Chaos, pieniądze zbierane do pudełek i prasowanie banknotów. Tak wyglądał pierwszy finał WOŚP

Anna Moyseowicz
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Już w niedzielę Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zagra po raz 33. Na ulicach znów staną wolontariusze z puszkami, a w wielu miastach i miasteczkach mieszkańcy będą bawić się na koncertach i innych imprezach plenerowych. To wszystko, by po raz kolejny wesprzeć pacjentów polskich szpitali. A jak wyglądał pierwszy finał? Przypominamy!

Spis treści

Obecnie fundacja WOŚP działa niczym dobrze naoliwiona machina. Miliony Polaków wrzucają pieniądze do puszek i biorą udział w różnorodnych wydarzeniach, jednak za dobrą zabawą stoi sztab profesjonalistów i długie przygotowania. Początki wydarzenia wyglądały nieco inaczej.

Pierwszy finał WOŚP odbył się w 1993 roku.
Pierwszy finał WOŚP odbył się w 1993 roku.
materiały WOŚP

Tak Jurek Owsiak i Agata Młynarska wspominają początki WOŚP

Początków corocznych finałów WOŚP można upatrywać w programie „Róbta, co chceta, czyli rockandrollowa jazda bez trzymanki”, który prowadził Jerzy Owsiak. Pierwszy finał WOŚP odbył się 3 stycznia 1993 roku, a jego celem było wsparcie Oddziału Kardiochirurgii Dziecięcej Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. Wydarzenie wyglądało zupełnie inaczej, niż te, w których mogliśmy brać udział w ostatnich latach. Jego centrum było studio Telewizji Polskiej.

– Minus 17 stopni przynajmniej, wszystko nie stykało, a więc okazało się, że kogoś widzimy, a nie słyszymy (...). Tamte kamery ważyły 17 kilo i trzeba było z nimi biegać po mieście i robić filmy, a okazywało się, że bateria rozładowywała się po 10 minutach – opowiadał Jurek Owsiak w gazeta.pl.

Jak wspomniał w studiu telewizyjnym pod względem dekoracji panował absolutny bałagan.

– Co było w magazynie, to żeśmy brali, cztery kolumny, nie wiem, po co one były, ale stały, wielkie choinki, wielkie misie, kompletnie z pogranicza fantazji. Jedyne nowoczesne urządzenie to był faks, jeden faks, który wypluwał sensacyjne wiadomości, że ludzie się świetnie bawią i był jeden telefon (...), a często nasi widzowie zapominają o tym, że 25 lat temu jeszcze nie było internetu, telefonów komórkowych, były wielkie cegły, łączność z narodem była prawie „face to face”, ktoś wpadał o godzinie 20 do studia, mówił: „Jadę z Kielc, jadę z Krakowa, jadę z Radomia, tu w plecaku mam pełno pieniędzy” – opowiadał Owsiak.

Mimo wszystko wspomina on tamto wydarzenie jako wzruszające i piękne, choć chaotyczne. Pieniądze zbierano we wszystko, w co możliwe, łącznie z pudełkami po proszku do prania i kieszeniami.

Przebieg pierwszego finału WOŚP zaskoczył nawet Jurka Owsiaka i Agatę Młynarską.
Przebieg pierwszego finału WOŚP zaskoczył nawet Jurka Owsiaka i Agatę Młynarską.
materiały WOŚP

Kardiochirurg dziecięcy Bohdan Maruszewski, współdziałający z WOŚP, miał powiedzieć, że banknoty były na tyle pogniecione, że prasowano je żelazkami na kocach.

– Wtedy jeszcze zupełnie nie wiedzieliśmy, w jaką przestrzeń wchodzimy. Wszystko było dla nas nieznane, a przez to wyjątkowe i niesamowite. Byliśmy bardzo podekscytowani, szczególnie w środowisku telewizyjnym, ponieważ ani w historii Telewizji Polskiej, ani w ogóle w historii telewizji, nie było jeszcze tak wielkiej imprezy na żywo, która odbywałaby się tylko z ramowym scenariuszem – mówiła Agata Młynarska w rozmowie z naszym portalem.

Pierwszy finał: ile pieniędzy zebrano i na co?

Podczas pierwszego finału zebrano ponad 31 miliardów starych złotych. Pieniądze te przeznaczono na zakup sprzętu do Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie oraz 10 oddziałów kardiochirurgii dziecięcej w Polsce. Kupiono między innymi:

  • kardiomonitory,

  • inkubatory,

  • defibrylator,

  • pompy strzykawkowe,

  • pulsoksymetry,

  • CPAP-y

  • respiratory.

– W studiu Telewizji Polskiej, pod czujnym okiem Jurka, Agaty Młynarskiej i Waltera Chełstowskiego, rozpoczęła się akcja, która przerosła najśmielsze oczekiwania organizatorów – podaje na swojej stronie WOŚP.

Na pierwszy finał studio telewizyjne udekorowano dość chaotycznie. Postawiono w nim m.in. kolumny.
Na pierwszy finał studio telewizyjne udekorowano dość chaotycznie. Postawiono w nim m.in. kolumny.
materiały WOŚP

Po udanym finale, w marcu 1993 roku założono fundację WOŚP, działającą do dziś. Przez ponad trzy dekady zebrano ponad 2,3 miliarda złotych, a zakupiono ponad 74,5 tysiąca urządzeń medycznych.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Kobiet codziennie; Obserwuj StronaKobiet.pl!

Polecane oferty

* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet