Dziecko zostawione w Oknie Życia w Częstochowie wróci do matki? "Oddałam, bo miałam załamanie" - mówi matka

Prokuratura Rejonowa Częstochowa-Północ odmówiła wszczęcia śledztwa w sprawia dwuletniej dziewczynki pozostawionej w częstochowskim Oknie Życia w poniedziałek (16 sierpnia).

- Policja przekazała nam dokumenty w tej sprawie we wtorek (17 sierpnia). Prokurator odmówił wszczęcia śledztwa, bo pozostawienie dziecka w oknie życia nie nosi znamion przestępstwa porzucenia. Pozostawione dziecko to niespełna dwuletnia dziewczynka, która była zadbana i zdrowia. Nie miała żadnych obrażeń - mówi prokurator Tomasz Ozimek, rzecznik prasowy częstochowskiej prokuratury.

- We wtorek z policją skontaktowała się matka, która stwierdziła, że chciałaby nadal opiekować się dzieckiem. Tłumaczyła, że zostawiła je w oknie życia, bo przeszła załamanie nerwowe - dodaje prokurator Tomasz Ozimek.

O najbliższej przyszłości dziewczynki zdecydował sąd, do którego również wpłynęły akta w tej sprawie. Sąd wydał zarządzenie tymczasowe, które określiło, że dziewczynka trafi do domu dziecka. Później zapadnie decyzja dotycząca tego, kto będzie sprawował stałą opiekę nad dzieckiem.

- Zarządzenie tymczasowe zostało wydane jeszcze w środę - mówi sędzia Dominik Bogacz, rzecznik prasowy częstochowskiego Sądu Okręgowego.

– Pozostawienie noworodka w oknie życia nie jest aktem porzucenia w rozumieniu art. 210 kodeksu karnego. Zaleciłem, aby nie wszczynać postępowań w przypadku, gdy nie ma podstaw do stwierdzenia, że doszło do przestępstwa na szkodę dziecka – wskazał Minister Sprawiedliwości Prokurator Generalny.

Sąd zdecydował, że tymczasowo opieką nad dzieckiem będzie się zajmował rodzinny dom dziecka.

Pierwsze okno życia zaczęło działać w Niemczech w 1999 roku. Pierwsze w Polsce zostało otwarte w 2006 roku w Krakowie.

Okno życia to miejsce, w którym matka może pozostawić anonimowo swoje nowo narodzone dziecko. Otwiera się ono od zewnątrz. Ma zamontowane ogrzewanie i wentylację. Po otwarciu okna przez osobę pozostawiającą dziecko włącza się alarm, który powiadamia opiekujące się nim osoby.

Następnie uruchamiane są procedury medyczno-administracyjne - powiadomione zostaje pogotowie ratunkowe oraz sąd rodzinny.