Będą zmiany w 500 plus i 300 plus. Nowe wnioski mają być ułatwieniem dla rodziców. ZUS tłumaczy, jak skorzystać z aplikacji mobilnej

- Jeszcze w listopadzie będzie można składać wniosek w zupełnie nowy sposób. Z aplikacji można już skorzystać na urządzeniach mobilnych z systemami operacyjnymi Android i iOS. Pobrać ją można bezpłatnie ze sklepów Google Play oraz App Store.

– Chcemy żeby nasi klienci mogli prosto i szybko składać wnioski o 500+ czy wyprawkę szkolną – mówi Iwona Kowalska-Matis regionalny rzecznik prasowy ZUS na dolnym Śląsku. - Dzisiaj już nie potrzeba komputera żeby załatwiać swoje sprawy w urzędach, dlatego sprawdzamy, jakie będzie zainteresowanie rodziców naszą pierwszą aplikacje – dodaje. .

Aktualnie aplikacja mZUS przeznaczona jest dla osób, które mogą skorzystać ze świadczeń dla rodzin. W początkowym okresie funkcjonowania klienci będą mogli złożyć za jej pośrednictwem wnioski o świadczenie dobry start 300+ i o świadczenie wychowawcze 500+ tj. DS-R, DS-O, DS-S oraz SW-R i SW-O. Jak zapowiedziano, w dalszej perspektywie aplikacja zostanie rozszerzona o kolejne świadczenia dla rodzin tj. o wnioski RKO i dofinansowanie do żłobków DZ.

Aplikacja mZUS przeznaczona jest na urządzenia mobilne z systemami operacyjnymi Android i iOS. Aplikację klient powinien pobrać wyłącznie ze sklepów Google Play oraz App Store.

– Ze względu na wysoką inflację, świadczenie 500 plus jest dziś warte już tylko 380 zł w cenach ze startu programu, czyli kwietnia 2016 roku – wskazywał e czerwcu tego roku Paweł Majtkowski, analityk rynków eToro w Polsce. Jednocześnie wskazywał, że aby w połowie roku to świadczenie miało realnie taką samą wartość jak w kwietniu 2016 roku, czyli na starcie programu, powinno wtedy wynosić 658 zł.

Jak prognozował, dalszy wzrost inflacji, do poziomu 18 proc., może w ciągu kilku miesięcy zwiększyć tę kwotę do 700 zł. A wtedy okaże się, że nawet zmiana 500+ na 700+ może nie przywrócić pełnej realnej wartości tego świadczenia.

Jednak jak poinformował w poniedziałek Główny Urząd Statystyczny w październiku 2022 r. ceny towarów i usług wzrosły w porównaniu z październikiem 2021 r. o 17,9 proc. To najbardziej gwałtowny wzrost towarów i usług od grudnia 1996 r. Co więcej, trzeci raz z rzędu inflacja przewyższyła prognozy, a w minionym roku jedynie dwukrotnie przybierała wartości niższe od rynkowych szacunków.

– Wyraźne podwyżki są powszechne we wszystkich kategoriach, inflacja bazowa niechybnie przekroczyła już 11 proc. rok do roku. Firmy przerzucają skokowy wzrost kosztów prowadzenia działalności na konsumentów. Niezła koniunktura i mocny rynek pracy wciąż na to pozwalają – wyjaśnia Bartosz Sawicki, analityk Cinkciarz.pl w przesłanym nam komentarzu.

Jak wynika z wyliczeń portalu Business Insider Polska, obecnie wartość świadczenia 500 plus spadła o 140 zł. Jak podano, skumulowana od kwietnia 2016 roku inflacja sięga już blisko 39 proc.". – W ujęciu rocznym oznacza to nie 6 tys. zł na dziecko, ale ledwie 4,3 tys. zł – napisano.

Z kolei w przypadku programu z lipca 2018 roku - "Dobry start", zamiast 300 zł, rodzice tak naprawdę otrzymują 225 zł wynika z wyliczeń portalu. "BI" podkreśla, że również najświeższe świadczenia wprowadzone przez rząd tracą na na wartości. Chodzi o rodzinny kapitał opiekuńczym, czyli tzw. 12 tys. zł na dziecko. – Przelewy od państwa dla rodziców, choć w kwocie 500 zł, są dziś warte zaledwie 440 zł, czyli o 60 zł mniej niż jeszcze na początku roku – czytamy.

Jednak okazuje się, że największy spadek realnej wartości ma być widocznyw przypadku "becikowego". Chodzi o 1 tys. zł dla rodziców spełniających odpowiednie kryteria. Sam program ma ponad 15 lat. W tym czasie skumulowana inflacja, jak podaje "BI" wyniosła 69 proc., co oznacza, że wartość świadczenia spadła do 592 zł.

Kilka dni temu "Super Express", powołując się na "ważnego polityka PiS" poinformował o planowanym podwyższeniu świadczenia 500 plus do poziomu 800 zł. – Z czymś do wyborów musimy pójść. 500 plus jest warte coraz mniej i trzeba zamienić 500 plus na 800 plus. W rządzie jest to mocno rozważane – miał powiedzieć dziennikowi.

– W tej chwili nie przewidujemy takich rozwiązań – stwierdził Stanisław Szwed, wiceminister rodziny i polityki społecznej zapytany o takie plany przez "Fakt". Przypominam, że oprócz 500 plus są jeszcze korzyści związane z rozliczeniami podatkowymi dotyczącymi rodzin wielodzietnych, obniżeniem podatku PIT z 17 do 12 proc. – wymieniał.

Jak tłumaczył dalej, pojawiać się mają propozycje wspierające rodziny ale "bardziej w kontekście uelastycznienia form zatrudnienia, czyli łączenia pracy zawodowej z wychowywaniem dzieci".

Temat waloryzacji świadczenia 500 plus poruszył podczas spotkania z wyborcami w Częstochowie prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. – Myśli się o waloryzacjach, ale nie mogę w tej chwili nikomu niczego obiecać – stwierdził i dodał, że „dzieci jest za mało i nie bardzo wiadomo, co z tym zrobić”.

– Wiadomo już, że samo 500 plus nie zadziałało. Na pewno postęp mogłyby przynieść tanie, łatwe do zdobycia mieszkania, ale to też nie wystarczy – kontynuował.

Kilka dni temu wiceminister finansów Artur Soboń w Porannej Rozmowie Gazeta.pl został zapytany m.in. o progi dochodowe w programach socjalnych, które mogłyby wyraźnie ograniczyć wydatki z budżetu.

– W pewnych rozwiązaniach dla najsłabszych mamy progi. Tam, gdzie to wsparcie jest powszechne, tych progów nie ma. Na stacji benzynowej nie ma progów – powiedział Soboń. – W programie 500 plus mogłyby być progi dochodowe i warto o tym rozmawiać – stwierdził.

Wiceszef resortu finansów dopytywany o to, czy w rządzie prowadzone są tego typu dyskusje, czyli nad wprowadzeniem progów dochodowych w programie 500 plus celem ograniczenia wydatków budżetowych i stłumienia inflacji, wiceminister finansów odpowiedział: „Rozmawiamy na temat różnych scenariuszy, bo sytuacja zewnętrzna jest dziś ekstremalnie trudna”.

Wiceszef finansów postanowił raz jeszcze odnieść się do tej propozycji, tym razem za pośrednictwem Twittera. – Po moich słowach, że warto rozmawiać, w których programach społecznych i osłonowych mogłyby być progi dochodowe, a które powinny być powszechne, ruszyła machina manipulacji. Zatem: nie ma ŻADNYCH planów wprowadzenia progów w programie 500+. Środki na ten cel są w budżecie państwa – poinformował Soboń.

O komentarz w tej sprawie poproszony został premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej. Zapytany o to, czy może zostać wprowadzone kryterium dochodowe dla świadczenia 500 plus lub czy są plany ograniczenia tego świadczenia, odparł, że „nie ma żadnych takich planów ograniczenia 500 plus”.

Ryszard Petru, były poseł i ekonomista w programie „Debata Dnia” w Polsat News przyznał, że świadczenia socjalne są jednym z czynników podbijających inflację. – Przestrzegałem, że nie będzie nas stać na 500 plus w tej formule, która dotychczas była – mówił. – A teraz słyszę, że wiceminister rządu PiS mówi o progu dochodowym na 500 plus, co postulowałem już siedem lat temu, bo jest to zbyt „bogaty” program, jak na sytuację, w jakiej jesteśmy – wyjaśnił.

Instytut Badań Pollster na zlecenie „Super Expressu” zapytał Polaków, czy rząd powinien podnieść świadczenia 500 plus do co najmniej 700 zł. „Tak” odpowiedziało 37 proc. ankietowanych, „nie” wskazało 51 proc. respondentów, a 12 proc. stwierdziło, że „trudno powiedzieć”.

Marlena Maląg, na początku poprzedniego miesiąca zaprzeczyła doniesieniom o ewentualnych zmianach. – Na ten moment nie przewidujemy waloryzacji 500 plus – stwierdziła.

Z kolei doradca prezesa NBP, ekonomista dr Cezary Mech, przyznał w „Debacie Dnia”, że „to, co powinniśmy zrobić w pierwszej kolejności, to zwaloryzować 500 plus. – To powinno być 1000 plus – powiedział.

Z wyliczeń ekspertów Instytutu Emerytalnego wynika, że gdyby świadczenie 500 plus zostało zwaloryzowane na takich samych zasadach, jak emerytury i renty, to 500 plus powinniśmy przekształcić w 700 plus. Wartość nominalna świadczenia opiewałaby na kwotę 699,24 zł.

Projekt ustawy budżetowej na rok 2023 został przyjęty przez Radę Ministrów 28 września 2022 r. Zgodnie z projektem dochody budżetu państwa planowane są na poziomie 604,7 mld zł, a wydatki – 672,7 mld zł. Natomiast deficyt budżetu państwa na koniec 2023 r. wyniesie nie więcej niż 68 mld zł.

Jak czytamy na stronach rządowych, w ustawie budżetowej zapewniono „środki na kluczowe programy społeczne takie jak Program „Rodzina 500+”, realizację świadczenia „Dobry Start” oraz rodzinnego kapitału opiekuńczego (RKO)”.

Program wszedł w życie 1 kwietnia 2016 roku. W ramach tego programu rodzinom z dziećmi na utrzymaniu przysługuje świadczenie wychowawcze w wysokości 500 zł na dziecko w wieku do ukończenia 18 roku życia. Od 1 lipca 2019 r. świadczenie wychowawcze ma charakter powszechny i przysługuje niezależnie od dochodu rodziny.

Aby uzyskać prawo do świadczenia wychowawczego na kolejny okres świadczeniowy trwający od 1 czerwca 2022 r. do 31 maja 2023 r. – wniosek należy złożyć do ZUS wyłącznie przez Internet za pośrednictwem jednego z trzech kanałów wnioskowania:

• Platforma PUE ZUS,
• portal informacyjno-usługowy Emp@tia na stronie empatia.mpips.gov.pl,
• bankowość elektroniczna.