Tegoroczne Oscary były dla Colina Farrella pierwszą szansą na zdobycie statuetki. Walczył w kategorii najlepszy aktor pierwszoplanowy za rolę w filmie "Duchy Inisherin". Nie udało mu się jednak zgarnąć nagrody, lepszy okazał się Brendan Fraser w "Wielorybie" Darrena Aronofsky'ego.
Syn Alicji Bachledy-Curuś na Oscarach 2023
Hollywoodzki gwiazdor zabrał na rozdanie Oscarów swojego syna - Henry'ego Tadeusza. 13-latek jest owocem jego związku z polską aktorką Alicją Bachledą-Curuś. Na ściankach chłopiec i jego tata pozowali w identycznych eleganckich smokingach.
Syn Farella i Bachledy-Curuś budził zainteresowanie mediów. Doskonale poradził sobie zarówno w pozowaniu fotoreporterom na ściankach, jak i w rozmowie z dziennikarzami. Cały czas czuwał nad nim ojciec, który w odpowiedniej chwili wtrącał się do rozmowy, żeby wesprzeć chłopca. Henry Tadeusz miał również okazję wymienić kilka słów z kolegami taty z branży. Kamery uchwyciły m.in. jego rozmowę z Nicole Kidman.
Alicja Bachleda-Curuś skomentowała debiut syna na Oscarach
Colin Farrell nie ukrywał, że jest dumny z postawy chłopca. Głos w tej sprawie zabrała także jego mama. Skomentowała jego publiczny debiut, publikując w mediach społecznościowych wyjątkowe zdjęcia zza kulis.
"Co za wyjątkowa noc! Jestem niezwykle dumna z tego młodego mężczyzny, którym się stał (zdecydowanie zbyt szybko!)" - napisała aktorka.
TeDe
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Wielki powrót Ireny Santor na salony! Wszyscy patrzyli tylko na nią | ZDJĘCIA
- Pogrzeb Jadwigi Barańskiej w USA. Poruszające sceny na cmentarzu | ZDJĘCIA
- Gojdź ocenił nową twarz Edyty Górniak. Wali prosto z mostu: "Niech zmieni lekarza!"
- Na górze paryski szyk, a na dole… Nie uwierzycie w to, jak Iza Kuna wyszła na ulicę!