Beata Tyszkiewicz, 83-letnia dama polskiego kina potrzebuje stałej troski

Beata Tyszkiewicz i Michał Malitowski w programie "Taniec z gwiazdami"
Beata Tyszkiewicz i Michał Malitowski w programie "Taniec z gwiazdami" Sylwia Dąbrowa / Polska Press
Beata Tyszkiewicz jest już bardzo słaba. Mieszka sama w swoim warszawskim lokum, ale coraz trudniej jest jej radzić sobie na co dzień. Starsza córka, Karolina Wajda, musiała podjąć trudną decyzję.

Beata Tyszkiewicz jest niekwestionowaną gwiazdą polskiego kina i aktorką międzynarodowego formatu, aktywną zawodowo w okresie jego największego artystycznego rozkwitu. W 1997 roku otrzymała Legię Honorową z rąk prezydenta Francji. Czarowała widzów od swojego debiutu w "Zemście" Antoniego Bohdziewicza, w której zagrała jeszcze jako 18-letnia uczennica liceum, aż do roli cioci Basi w polsko-włoskiej "Studniówce" w 2018 roku. Przede wszystkim była znakomitą Izabelą Łęcką w adaptacji "Lalki" Wojciecha Jerzego Hasa. Dzisiaj już nie tylko nie gra, ale na co dzień potrzebuje opieki.

Jej młodsza córka, Wiktoria Podlewska, mieszka w Szwajcarii. Starsza – Karolina Wajda – wiele razy proponowała mamie, by się do niej wprowadziła, ale aktorka zawsze odmawiała, tłumacząc, że najlepiej czuje się u siebie, w swoim mieszkaniu, do którego wpuszcza już tylko swoje dzieci i gosposię. Nie chce nawet widywać dawnych znajomych.

– Zaproponowałam, że przywiozę jej kota, bo uważam, że zwierzęta pozytywnie wpływają na człowieka, też odmówiła – powiedziała Karolina Wajda w rozmowie z "Super Expressem".

Beata Tyszkiewicz reprezentuje generację, która miała i wciąż ma w zwyczaju niedzielenie się z publicznością informacjami o swoim życiu prywatnym, niedomaganiach i słabościach, czy chorobach.

– Wszystko ma związek z szacunkiem, jakim moja mama darzy swoją publiczność. Ona uważa, że gwiazda zawsze i wszędzie powinna być wzorem, dobrze wyglądać i nie urażać ludzi swoją słabością i gorszym wizerunkiem. Dzisiejsze pokolenie ma do tego inny stosunek. Aktorki pokazują się w dresach i bez makijażu, a moja mama zawsze była osobą zadbaną – powiedziała Karolina Wajda.

W obliczu odmowy mamy wprowadzenia się do niej, to córka musiała podjąć decyzję o tym, w jaki sposób najlepiej jej pomóc. Dom opieki nie wchodził w grę. Postanowiła, że jeszcze do końca tego roku wprowadzi się do Beaty Tyszkiewicz:

– Do końca roku przeprowadzę się do mamy. Robię to dla niej, bo wiem, że najlepiej czuje się wśród najbliższych.

Przeczytaj również:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kobieta

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet