Spis treści
Krystyna Tkacz bardzo wcześnie straciła oboje rodziców. Wychowywała się u dziadków
Krystyna Tkacz urodziła się w 19 marca 1947 roku we Wrocławiu. Jej rodzice prowadzili restaurację Warszawiankę. Interesy szły im świetnie, byli przedsiębiorczy, a córkę darzyli miłością. Sielanka została jednak przerwana przez tragedię. Gdy dziewczynka miała zaledwie dwa lata, jej mama zmarła podczas porodu. Nie przeżył też noworodek. Rok później na gruźlicę zachorował ojciec Krysi, który trafił do szpitala. Dziewczynkę odesłano na wieś do babci, tam też dowiedziała się o śmierci taty.
Pamiętam, że często śpiewałam piosenki i tańczyłam dla mamusi i tatusia, którzy są w niebie. I że przez lata ludzie mówili o mnie „ta sierotka”. Inne dzieci do przedszkola odprowadzali rodzice, ja szłam sama – mówiła w wywiadzie dla „Twojego Stylu”.
Krysię wychowywali babcia z dziadkiem, ale też ciocia i wujek mieszkający na tym samym piętrze. Dziewczynka miała również towarzystwo dwóch kuzynek. Głową rodziny była babcia, której wszyscy się słuchali. Z kolei dziadek był znacznie łagodniejszy.
Talent wokalny i aktorki Krystyny Tkacz
Już jako mała dziewczynka Krystyna przejawiała zdolności wokalne i aktorskie. Jeszcze za czasów przedszkola zaprowadzono ją do profesor muzyki. Ta, po krótkim śpiewie dziewczynki, stwierdziła u niej słuch absolutny i namówiła dziadków Krysi do kupna pianina. Na muzyce charyzma Krysi się nie kończyła. Nie chciała być postrzegana jako sierota, która chowa się z tyłu, jest nieśmiała. Wychodziła przed szereg, występowała, przemawiała na akademiach.
Chciałam być zauważona, doceniona, pewnie dlatego tak lubiłam występować. Na akademiach recytowałam wiersze, śpiewałam. W szóstej klasie wezwał mnie dyrektor i powiedział: „Tkaczówna, masz głos jak damski Armstrong, a mówisz tak, że sala zamiera, proszę się tym zainteresować”. Poszłam za tym – mówiła w wywiadzie.
Po szkole dziewczyna zdecydowała o zdawaniu na studia do szkoły teatralnej, ale nie dostała się za pierwszym razem. Powodem był jej obecny znak rozpoznawczy, czyli chrypka. Komisja stwierdziła u przyszłej gwiazdy „wadę głosu”. Ta jednak się nie poddała i dzięki przygotowaniu przez aktorkę Elżbietę Karkoszkę, dostała się do szkoły za drugim podejściem.
Dzięki temu, że miałam pod górkę, nie tylko urosły mi skrzydła, ale okazały się też wyjątkowo mocne. Mechanizmy obronne mam takie, że nie ma sytuacji, która by mnie złamała. Szkoła muzyczna, do której przez lata chodziłam, też uczyła dyscypliny. Może moja siła przebicia wzięła się stąd, że za nic nie chciałam pozostać w oczach innych „sierotką”, marzyłam, by zostać KIMŚ – opowiadała Tkacz w rozmowie z magazynem.
Kto był mężem Krystyny Tkacz? Aktorka wzięła ślub i szybko się rozwiodła
Za czasów studenckich Krystyna Tkacz występowała w grupie chałturzącej, założonej przez Jerzego Stuhra. Jednym z jej członków był także Grzegorz Warchoł. Choć mężczyzna przerwał studia, utrzymywał kontakt ze znajomymi, w tym z Krystyną Tkacz, z którą łączyło go uczucie.
– W Poznaniu popełniłam jeden z najpoważniejszych życiowych błędów: wyszłam za mąż – powiedziała w wywiadzie dla magazynu „Pani”.
Mężczyzna kontrolował żonę, chciał nawet decydować o jej życiu zawodowym. Gdy ona się nie podporządkowała, porzucił ją. Jak się okazało, wielokrotnie zdradził aktorkę.
Po tym związku artystka wpadła w rozpacz. Dopiero po wizycie u astrologa, który przewidział jej bujne życie zawodowe, poczuła ulgę. Skupiła się na pracy i choć próbowała jeszcze wejść z kimś w relację, twierdziła, że te związki nie były dla niej. Krystyna Tkacz nie ma dzieci.
Promocje w Reserved
Nie żyje Stanisław Tym
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Smaszcz i Kaczorowska wyśmiane przed premierą "Królowej przetrwania"? Tak je nazwali!
- Znamy cenę zgody Górniak i Steczkowskiej! Mają swoje wymagania
- Tak Kaczorowska okłamuje fanki! Nosi przechodzone ubrania, targa siaty po ulicy!
- Miller wyzywał ludzi, teraz się tłumaczy: "nie używają mózgu". Wideo tylko u nas