Dolores O’Riordan. Jaka naprawdę była charyzmatyczna wokalistka "The Cranberries"?

Anna Olejniczak
Eva Rinaldi/Wikipedia
Wiadomość o nagłej śmierci 46-letniej irlandzkiej artystki Dolores O'Riordan wstrząsnęła muzycznym światem i spadła jak przysłowiowy grom z jasnego nieba na tysiące fanów od lat zafascynowanych jej twórczością.

"Dolores O’Riordan odeszła. Osierociła The Cranberries ale zostawiła nam wiele pięknej muzyki. Dolores płaczemy i dziękujemy! RiP" – napisał na swoim profilu twitterowym prezydent Andrzej Duda. Donald Tusk zamieścił jedną z jej piosenek, wraz z komentarzem: Słuchając Dolores... "Kiedy cię zabraknie, będę tęsknić”. Tak właśnie będzie.

Muzyka potrafi zarówno dzielić, jak i łączyć. Dolores O’Riordan słuchali irlandzcy robotnicy i światowe koronowane głowy. Słuchali jej papieże Jan Paweł II, Benedykt XVI i Franciszek. Zachwycali się nią Luciano Pavarotti i księżna Diana. Była idolką lesbijek. Swoim niebanalnym głosem wyzwalała największe emocje.

Charyzmatyczna Dolores O’Riordan sprawiała wrażenie twardej, silnej, niezależnej. Mało kto wiedział, że poza sceną, w prywatnym życiu przeżywała dramaty, załamania nerwowe, walczyła z anoreksją, depresją, cierpiała na zaburzenie dwubiegunowe.

**

Kim naprawdę była Dolores O'Riordan?**

Dolores Mary Eileen O'Riordan urodziła się 6 września 1971 w irlandzkim Ballybricken w hrabstwie Limerick w tradycyjnej, katolickiej rodzinie. Była najmłodszym z siedmiorga dzieci. Matka chciała, żeby w przyszłości poszła do zakonu, lecz Dolores - choć głęboko wierząca - miała inne plany. Już w wieku 12 lat zaczęła pisać teksty piosenek.

To właśnie z jednym ze swoich utworów pojawiła się na przesłuchaniu do zespołu. Miała niecałe 19 lat, gdy koleżanka ze szkoły powiedziała jej, że czterech chłopaków założyło kapelę, ale wokalista odszedł i szukają kogoś na jego miejsce.
Był rok 1990. Dolores O'Riordan oficjalnie dołączyła do zespołu The Cranberries, by już wkrótce stać się „twarzą” jednego z najbardziej popularnych zespołów na świecie.

The Cranberries

Pierwszy album The Cranberries został wydany w 1993 roku, a teledyski piosenek coraz częściej gościły w MTV. Prawdziwym sukcesem okazał się jednak singiel „Zombie” promujący drugą płytę pt. „No Need to Argue".

Piosenka napisana w hołdzie dla Jonathana Balla i Tima Parry’ego zabitych przez bombę podłożoną przez IRA i wyśpiewana charakterystycznym, nieco chrapliwym głosem Dolores podbiła światowe listy przebojów. Nowy album sprzedał się w 20 milionach egzemplarzy na całym świecie, a The Cranberries znali i nucili już niemal wszyscy.

Rok później, 18 lipca 1994 roku Dolores O'Riordan wyszła za mąż za Dona Burtona, managera grupy i byłego kierownika tras koncertowych zespołu Duran Duran. The Cranberries wydali kolejną płytę, grając coraz mocniej, surowiej i bardziej rockowo.

Wraz z brzmieniem grupy zmieniał się też sceniczny image Dolores – była znana z częstych i radykalnych zmian fryzury, zarówno w długości, jak i kolorystyce włosów. Jej wygląd był często komentowany, ponieważ to ona zazwyczaj występowała w teledyskach zespołu i stała się jego wizytówką. To ona w dużej mierze zapewniła im światowy sukces. Dała The Cranberries nie tylko swój głos i urodę, ale i wybitny talent.

Jej teksty były uniwersalne i trafiały do każdego. Gdy dowiedziała się, że jest ogromnie popularna w środowisku LGBT, nie kryła zaskoczenia, ale i zadowolenia, że dzięki jej tekstom ludziom często wykluczonym łatwiej było zaakceptować swoją inność.

Ludzie powinni móc robić ze swoim życiem co chcą. Preferencje seksualne to ich prywatna sprawa. Kocham gejowsko-lesbijską społeczność. Także to, że nasi najwięksi geniusze, jak np. Freddie Mercury, byli w końcu gejami i lesbijkami

– powiedziała w wywiadzie dla "Chicago Pride".

Choć Dolores O'Riordan kojarzona była głównie z muzyką rockową, przykład swojego wszechstronnego talentu dała choćby w 1995 roku. Podczas charytatywnego koncertu w Modenie wystąpiła w duecie z Luciano Pavarottim, śpiewając "Ave Maria". Wykonanie to podobno wzruszyło do łez będącą na sali księżną Dianę.

Obie panie spotkały się po koncercie. Diana przyznała, że jest wielką fanką The Cranberries, a na pytanie Dolores, czy bardzo ciężko jest być księżniczką, odparła „pewnie trudniej jest być gwiazdą rocka, w dodatku kobietą, i grać koncerty na całym świecie”.

Macierzyństwo i kariera solowa

Pierwsze plotki o rozpadzie The Cranberries pojawiły się w 1996 roku, gdy zespół odwołał swoje tournee po Australii i Europie. Spekulowano, że O'Riordan chce się zająć solową karierą.

Ilekroć nachodził mnie pomysł nagrania płyty solowej, okazywało się, że albo jestem w ciąży, albo cierpię na anoreksję

– przyznała później w jednym z wywiadów.

Ostatecznie zespół rozpadł się w 2003 roku, mając na koncie wiele tras koncertowych i 45 milionów sprzedanych płyt. O’Riordan, która ciężko przeżyła ostatnie miesiące działalności The Cranberries (mówiono, że jedną z przyczyn rozpadu grupy było jej załamanie nerwowe) postanowiła odpocząć po 7 szalonych rockandrollowych latach i zająć się życiem rodzinnym.

W 2004 roku wystąpiła gościnnie na płycie "Zu & Co." Zucchero, zaśpiewała utwór "Ave Maria" w filmie Pasja i współpracowała z Angelo Badalamentim przy tworzeniu ścieżki dźwiękowej do filmu "Evilenko". Rok później gościnnie zaśpiewała w utworze „Mirror Lover” zespołu Jam & Spoon i wystąpiła filmie w „Klik: I robisz, co chcesz”, śpiewając w weselnej scenie alternatywną wersję jednego z największych swoich przebojów „Linger”.

Również w 2005 roku Dolores O’Riordan po raz trzeci została mamą. Choć była jedną z najbogatszych i najbardziej rozpoznawalnych kobiet w Irlandii, twierdziła, że pragnie anonimowości i „zwykłego życia” z dala od świateł sceny. W wywiadach wielokrotnie podkreślała, że to dzieci uratowały jej życie od beznadziei. Choć macierzyństwo stało się dla niej priorytetem, nie potrafiła zrezygnować zupełnie z muzyki.

Narodziny córki Dakoty zainspirowały ją do skomponowania piosenki "Ordinary Day". Utwór ten był zapowiedzią pierwszej solowej płyty Dolores O’Riordan, która ujrzała światło dzienne w maju 2007 roku. Na pytanie, jak łączy macierzyństwo z karierą, odpowiedziała w jednym z wywiadów:

Moje dzieci tak naprawdę niewiele jeszcze wiedzą o tym, czym zajmuje się mama. Szczególnie najmłodsza córka, bo ma niewiele ponad dwa lata. I dobrze, że tak jest. Staramy się, aby nasze życie rodzinne było możliwie normalne i trzymamy dzieci z daleka od muzycznego biznesu. Ale jak już trochę podrosną, z pewnością będę zabierać je na niektóre koncerty z trasy, żeby mogły je oglądać z odpowiedniej odległości za sceną. Ostatnią trasę zagrałam kilka lat temu i wtedy dzieci były za małe, a jednego nawet nie było na świecie

21 sierpnia 2009 ukazał się drugi solowy album Dolores pt. No Baggage, i niemal w tym samym czasie świat obiegła elektryzująca wiadomość - The Cranberries wracają na scenę! Zespół, w niezmienionym składzie uczcił powrót trasą koncertową po Europie i Stanach Zjednoczonych, po czym w 2012 roku wydał płytę „Roses”.

Trudny rok 2014

Powrót na scenę z The Cranberries nie przysłużył się jednak Dolores. Ciągła presja związana z niegasnącą popularnością sprawiła, że od lat zmagała się z anoreksją i depresją, co doprowadziło ją do próby samobójstwa.

W jednym z wywiadów wyznała, że seksualne wykorzystywanie w dzieciństwie doprowadziło ją do „poczucia nienawiści”.

Myślałam, że to moja wina, ale pokonałam to. Ukrywałam się ze wstydu. Myślałam: o mój Boże, jaka obrzydliwa i okropna jestem. Gdy stałam się sławna, było jeszcze trudniej

Gdy podczas lotu do Nowego Jorku zaatakowała stewardessę, na świat wypłynęła informacja o zdiagnozowanym zaburzeniu afektywnym dwubiegunowym artystki. Rozpadło się również jej, trwające 20 lat, małżeństwo, co było dla O’Riordan olbrzymim ciosem i doprowadziło do załamania nerwowego.

**

Odwołane koncerty**

Po odejściu Dona Burtona artystka długo nie mogła się pozbierać, zarówno emocjonalnie, jak i fizycznie. W 2017 roku The Cranberries musiało odwołać najpierw europejską, a później amerykańską trasę koncertową ze względu na pogarszający się stan zdrowia wokalistki. Skarżyła się na przemęczenie, osłabienie, powracające bóle pleców.

15 stycznia 2018 rano w apartamencie londyńskiego hotelu Hilton znaleziono ciało Dolores O’Riordan. Najprawdopodobniej przyczyną śmierci było przedawkowanie leków. Miała 46 lat.

„Była miłością mojego życia”

To były pierwsze słowa, które usłyszano od Ole Koretsky`ego – muzyka, partnera Dolores O'Riordan, z którym związała się w 2015 roku.

„Moja przyjaciółka, partnerka i miłość mojego życia odeszła. Mam złamane serce, które nigdy się nie zagoi. Dolores jest piękna. Jej sztuka jest piękna. Jej rodzina jest piękna. Energia, którą promieniuje jest niezaprzeczalna. Jestem zagubiony. Bardzo za nią tęsknię. Będę nadal stąpał po ziemi, wiedząc jednak, że nie ma już dla mnie na niej miejsca" – napisał na oficjalnej stronie grupy.

źródło: muzyka.onet.pl, Deon.pl


Nagła śmierć Dolores O'Riordan, wokalistki The Cranberries
:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kobieta

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

F
Fan 1965
Wspaniała osoba o niezwykłym poruszającym głosie cudowna piosenkarka kompozytorka i gitarzystka,będzie jej brakować.
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet