Mąka sypała się w kieleckiej podstawówce. Była świetna zabawa (ZDJĘCIA)

Bartłomiej Bitner
Mimo że używały produktów spożywczych, nie brały udziału w zajęciach kulinarnych, tylko w sensoplastycznych. Dzieci z jednego z kieleckich ośrodków i uczniowie ze Szkoły Podstawowej numer 25 świetnie się bawiły, między innymi obsypywały się mąką. A wszystko po to, by wspólnie się integrować.
Mimo że używały produktów spożywczych, nie brały udziału w zajęciach kulinarnych, tylko w sensoplastycznych. Dzieci z jednego z kieleckich ośrodków i uczniowie ze Szkoły Podstawowej numer 25 świetnie się bawiły, między innymi obsypywały się mąką. A wszystko po to, by wspólnie się integrować. Dawid Łukasik
Mąka, kasza, olej i makaron mogą zapewnić świetną zabawę. Tak było w czwartek, 8 grudnia, w Szkole Podstawowej numer 25 w Kielcach, gdzie po raz pierwszy odbyły się tam zajęcia z sensoplastyki, a więc poznawania świata za pomocą zmysłów.

Uczestniczyło w nich 12 niepełnosprawnych dzieci z Ośrodka Rehabilitacyjno-Edukacyjno-Wychowawczego w Kielcach i tyle samo uczniów z klasy VB ze wspomnianej podstawówki. Na jednym z korytarzy najpierw z produktów spożywczych, między innymi oleju, makaronu, kaszy i mąki, wykonywały ciastolinę, a potem się nią bawiły. Nie brakowało wzajemnego obsypywania się i obrzucania. Ale… tak miało być. Dlaczego?

- Wspólnie z dyrektorem szkoły zorganizowaliśmy akcję pod długą nazwą, brzmiącą „Zielona Szkoła to nasze marzenie. Czy będzie możliwe jego spełnienie? Z Waszą pomocą na pewno się uda, bo dzięki dobrym ludziom dzieją się cuda”. Chodzi w niej między innymi o to, by integrować dzieci niepełnosprawne z dziećmi prawidłowo rozwijającymi się. Dlatego właśnie zdecydowaliśmy się przeprowadzić takie zajęcia – mówi Joanna Błońska, dyrektor Ośrodka Rehabilitacyjno-Edukacyjno-Wychowawczego w Kielcach.

Dyrektorka dodaje, że z pozoru zajęcia te mogą wydawać się dziwne, jednak są niezwykle pomocne i ważne dla podopiecznych jej ośrodka. – Dzieci niepełnosprawne poznają świat za pomocą zmysłów, czyli dotyku, smaku i węchu. Stąd postanowiliśmy przygotować zabawę właśnie z produktami spożywczymi, z których mogą tworzyć masy plastyczne nadając im różne kształty. Dzięki temu ta integracja z uczniami podstawówki była niezwykle silna, bo i oni z wielkim zaangażowaniem się w nią włączyli, a na tym nam zależało. Chcieliśmy pokazać, że dzieci, bez względu na to, czy są upośledzone czy nie, powinny się ze sobą bawić. Tym bardziej, że nasi podopieczni potrzebują tej zabawy – zaznacza Joanna Błońska.

Zajęcia sensoplastyczne trwały tyle samo czasu, ile szkolna lekcja – 45 minut. Uczniowie z klasy VB będą ją z pewnością miło wspominać, bo mocno się w nią wciągnęły.

- Pozostali uczniowie, przechodzący obok miejsca, w którym trwała zabawa, spoglądali na to z lekką zazdrością. Nie wykluczamy więc, że specjalnie dla naszych dzieci będziemy takie zajęcia organizować – mówi Sylwester Ozga, dyrektor Szkoły Podstawowej numer 25 w Kielcach. – Natomiast na pewno przeprowadzimy u nas kolejne zabawy z sensoplastyki, w których wezmą udział podopieczni Ośrodka Rehabilitacyjno-Edukacyjno-Wychowawczego – kończy.

Komentarze 33

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

A
Anonim

Miliony na swiecie gloduja....a w szkole uczymy dzieci jak marnowac jedzenie.... Porazka.... 

R
Rafal
Swiat oszalal.... Ciekawe ilu z was co sie ta maka rzucalo wrzucilo w markecie do koszyka dla ubogich make, makaron itp? Pewnie nikt. Nie macie szacunku do zywnosci, ktorej brakuje biedniejszym od nas. Nie zapomnijcie sie wyspowiadac przed samym soba i zadajcie sobie pokute. Moze paczka z żywnością dla biednych, domu dziecka itp. Zalujcie za grzechy.
M
Marta
W dniu 09.12.2016 o 19:29, Gryf napisał:

Wszystkim zawiedzionym i rozczarowanym oraz tym którzy mieli nieszczęśliwe dzieciństwo oddamy 2 kg mąki i może 1 makaron extra.


Madralo ja mialam nieszczesliwe dziecinstwo ale nauczono mnie szacunku do takich jak ja. Nigdy nikomu nie ublizylam i teraz tego tez nie zrobie. A make i makaron w moim imieniu odeslij do pobliskiego domu dziecka. Dziekuje
M
Makaron
Baranie dzieci gloduja i zapewne jak sie dobrze rozejrzysz to moglbys to co zmarnowales oddac sasiadce z dzieckiem albo staruszce, ktora po oplatach nie ma moze na ten makaron.
W dniu 09.12.2016 o 19:29, Gryf napisał:

Wszystkim zawiedzionym i rozczarowanym oraz tym którzy mieli nieszczęśliwe dzieciństwo oddamy 2 kg mąki i może 1 makaron extra.

E
Ewela
Gryf chce oddac make i makaron a konserwe kto odda? Hm? Poza tym nie chodzi o te 2 kg maki tylko o fakt marnotrawienia zywnosci podczas gdy w kazdym sklepie dzieci zbieraja dla ubogich innych dzieci. Wasze sa usmiechniete bo pomacaly sobie makaron, make a inne napchalyby puste brzuchy. Powinni was wszystkich ukarac grzywna na rzecz takich wlasnie biednych dzieci. Idzcie i pozebrajcie na ulicy tak jak to robia ubodzy.
K
Kinia
Daj birdnej matce zeby z tych 2 kg maki zrobila dziecku placek, tort, chleb, bulki to zobaczysz idiotko co to szczescie na twarzy dziecka. Pomysl glupolu najpierw. Nikt nie broni ci uczyc dziecka tych wszystkich rzeczy ale na Boga nie marnuj tegi co innym brakuje.
E
Ewka
Pustak. Ciebie tez tak liczyc uczyli? Bo mnie nie. Malo tego nauczono mnie nie marnotrawic pokarmow. Lepiej bylo dac biednym i naprawde potrzebujacym.
R
Rozsadna
Moja fundacja zlozy w poniedzialek zawadomienie do prokuratury w sprawie domniemanego zagrożenia. Mamy opinie 2 pulmonologow i sprawa jest powazna.
R
Rozsadna
Moja fundacja zlozy w poniedzialek zawadomienie do prokuratury w sprawie domniemanego zagrożenia. Mamy opinie 2 pulmonologow i sprawa jest powazna.
g
gość

Biedni,smutni dorośli !

Ilu z Was kupiło swoim pociechom drogie interaktywne zabawki na święta, które uaktywniają kciuk i palec wskazujący ? Zmarnowaliście pieniądze trzeba było je przekazać biednym i potrzebującym,a dzieciom poświęcić swój czas i wyciągnąć produkty spożywcze z szafki żeby się świetnie bawiły.

Podczas tych zajęć było ok.30 dzieci, koszt niewielki, a korzyści bardzo dużo . 

 

Ps. Wierzę także, że osoby które mówią o marnowaniu jedzenia nigdy nie wyrzuciły żadnych produktów spożywczych. 

A
Ala
Od mąki do brzytwy to raczej daleka droga... ale jak widać, przesłanki tych działań dla niektórych to to samo... Uczuleni... a może rodzice musieli wyrazić zgodę na uczestnictwo dzieci w zajęciach?! Nie pomyślałeś "pedagogu"?
P
Pedagog

A robił ktoś wcześniej badania czy  dzieci nie były uczulone na mąkę bo to częste ogólnie to  wdychanie mąki jest  niebezpieczne  powinny być w maskach . . Ogólnie  dzieci lubią sie bawić wszystkim  następnym razem dajcie im brzytwy do zabawy. Trzeba  cyba zawiadomić  jaką instytucje bo doszło do poważnych zaniedbań  i ktoś  powinien za to  odpowiedzieć.

G
Gryf
Wszystkim zawiedzionym i rozczarowanym oraz tym którzy mieli nieszczęśliwe dzieciństwo oddamy 2 kg mąki i może 1 makaron extra.
L
Lena
Czytam te wszystkie bezmyślne komentarze i nie moge uwierzyć że ludzie na podstawie kilku fotek moga sie tak obrażać. Masakra, afera o jakieś 2 kg wysypanej mąki. A nie widzicie szczescia na twarzach tych dzieci. Im tez nalezy sie zaznac trochę szaleństwa. Grunt że dzieci się świetnie bawiły. A cytuje "debile" to właśnie takie głupoty piszą, a ludzie pracujacy z niepełnosprawnymi dziecmi zasluguja na podziw i szacunek
K
Kate
Jak można komentować coś, o czym nie ma się pojęcia... Widzieliście kiedyś takie zajecia? Zanim uczniowie "marnowali", jak mówią niektórzy produkty, poznawali ich właściwości, możliwości ich łączenia, strukturę, smak i zapach. W przypadku dzieci niepełnosprawnych, zwłaszcza w stopniu głębokim, daje to możliwość najpełniejszego odczuwania własnego ja... Droga redakcjo, tym tytułem ośmieszyliście i spłyciliście całą ideę założenia!
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet