Co się dzieje z Madonną po wyjściu ze szpitala? Niepokojące informacje. "Jest zbyt chora, by wstać z łóżka"

30 czerwca, 07:53, pan Szczota:

Wprawdzie może to nieładnie z mojej strony, ale... w razie czego nie będę po niej płakał. Zgadzam się z tym, co napisał o niej niejaki Radek Sikorski w książce "Prochy świętych" (reportaż z pobytów w najechanym przez Sowietów Afganistanie) w czasach, kiedy jeszcze nie zajął się polityką (co, jak się okazało, zdecydowanie mu nie wychodzi - po którejkolwiek ze stron się nie opowiada): "kreatura zwana Madonną".

30 czerwca, 8:40, hehehchehehche:

Ten co to napisał to dopiero kreatura.Jedzie na znanym nazwisku,taka gnida na zdrowym organizmie narodu.

Madonnie to ten pajac nie dorasta do pięt.Gdyby choć zrobił połowę tak dobrej roboty jak Ona ,był by kimś. Madonnę szanuje i zna cały świat,tego gamonie co najwyżej w jego WSI..

30 czerwca, 08:53, pan Szczota:

A niby co takiego dobrego zrobiła Madonna? Może i umie śpiewać, ale przede wszystkim to skandalistka (coś jak Doda, ale mniej wulgarna) profanująca imię święte dla wielu ludzi. Zaś sam Sikorski nie "jedzie na znanym nazwisku", tylko wcześniej wyrobił sobie dobrą renomę jako korespondent wojenny w Afganistanie. Którą później zmarnował, ale to inna sprawa.

Precz z imieniem świętym z bajki dla gojów wymyślonej przez pejsiaków. Madonna ma kulturalny przekaz dla ludzi posiadających pewien poziom aby zrozumieć aluzje - to zupełnie coś innego niż stara msza (ciągle ten sam teatr dla gojów) Madonna zbierała pieniądze na obronę Ukrainy, jako osoba znana uratowała nam tyłki. Czy to też nic?

30 czerwca, 07:53, pan Szczota:

Wprawdzie może to nieładnie z mojej strony, ale... w razie czego nie będę po niej płakał. Zgadzam się z tym, co napisał o niej niejaki Radek Sikorski w książce "Prochy świętych" (reportaż z pobytów w najechanym przez Sowietów Afganistanie) w czasach, kiedy jeszcze nie zajął się polityką (co, jak się okazało, zdecydowanie mu nie wychodzi - po którejkolwiek ze stron się nie opowiada): "kreatura zwana Madonną".

30 czerwca, 2:40, hehehchehehche:

Ten co to napisał to dopiero kreatura.Jedzie na znanym nazwisku,taka gnida na zdrowym organizmie narodu.

Madonnie to ten pajac nie dorasta do pięt.Gdyby choć zrobił połowę tak dobrej roboty jak Ona ,był by kimś. Madonnę szanuje i zna cały świat,tego gamonie co najwyżej w jego WSI..

30 czerwca, 14:23, 8gwiazdek=Wygra PiS:

Czy ktoś ciebie POsrāny POlszewiku zmusza do czytania artykułów na tym portalu czy ci za to kopiejkami płacą...

haaaa mięcho armatnie się odezwał, ja po plutinie jak kopnie w kalendarz to przez rok będę świętować, acha a po drodze plutin niech zabierze tego * tfuuuuska tfusk stary posraniec tak samo mu odwaliło jak plutinowi

30 czerwca, 07:53, pan Szczota:

Wprawdzie może to nieładnie z mojej strony, ale... w razie czego nie będę po niej płakał. Zgadzam się z tym, co napisał o niej niejaki Radek Sikorski w książce "Prochy świętych" (reportaż z pobytów w najechanym przez Sowietów Afganistanie) w czasach, kiedy jeszcze nie zajął się polityką (co, jak się okazało, zdecydowanie mu nie wychodzi - po którejkolwiek ze stron się nie opowiada): "kreatura zwana Madonną".

30 czerwca, 2:40, hehehchehehche:

Ten co to napisał to dopiero kreatura.Jedzie na znanym nazwisku,taka gnida na zdrowym organizmie narodu.

Madonnie to ten pajac nie dorasta do pięt.Gdyby choć zrobił połowę tak dobrej roboty jak Ona ,był by kimś. Madonnę szanuje i zna cały świat,tego gamonie co najwyżej w jego WSI..

Czy ktoś ciebie POsrāny POlszewiku zmusza do czytania artykułów na tym portalu czy ci za to kopiejkami płacą...

30 czerwca, 07:53, pan Szczota:

Wprawdzie może to nieładnie z mojej strony, ale... w razie czego nie będę po niej płakał. Zgadzam się z tym, co napisał o niej niejaki Radek Sikorski w książce "Prochy świętych" (reportaż z pobytów w najechanym przez Sowietów Afganistanie) w czasach, kiedy jeszcze nie zajął się polityką (co, jak się okazało, zdecydowanie mu nie wychodzi - po którejkolwiek ze stron się nie opowiada): "kreatura zwana Madonną".

30 czerwca, 8:40, hehehchehehche:

Ten co to napisał to dopiero kreatura.Jedzie na znanym nazwisku,taka gnida na zdrowym organizmie narodu.

Madonnie to ten pajac nie dorasta do pięt.Gdyby choć zrobił połowę tak dobrej roboty jak Ona ,był by kimś. Madonnę szanuje i zna cały świat,tego gamonie co najwyżej w jego WSI..

A niby co takiego dobrego zrobiła Madonna? Może i umie śpiewać, ale przede wszystkim to skandalistka (coś jak Doda, ale mniej wulgarna) profanująca imię święte dla wielu ludzi. Zaś sam Sikorski nie "jedzie na znanym nazwisku", tylko wcześniej wyrobił sobie dobrą renomę jako korespondent wojenny w Afganistanie. Którą później zmarnował, ale to inna sprawa.

30 czerwca, 07:53, pan Szczota:

Wprawdzie może to nieładnie z mojej strony, ale... w razie czego nie będę po niej płakał. Zgadzam się z tym, co napisał o niej niejaki Radek Sikorski w książce "Prochy świętych" (reportaż z pobytów w najechanym przez Sowietów Afganistanie) w czasach, kiedy jeszcze nie zajął się polityką (co, jak się okazało, zdecydowanie mu nie wychodzi - po którejkolwiek ze stron się nie opowiada): "kreatura zwana Madonną".

Ten co to napisał to dopiero kreatura.Jedzie na znanym nazwisku,taka gnida na zdrowym organizmie narodu.

Madonnie to ten pajac nie dorasta do pięt.Gdyby choć zrobił połowę tak dobrej roboty jak Ona ,był by kimś. Madonnę szanuje i zna cały świat,tego gamonie co najwyżej w jego WSI..