sc]Spadnie liczba wesel?[/sc]
Nie jest wykluczone, że jeśli zasady zostaną zaostrzone, to znów odbędzie się mniej wesel niż planowano. Pierwsze śluby i przyjęcia zostały odwołane już w kwietniu, w czasie największych ograniczeń. Wówczas w ceremonii mogło uczestniczyć zaledwie kilka osób: oprócz państwa młodzi byli to świadkowie i urzędnik udzielający ślubu. Później liczba uczestników była uzależniona od wielkości sali, w której udzielano ślubu: obowiązywał limit 4 metrów na osobę. Teraz to się zmieniło, ale przeszkodą może być rosnąca liczba weselnych zakażeń wirusem.
Część par przeniosła śluby i wesela na jesień, inni nawet na przyszły rok. Wiele będzie zależało od ewentualnej drugiej fali wirusa.
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE
[sc]Zachorowało 29 osób, jedna zmarła[/sc]
Tymczasem epidemia koronawirusa nie ustępuje. W ciągu ostatniej doby (do wtorku, 28 lipca) koronawirusem zaraziło się kolejnych 29 mieszkańców regionu. Chodzi o czworo dzieci, nastoletnią dziewczynkę, trzy młode kobiety, siedem kobiet w średnim wieku, jedna starszą panią oraz czterech młodych mężczyzn, siedmiu panów w średnim wieku i dwóch mężczyzn w starszym wieku. Zmarł także kolejny mieszkaniec regionu - 67-letni mieszkaniec powiatu sieradzkiego, który umarł w szpitalu w Poznaniu.
Do tej pory zakażenie potwierdzono u 3853 mieszkańców województwa łódzkiego. Zmarło 204 mieszkańców, natomiast wyzdrowiało 3044. Obecnie choruje 605 osób, a w szpitalach z podejrzeniem choroby przebywa 39. Kolejnych 2457 mieszkańców regionu zostało objętych kwarantanną, zaś 558 nadzorem epidemiologicznym.
Czy sanepid będzie kontrolował przyjęcia weselne?