Spis treści
Małgorzata Rożniatowska gra postacie wyraziste i charakterne, pełne energii. Choć nie każdy może kojarzyć jej nazwisko, trudno jest nie rozpoznać tej twarzy. Ostatnio znana jest z roli Kisielowej, czyli Zofii Kisiel, sołtys wzbudzającej skrajne emocje. Jej bohaterka jest z jednej strony wścibska i bezpośrednia, z drugiej ma dobre intencje i szczere chęci pomocy, choć nie zawsze jest o nią proszona. Z kolei sama aktorka uważa się prywatnie za osobę bardzo nudną.
Małgorzata Rożniatowska pilnuje diety. Unika kilku produktów
Jak Małgorzata Rożniatowska wyznała niegdyś w rozmowie z Poradnikiem Zdrowie, jest na diecie i od dawna konsekwentnie pilnuje tego, co i w jakiej ilości znajduje się na jej talerzu.
Oczywiście, często jestem niekonsekwentna, ale mam swoją granicę wagową – kiedy się do niej zbliżam lub ją przekraczam, zapala mi się w głowie czerwone światło i od razu idę na kolejną dietę. Unikam tych restrykcyjnych, bo na nich szybko chudnę, ale jeszcze szybciej nabieram masy, i to z nawiązką. Pamiętam, że kiedyś, po 2-3 tygodniach takiej diety-cud, ucieszyłam się, że na ostatnią kolację mogę zjeść to, na co mam ochotę. Problem w tym, że... nic nie byłam w stanie tknąć – tak skurczył mi się żołądek. Wypiłam jedynie szklankę toniku i następnego dnia ważyłam pół kilo więcej! Czyli jak tylko kończę dietę, od razu zaczynam nabierać ciała – opowiadała.
Aktorka zdradziła w rozmowie, że konsekwentnie unika kilku produktów. Od lat nie jada pieczywa, czasami jedynie sięgnie po odrobinę. Unika też rzeczy słodkich i tłustych. Pomimo to, chociaż je zdrowo, ma tendencję do tycia. Przyznała, że mogłaby się więcej ruszać, choć zamiary te kończą się na planach.
Kariera Małgorzaty Rożniatowskiej. Marzyła o tym zawodzie od dziecka
Małgorzata Rożniatowska już jako mała dziewczynka wiedziała, że chce zostać aktorką. Do szkoły teatralnej zdawała trzy razy. Po dwóch pierwszych jej rodzice podpowiadali znalezienie innej drogi na życie, lecz dziewczyna postanowiła się nie poddawać i osiągnęła swój cel. Pomimo tego, nie było jej łatwo. Ze względu na warunki aktorskie, w tym mocny głos, liczyła się z tym, że wiele ról może ją ominąć. Sława przyszła do niej dopiero po pięćdziesiątce. Przełomem była rola w serialu „Złotopolscy” i choć grana przez nią postać nie należała do pozytywnych, zapadła w pamięć widzom, a sama aktorka zaczęła się cieszyć dużą sympatią. Obecnie można podziwiać ją w serialach „M jak Miłość” i „Teściowie”, a także na deskach Teatru Dramatycznego.