Irena Santor zakończyła karierę w 2021 roku. Co dzisiaj słychać u 87-letniej wokalistki?
Irena Santor to artystka uwielbiana przez kolejne pokolenia słuchaczy. Królowała na scenie przez siedem dekad, aż do 2021 roku, kiedy to ogłosiła zakończenie kariery. 87-letnia Pierwsza Dama Polskiej Piosenki wykonywała przeboje, które po dziś dzień nucą Polacy w każdym wieku, m.in.: „Embarras”, „Powrócisz tu”, „Tych lat nie odda nikt” czy „Już nie ma dzikich plaż”.
Irena Santor jest pierwszą polską piosenkarką uhonorowaną doktoratem honoris causa. Niemal od początku swojej kariery związana była z Polskim Radiem, dla którego nagrała wiele piosenek. Jednym z jej pierwszych nagrań dla rozgłośni był utwór „Straciłam twe serce”. W 2013 roku artystka otrzymała Diamentowy Mikrofon, przyznawany przez Zarząd Polskiego Radia. Santor dała o sobie poznać nie tylko w Polsce, ale także za granicą. Koncertowała w niemal całej Europie oraz w obu Amerykach, Australii i Azji.
Szczególnie ważna dla Ireny Santor jest Warszawa, o której artystka nagrała szereg piosenek, takich jak: „Maleńki znak”, „Gdzie na mapie świata” i „Nad Wisły brzegiem”. Gwiazda polskiej estrady cieszy się wspaniałą formą, którą, jak sama twierdzi, zawdzięcza regularnym spacerom i równowadze miedzy pracą a czasem wolnym. Irena Santor wciąż jest aktywna w show-biznesie i często pokazuje się na różnego typu wydarzeniach.
Pod koniec ubiegłego roku wzięła udział w Wielkiej Gali Gwiazd Plejady, a w połowie 2021 zgodziła się na gościnny występ z okazji obchodów 90-lecia istnienia Juraty, do której artystka ma wielki sentyment. Piosenkarka w tym roku postanowiła wesprzeć Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy i wystawiła na aukcję możliwość nagrania piosenki w jej towarzystwie, którą wylicytowano na ponad 35 tysięcy złotych! Sama jednak nie była przekonana do tego pomysłu i zgodziła się dopiero za namową przyjaciółki.
Irena Santor jest jedną z nielicznych gwiazd polskiej sceny muzycznej o tak olbrzymim dorobku. Artystka, mimo że tęskni za publicznością, nie myśli o powrocie do śpiewania i jak sama twierdzi, emerytura zdecydowanie jej służy. Często natomiast chodzi na koncerty swoich młodszych kolegów muzyków, w ten sposób rekompensując sobie brak aktywności zawodowej.
Autor: Edyta Dąbrowska/AKPA