Kiedy powrót dzieci do szkół i przedszkoli? Minister Przemysław Czarnek podaje datę. "Kluczowe będą dane ze środy i czwartku"

Aleksandra Kiełczykowska
Kiedy powrót dzieci do szkół i przedszkoli? Minister Przemysław Czarnek podaje datę. "Kluczowe będą dane ze środy i czwartku"
Kiedy powrót dzieci do szkół i przedszkoli? Minister Przemysław Czarnek podaje datę. "Kluczowe będą dane ze środy i czwartku" fot. mariusz kapala / gazeta lubuska / polska press
- Zakładamy, że już od 18 kwietnia będzie możliwy powrót do przedszkoli. Kluczowe będą dane ze środy i czwartku" - mówił w Porannej rozmowie w RMF FM minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.

Zgodnie z ostatnim rozporządzeniem ministra edukacji i nauki do 18 kwietnia obowiązuje nauka zdalna, zarówno w szkołach, jak i przedszkolach. Wyjątków jest kilka, między innymi należy do nich opieka nad dziećmi pracowników medycznych i służb porządkowych (m.in. żołnierzy, funkcjonariuszy policji i straży pożarnej).

W Porannej rozmowie w RMF FM minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek został zapytany o możliwy powrót do nauki stacjonarnej, a tym samym jego datę.

- Zakładamy, że już od 18 kwietnia będzie to możliwe. Kluczowe będą dane dotyczące zakażeń z jutrzejszego dnia i z czwartku – odpowiedział minister.

Dodał, że kluczowa przy tej decyzji jest właśnie tendencja spadkowa. - Jeśli one potwierdzą tendencję spadkową, czyli to odpływanie trzeciej fali, to począwszy od poniedziałku jest wielka szansa na to, żebyśmy wracali najpierw do przedszkoli, następnie w kolejnym tygodniu do klas I-III i do kolejnych klas szkół podstawowych, a następnie w maju do szkół ponadpodstawowych, tak, żeby w maju wszyscy byli w systemie stacjonarnym – zaznaczył Czarnek.

Szef resortu podkreślił, że powrót do stacjonarnej nauki będzie odbywał się stopniowo. Na początku powrócą przedszkola, później klasy 1-3, a następnie reszta uczniów.

Minister przekazał także, że jest drugi scenariusz, czyli nauczanie hybrydowe, jednak nie jest ono przesądzone.

- Ta hybrydowa forma właśnie na tym miałaby polegać, żeby w szkole było do 50 proc. uczniów. Szkoły są na to przygotowane – mówił Czarnek.

Matury już w maju

Już 4 maja rozpoczynają się tegoroczne matury. Pojawia się jednak pytanie o możliwość ich przełożenia ze względu na trzecia falę pandemii i brak szczepień uczniów.

- Nie ma najmniejszych powodów, żeby cokolwiek przesuwać. Mówimy to już od dłuższego czasu, matury próbne pokazały, że jest możliwe przeprowadzenie w reżimie sanitarnym tych matur. Od 4 maja ruszamy – jasno zaznaczył minister Czarnek.

Dodał także, że również dla komfortu maturzystów zostały zmniejszone wymagania.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najważniejsze wiadomości z kraju i ze świata

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 4

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
18 kwietnia, 0:06, Gość:

"7 szkód jakie wyrządza dzieciom i młodzieży nauczanie zdalne

Nauczanie zdalne bywa koniecznością. Jednak nie można lekceważyć związanych z nim problemów. Zmarnowane miesiące, a w zasadzie niemal rok, nie wrócą. Czas ten minął bezpowrotnie. Natomiast strat nie da się łatwo nadrobić. Obejmują one pogorszenie relacji rówieśniczych, utratę zdrowia, straty gospodarcze oraz niższą efektywność nauki.

Trudniej o przyjaźń

Nauka zdalna wiąże się ze znacznym utrudnieniem relacji z rówieśnikami. Szkoła nie służy bowiem wyłącznie nauce, lecz również nawiązywaniu relacji z nimi. Te zaś trudno pielęgnować za pośrednictwem MS Teamsa i jemu podobnych wyznalazków. Pokolenie dzisiejszych (pra)dziadków zwykło mówić, że nigdzie nie nawiązuje się tak trwałych i prawdziwych więzi przyjacielskich, jak np. w wojsku, czy właśnie szkole. I właśnie bez tej szkoły młodzi ludzie mogą utracić bezpowrotnie szansę na przyjaźń, będącą według Arystotelesa, jednym z największych dóbr.

Problem ten został dostrzeżony przez psychologa – Bognę Białecką. „Z jednej strony nastolatki pozbawione możliwości budowania normalnych więzi rówieśniczych szukają ich namiastek w Internecie. Tyle że to nie są normalne rozmowy, konflikty i wspólne robienie różnych rzeczy. Wiele z konwersacji jest pozbawionych treści, część polega na wzajemnym obrzucaniu się inwektywami i ucieczce, gdy robi się przykro. Tyle jeśli chodzi o budowanie relacji rówieśniczych” – zauważa na łamach PCh24.pl.

Jak zauważa lek. med. Paweł Basiukiewicz w rozmowie z „Do Rzeczy” „mamy do czynienia z okrucieństwem i nieumiejętnością przyznania się do błędu ze strony rządzących. Chodzi mi o zamykanie szkół i trzymanie dzieci w jakiejś dyssocjalnej bańce”. Jako szczególnie nieuzasadnione z medycznego punktu widzenia uznaje on uniemożliwianie aktywności na zewnątrz, ale problem stanowi też zamykanie szkół..."

https://pch24.pl/7-szkod-jakie-wyrzadza-dzieciom-i-mlodziezy-nauczanie-zdalne/

I taki oto komentarz z artykułu:

"Jak zatrudniano mnie do biura to na szkoleniu z BHP pytano czy będę spędzał przed komputerem więcej niż 4 godzinny dziennie, jeśli tak to jest to praca w SZKODLIWYCH WARUNKACH. Dzieci przesiadują przed komputerem po kilkanaście godzin – najpierw na pseudo lekcjach a potem odrabiając zadania domowe. Gdzie są psycholodzy dziecięcy, Rzecznik Praw Dziecka? Rodzice? Pasuje im? O Ministrze Edukacji nie wspominam, bo sam to wprowadził. Wielki obrońca Wiary i Dzieci. Jest odpowiedzialny za choroby dzieci, które w wyniku tego chorego pomysłu u dzieci wystąpią. Brak słów. Nauczyciele to demoralizatorzy, złamasy i z pedagogiką nie mają nic wspólnego – stali się urzędasami bez kręgosłupa, bo wiedzy i moralności. Jeśli ktoś ma władze, to ponosi odpowiedzialność. Owoce tej chorej edukacji już są. Nauczyciele zapomnieli o tym, że dziecko musi pisać ręcznie, bo w ten sposób wyrabia się koordynacja psychosomatyczna. A teraz tylko pliki, tabelki i inne bzdury tresujące. Kompromitacja. RZĄD, POLICJA, PRACOWNICY niesłużby ZDROWIA, SANEPID, NAUCZYCIELE NA BRUK. Jeszcze chwila…"

G
Gość

"7 szkód jakie wyrządza dzieciom i młodzieży nauczanie zdalne

Nauczanie zdalne bywa koniecznością. Jednak nie można lekceważyć związanych z nim problemów. Zmarnowane miesiące, a w zasadzie niemal rok, nie wrócą. Czas ten minął bezpowrotnie. Natomiast strat nie da się łatwo nadrobić. Obejmują one pogorszenie relacji rówieśniczych, utratę zdrowia, straty gospodarcze oraz niższą efektywność nauki.

Trudniej o przyjaźń

Nauka zdalna wiąże się ze znacznym utrudnieniem relacji z rówieśnikami. Szkoła nie służy bowiem wyłącznie nauce, lecz również nawiązywaniu relacji z nimi. Te zaś trudno pielęgnować za pośrednictwem MS Teamsa i jemu podobnych wyznalazków. Pokolenie dzisiejszych (pra)dziadków zwykło mówić, że nigdzie nie nawiązuje się tak trwałych i prawdziwych więzi przyjacielskich, jak np. w wojsku, czy właśnie szkole. I właśnie bez tej szkoły młodzi ludzie mogą utracić bezpowrotnie szansę na przyjaźń, będącą według Arystotelesa, jednym z największych dóbr.

Problem ten został dostrzeżony przez psychologa – Bognę Białecką. „Z jednej strony nastolatki pozbawione możliwości budowania normalnych więzi rówieśniczych szukają ich namiastek w Internecie. Tyle że to nie są normalne rozmowy, konflikty i wspólne robienie różnych rzeczy. Wiele z konwersacji jest pozbawionych treści, część polega na wzajemnym obrzucaniu się inwektywami i ucieczce, gdy robi się przykro. Tyle jeśli chodzi o budowanie relacji rówieśniczych” – zauważa na łamach PCh24.pl.

Jak zauważa lek. med. Paweł Basiukiewicz w rozmowie z „Do Rzeczy” „mamy do czynienia z okrucieństwem i nieumiejętnością przyznania się do błędu ze strony rządzących. Chodzi mi o zamykanie szkół i trzymanie dzieci w jakiejś dyssocjalnej bańce”. Jako szczególnie nieuzasadnione z medycznego punktu widzenia uznaje on uniemożliwianie aktywności na zewnątrz, ale problem stanowi też zamykanie szkół..."

https://pch24.pl/7-szkod-jakie-wyrzadza-dzieciom-i-mlodziezy-nauczanie-zdalne/

G
Gość

I quit working at shoprite and now I make $65-85 per/h. How? I’m working online! My work didn’t exactly make me happy so I decided to take a chance on something new…sdwe after 4 years it was so hard to quit my day job but now I couldn’t be happier. Here’s what I do……………. w­w­w.p­a­y­b­u­z­z­1.c­o­m

G
Gość

Wszyscy w lock[wulgaryzm] oprócz szkol tańców i zajęć jogi.W Manufakturze w szkole tańca dla dzieci dzieci tańczą w dużych grupach, obok na kanapach bez maseczek siedzą rodzice i piją kawkę. Chore. Zajęcia jogi dostępne. Czym się rożni joga od fitnesu?

Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet