Majka Jeżowska jest rówieśniczką schorowanej Madonny. Niedawno też miała problemy ze zdrowiem

Media na całym świecie obiegły niepokojące wieści na temat Madonny. Przedstawiciele amerykańskiej gwiazdy przekazali, że "Królowa Popu" kilka dni temu trafiła do szpitala z powodu poważnej infekcji bakteryjnej. Stan wykonawczyni przebojów "Frozen" i "Like A Prayer" okazał się na tyle poważny, że do tej pory znajduje się ona na oddziale intensywnej terapii. Sytuacja zmusiła niestety piosenkarkę do przełożenia wyczekiwanej przez fanów na całym świecie trasy koncertowej. Tournée nazwane Madonna: The Celebration Tour miało wystartować 15 lipca w kanadyjskim Vancouver.

Jej stan zdrowia się poprawia, ale pozostaje pod opieką medyczną (...). Czekamy na pełne wyzdrowienie - oznajmił na Instagramie menedżer gwiazdy, Guy Oseary.

Na fali doniesień o problemach ze zdrowiem Madonny polscy internauci na nowo zainteresowali się znaną rówieśniczką sławnej artystki, Majką Jeżowską. Młodsza o niecałe dwa lata od Amerykanki wokalistka w ubiegłym roku w ubiegłym roku również trafiła bowiem na nagłówki serwisów portali internetowych z powodu kwestii zdrowotnych.

Drodzy moi, to nie jest prima aprilis, bo ze zdrowia nie wolno żartować. Tak, wylądowałam w szpitalu na badaniach diagnostycznych, od miesięcy czułam się zmęczona - napisała 1 kwietnia 2022 na Instagramie.

Jeżowska zdradziła, że przeszła zabieg transfuzji. Zapewniła jednak swoich fanów, że wszystko jest pod kontrolą i nie mają cię czym martwić.

Jak żartuje moja rodzina - każda prawdziwa gwiazda rock & rolla ma przetaczaną krew. Całkiem poważnie, nie martwcie się, jestem pod opieką lekarzy i szukamy przyczyn złych wyników krwi - oznajmiła

.

Miłośnicy Majki Jeżowskiej odetchnęli z ulgą. Niestety kilka miesięcy później, w listopadzie 2022, przez media ponownie przetoczyła się fala doniesień na temat rzekomej hospitalizacji piosenkarki. Na szczęście okazało się, że tym razem są to wyssane z palca bzdury. Artystka i jej ekipa byli oburzeni i szybko zdementowali nieprawdziwe informacje.

To fake news - oznajmiła w odpowiedzi na pytania dziennikarzy.

Nie jest tajemnicą, że Majka Jeżowska od lat dba o formę i troszczy się o zdrowe. Dzięki temu obecna już od ponad 40 lat na scenie gwiazda wciąż cieszy się wspaniałą kondycją i promiennym wyglądem. Wiemy również, że nie jest przeciwniczką medycyny estetycznej, ale uważa, że należy korzystać z nich z głową.

Z medycyny estetycznej trzeba korzystać, ale w miarę rozsądnie, żeby nie rzucać się w oczy: "O Boże, co ona sobie zrobiła, usta sobie napompowała i policzki zrobiła". Ale są metody, które pozwalają powstrzymywać starzenie się skóry. Mezoterapia, lasery odmładzające, które napinają skórę. Kiedyś tego nie było i moja mama w moim wieku wyglądała jak babcia. Spinała włosy i nosiła garsonki, a ja nie mam garsonek w swojej szafie - wyznała w jednym z wywiadów.

Jakiś czas temu artystka szczególnie upodobała sobie nordic walking, czyli spacery z kijkami.

W moim wieku to świetna aktywność. Nie za bardzo się przemęczam, a jednak dzięki kijom mogę rozruszać zasiedziane kości. Mam dużo młodszych znajomych i muszę o siebie dbać, by nad nimi nadążyć. Muszę mieć siłę, by znów skakać na koncertach i nie mieć zadyszki. Powoli wracam do pracy - zdradziła w trakcie pandemii w rozmowie z "Faktem".

Weźmiecie sobie do serca jej rady?

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl