopiec ma już na swoim koncie szczyty w polskich i słowackich Tatrach oraz w Alpach, które są wyzwaniem nawet dla dorosłych.

Niektórzy rodzice potrafią zarazić dzieci swoją pasją od najmłodszych lat. Udało się to tacie 6-letniego Mikołaja Adamczyka. Mimo młodego wieku chłopiec zdobył już Giewont, Świnicę i Mnicha w polskich Tatrach, Krywań – narodową górę Słowacji, Rysy - polsko-słowacki tatrzański szczyt oraz górę o nazwie Tofana di Rozes (3225 m) we włoskich Dolomitach (Alpy Wschodnie). Niektóre szczyty wymagały umiejętności wspinaczkowych i wchodzenia z zabezpieczeniem.

Teraz poprzeczka została podniesiona jeszcze wyżej. 6-latek szykuje się wraz z ojcem na wyprawę do Nepalu. Duet zamierza udać się do himalajskiej bazy Kala Pattar pod Mount Everestem (sam szczyt Kala Pattar ma 5644 m wysokości). Punkt widokowy Kala Pattar umożliwia obejrzenie z bliska Mount Everestu (8849 m). Ojciec z synem wybierają się w tam w lutym.

Mikołaj z entuzjazmem czeka na wyjazd. – Strasznie polubiłem te góry, bo są ciężkie i fajne widoki – wyznał w programie Dzień Dobry TVN.

Już teraz chłopiec przygotowuje się do wyprawy. Jak relacjonuje Łukasz Adamczyk – ojciec, który wraz z matką zaraził go pasją do gór, Mikołaj dwa razy w tygodniu chodzi na ściankę wspinaczkową i zdobył liczne szczyty górskie. O jego bezpieczeństwo w Nepalu dbają nie tylko rodzice, ale również pracownicy specjalistycznej kliniki: ortopeda (himalaista) i kardiolog.

W Polsce na Mikołaja będzie czekała jego mama, Karolina Śliwińska. – Oczywiście boję się, zawsze jako matka gdzieś tam z tyłu głowy mam różne swoje myśli, ale wiem, że te wyprawy są przygotowane od samego początku do samego końca, bo są konsultowane z przewodnikami wysokogórskimi – powiedziała kobieta w programie TVN.

Łukasz Adamczyk, ojciec Mikołaja, sam jest doświadczonym himalaistą i ma za sobą wiele trudnych wypraw, w tym liczne wyjazdy z żoną. Gdy wraz ze znajomym usiłował zdobyć Mount Everest, utkwił na wysokości 6070 metrów. Ze względu na ciężkie warunki mężczyzna musiał zostać w Nepalu o miesiąc dłużej niż planował, ale – jak twierdzi – „nauczyło go to pokory”. Reakcja syna, któremu kontakt z ojcem umożliwił wówczas Skype, była zdumiewająca. – Tato, nie będziesz już sam chodzić po tych Tatrach i Himalajach. Będę z Tobą chodzić – wspomina chłopiec. – Jak się chodzi, to wtedy nigdy już się tej pasji nie wyrzuci do kosza – dodaje sześciolatek w programie Dzień Dobry TVN.

Chociaż początkowo Łukasz Adamczyk spotykał się z zarzutami braku odpowiedzialności, z czasem hejt ucichł. Jak relacjonuje ojciec: „to już jego pasja”. – Takiej relacji ojca z synem można pozazdrościć – stwierdził w Dzień Dobry TVN Krzysztof Wielicki, himalaista. Trasa w Nepalu była konsultowana z doświadczonymi przewodnikami wysokogórskimi, a Łukasz Adamczyk wierzy, że z czasem sceptycy zmienili swoje nastawienie do wyprawy. Jak podkreśla, najważniejsze jest bezpieczeństwo syna i nawet, jeżeli nie uda im się wejść na wysokość 5000 m, liczy się to, co będzie w stanie pokazać dziecku podczas miesięcznej wyprawy: dzieci uczące się na ulicach i mieszkające powyżej 1600 m, biedę, inny standard życia. Jak wielu podróżników, Mikołaj i Łukasz zabiorą ze sobą do Nepalu liczne upominki dla najmłodszych.

Reportaż o Mikołaju Adamczyku można obejrzeć na YouTubie:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet