Anna Przybylska — film "Ania" trafił do kin
Anna Przybylska była lubianą przez widzów aktorką. Chociaż nie mogła narzekać na brak zawodowych propozycji, w pewnym momencie nieco odsunęła się w cień. Zamiast na pracy, skupiła się na rodzinie, podkreślając, że na karierę ma jeszcze czas. Niestety, Ania zachorowała i przegrała walkę z rakiem trzustki. Zmarła 5.10.2014 r.
Osiem lat po śmierci gwiazdy, do kin trafił film "Ania". Dokument, stworzony przez Michała Bandurskiego i Krystiana Kuczkowskiego, pokazuje Annę Przybylską taką, jak zapamiętali jej bliscy oraz przyjaciele. Jedną z osób, która wypowiada się w produkcji, jest Andrzej Piaseczny. Piosenkarz w rozmowie z nami zdradził, dlaczego warto wybrać się do kin.
Chyba nie chciałbym, żeby ktokolwiek zobaczył mnie podczas oglądania tego filmu, a na pewno nie pod koniec seansu. To chyba też jest dobra rekomendacja do tego, aby wybrać się do kin i zobaczyć ten wyjątkowo wzruszający materiał. Mówię tak nie dlatego, że film opowiada o bliskiej mi osobie, ale również z tego powodu, że zawiera bardzo dużo prywatnych zdjęć i filmów, materiałów z życia rodziny Ani i Jarka. Czy ktoś, będąc na ich miejscu, zdecydowałby się na udostępnienie aż tak dużej ilości treści? Tego nie wiem, ale dla widza jest to bardzo wzruszające, a dla mnie jest to wyjątkowe. Z drugiej strony pomyślałem sobie, że bywam straszną gadułą na temat Ani Przybylskiej. Kompletnie nieusprawiedliwionym, bo są osoby, które odgrywały ważniejszą rolę niż ja i to oni powinni mówić więcej na ten temat. Gdybym kogokolwiek mógł zachęcić do tego, żeby zobaczyć ten wyjątkowy film, to byłbym zaszczycony, więc proszę, dajcie się namówić — komentował Andrzej Piaseczny.
Anna Przybylska miała wystąpić w "Tańcu z gwiazdami". Agustin Egurrola komentuje, dlaczego się tak nie stało
Film "Ania" obejrzał nie tylko Andrzej Piaseczny, ale także Agustin Egurrola. Tancerz zdradził, że niejednokrotnie proponowano Ani Przybylskiej udział w "Tańcu z gwiazdami", za każdym razem jednak odmawiała. Gwiazdor, po projekcji zdradził, że już wie, dlaczego się tak działo.
Cały czas nie mogę przestać myśleć o Ani Przybylskiej, o jej życiu, o tym filmie, który naprawdę trzeba zobaczyć.
Niestety nigdy nie zatańczyła w Tańcu z gwiazdami, choć próbowaliśmy ją zaprosić wiele razy. Odmawiała mówiąc, że nie ma na to przestrzeni. Po obejrzeniu tego filmu stało się to oczywiste. Ten dokument był bardzo potrzebny myślę, że nie tylko dla mnie. Jeszcze raz dziękuję, że mogłem go zobaczyć.
Internauci, pod wpisem, zostawili sporo komentarzy. Podkreślali w nich, że dla Ani Przybylskiej to nie kariera, a rodzina była najważniejsza.
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Wielki powrót Ireny Santor na salony! Wszyscy patrzyli tylko na nią | ZDJĘCIA
- Pogrzeb Jadwigi Barańskiej w USA. Poruszające sceny na cmentarzu | ZDJĘCIA
- Gojdź ocenił nową twarz Edyty Górniak. Wali prosto z mostu: "Niech zmieni lekarza!"
- Na górze paryski szyk, a na dole… Nie uwierzycie w to, jak Iza Kuna wyszła na ulicę!