Spis treści
Przedszkolaki korzystają z TikToka
Z raportu przedstawionego przez brytyjską instytucję Ofcom, która kontroluje i nadzoruje rynek mediów i telekomunikacji w Wielkiej Brytanii wynika, że aż 16 proc. 3- i 4-latków korzysta z TikToka. Rodzice przedszkolaków przyznają, że pozwalają maluchom oglądać filmiki publikowane za pośrednictwem tego serwisu do udostępniania krótkich materiałów wideo. Natomiast w grupie dzieci od 5. do 7. roku życia aż 1/3 wszystkich dzieci korzysta z TikToka.
Mimo, że władze platformy zapewniają, że ich serwis dostępny jest dopiero dla dzieci od 13. roku życia, nie kontrolują one jednak wystarczająco kont użytkowników i nie blokują dostępu do TikToka tak małym dzieciom. Poza tym wystarczy, że dziecko w wieku szkolnym podczas zakładania profilu wpisze fałszywą datę urodzenia i może bez problemu korzystać z wszystkich funkcjonalności danej platformy.
88 proc. dzieci z w wieku wczesnoszkolnym korzysta z internetu
W Polsce sytuacja wcale nie wygląda lepiej. W roku 2021 na zlecenie Rzecznika Praw Dziecka firma Danae sp. z o. o. przeprowadziła ogólnopolskie badanie jakości życia dzieci i młodzieży. Wzięło w nim udział 5800 uczniów, których podzielono na 3 grupy:
- dzieci – uczniowie klas drugich szkół podstawowych,
- nastolatki – uczniowie klas szóstych,
- młodzież – uczniowie klas drugich techników i liceów ogólnokształcących.
Korzystanie z internetu w czasie wolnym od nauki zadeklarowało aż 88 proc. dzieci w wieku 8-9 lat, 98 proc. uczniów 6. klasy i 99 proc. licealistów. Natomiast 32 proc., czyli 1/3 uczniów klas drugich szkoły podstawowej przyznała, że nie potrafi ograniczyć ilości czasu spędzanego na portalach społecznościowych. 30 proc. nastolatków i 26 proc. młodzieży również zadeklarowało, że ma ten problem. Jak widać występuje tu tendencja wzrostowa: im starsze dziecko, tym więcej czasu spędza w internecie i tym trudniej jest mu się uwolnić od uzależnienia od mediów społecznościowych.
Wpływ mediów społecznościowych na rozwój dziecka
Nastolatkowie większość wolnego czasu spędzają w internecie, co sprawia, że nie pozostaje już miejsca na żadną inną aktywność w ciągu doby. Przekłada się to na słabszą kondycję fizyczną, co zaburza prawidłowy rozwój ruchowy. Wpływa również niekorzystnie na psychikę. Dzieci, spędzając czas w mediach społecznościowych, nie mają realnego kontaktu z rówieśnikami, co zaburza ich postrzeganie świata, innych osób, a także samych siebie.
Z raportu wynika również, że 27 proc. dzieci w wieku wczesnoszkolnym korzysta z mediów społecznościowych, by lepiej się poczuć. Wśród uczniów klasy 6. jest to aż 48 proc. oraz ponad połowa (51 proc.) uczniów liceów i techników. Złe samopoczucie z powodu braku dostępu do mediów społecznościowych zgłasza 15 proc. dzieci i młodzieży oraz 16 proc. nastolatków.
„Według ostatnich badań istnieje silna korelacja między ilością czasu spędzanego w mediach społecznościowych a depresją, szczególnie wśród osób młodych. Im dłużej przebywają na Facebooku czy Instagramie, tym bardziej obniża się ich nastrój. Związane jest to z faktem ciągłej ekspozycji na czynniki warunkujące ocenę społeczną oraz uruchamianie w procesach myślenia motywu porównywania się do innych. Na większości kont pojawiają się posty starannie wyselekcjonowane, pokazujące wyłącznie atrakcyjne strony życia. Młodzież szybko "kupuje" te słodkie obrazki, porównując się do swoich idoli. Stąd już tylko krok do niepokoju, smutku, dołu. Korzystanie ze Snapchata, TikToka, Facebooka, Twittera i Instagrama prowadzi u młodych ludzi do nasilenia uczucia osamotnienia, wzmożonego niepokoju oraz negacji własnego ciała. Ekspozycja na światło smartfona powoduje zaburzenia snu, a te zwrotnie przyczyniają się do pojawienia się objawów depresyjnych.” - wyjaśnia dr Magdalena Nowicka adiunkt Katedry Psychologii Różnic Indywidualnych, Diagnozy i Psychometrii Wydziału Psychologii Uniwersytetu Humanistycznospołecznego SWPS w Warszawie.
Uczniowie deklarują również zaniedbywanie innych zajęć z powodu korzystania z TikToka czy Instagrama. Jak podkreśla dr Magdalena Nowicka: „Podstawowym wskaźnikiem uzależnienia wydaje się zaniedbywanie innych, ważnych stron życia oraz silny niepokój, kiedy nie można zerknąć do telefonu. Spowodowane jest to głodem abstynencyjnym, który w tym przypadku potrafi być równie silny jak w przypadku uzależnienia od substancji.”
Jak radzić sobie z uzależnieniem dziecka od social mediów?
Rada Ekspertów działająca przy Rzeczniku Praw Dziecka podkreśla, że rolą rodziców jest rozwijanie alternatywnych form spędzania czasu, pokazywanie odpowiednich wzorców organizacji czasu wolnego bez mediów społecznościowych i telefonów. Warto również zachęcać dziecko do utrzymywania realnych relacji z rówieśnikami i kontrolować czas spędzany przez nie w sieci.
Jak podkreśla psycholog dr Magdalena Nowicka: „Trzeba ograniczać dzieciom dostęp do social mediów – pół godziny do 1 godziny dziennie to dawka, która wydaje się bezpieczna. Należy także rozmawiać z dziećmi na temat negatywnego wpływu przekazów w social mediach na ich życie, budować w nich refleksję na temat tego wpływu i zdrowy dystans. Należy także wyposażać dzieci w zdrowe mechanizmy regulacji nastroju, tak aby korzystanie z social mediów nie było jedynym sposobem na nudę i frustracje. Takie zdrowe sposoby to ruch fizyczny i realne kontakty z drugim człowiekiem.”
Źródło:
Ogólnopolskie badanie jakości życia dzieci i młodzieży w PolsceRzecznik Praw Dziecka
Ogólnopolskie badanie jakości życia dzieci i młodzieży w PolsceZdrowie
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Wielki powrót Ireny Santor na salony! Wszyscy patrzyli tylko na nią | ZDJĘCIA
- Pogrzeb Jadwigi Barańskiej w USA. Poruszające sceny na cmentarzu | ZDJĘCIA
- Gojdź ocenił nową twarz Edyty Górniak. Wali prosto z mostu: "Niech zmieni lekarza!"
- Na górze paryski szyk, a na dole… Nie uwierzycie w to, jak Iza Kuna wyszła na ulicę!