Masaż na szybki lifting ust i policzków. Zadziwiająca technika odmłodzi twoją twarz i pomoże przy dolegliwościach

Anna Rokicka-Żuk
Wideo
od 7 lat
Ten masaż nie tylko ekspresowo odejmie ci lat, ale też pomoże przy bólu od zaciskania zębów i innych problemach mięśniowych w obrębie twarzy. Do fanek zabiegu należą m.in. Jennifer Lopez i księżna Sussex Meghan Markle, jednak jest on w zasięgu ręki również w Polsce, można skorzystać także z kursów i robić go w domu.

Spis treści

Co to jest masaż transbukalny?

Masaż transbukalny to rodzaj masażu twarzy wykonywany od wewnątrz jamy ustnej. Polega na manipulowaniu mięśniami dolnej części twarzy od środka poprzez wargi i policzki.

 Młoda kobieta na leżance podczas masażu transbukalnego wykonywanego w jednorazowych rękawiczkach
Masaż transbukalny to sposób na lifting twarzy i skuteczna metoda leczenia zaburzeń mięśniowych. Specjalista powinien wykonywać go w rękawiczkach medycznych, najlepiej z niealergennego tworzywa, takiego jak nitryl Alexeg84/Getty Images

Zabiegi masażu transbukalnego cieszą się rosnącą popularnością wśród osób publicznych, do jego fanek należą m.in. Jennifer Lopez, Kristen Bell czy księżna Sussex Meghan Markle. Z zabiegu można skorzystać też jednak w polskich gabinetach np. masażu Kobido, choć warto pamiętać, że jest to odmienna technika.

Dodaj firmę
Logo firmy Ministerstwo Zdrowia
Warszawa, ul. Miodowa 15
Autopromocja

Masaż poprzedzony rozgrzaniem tkanek przynajmniej z początku nie jest zabiegiem komfortowym i może sprawiać nawet ból, jednak przynosi odczuwalne i widoczne efekty. Z ich powodu większość osób korzystających z niego po raz pierwszy chce wrócić na kolejną sesję.

Masaż transbukalny – efekty i działanie

Masaż transbukalny lub intraoralny rozluźnia mięśnie twarzy i wspiera drenaż limfatyczny. Dzięki temu poprawia jej rzeźbę, przez co polecany jest jako alternatywa do wątpliwie bezpiecznej liposukcji twarzy. To ponadto metoda lecznicza.

Zobacz: Masaż Tanaka to jeden z najlepszych liftingów twarzy.

Poprzez uwolnienie napięcia mięśni żucia, które ciągną skórę twarzy do środka i w dół, masaż zapewnia twarzy natychmiastowe uniesienie. Co prawda jedna sesja nie zlikwiduje zmarszczek i linii, ale może je zmiękczyć i pomóc uniknąć stosowania botoksu i wypełniaczy.

Praca masażysty skupia się zwłaszcza na specyficznymi mięśniami o nazwie żwacze. To duży symetryczny mięsień po obu bokach twarzy, na policzkach i ustach. Pracuje się też nad mięśniami skrzydłowymi, które są pod kośćmi policzkowymi, ścięgnami skroniowymi, górnym podniebieniem czy tkankami pod językiem.

Mięśnie twarzy nie są przyczepione bezpośrednio do kości tak, jak ma to miejsce w przypadku reszty ciała. Są ze sobą powiązane w specyficzną sieć, która pozwala im kurczyć się i wyrażać liczne emocje. Ceną za napięcie w jednym obszarze twarzy jest jednak wpływ na inne jej części w procesie jej starzenia.

Choć zabieg może to wydawać się dziwny, stanowi nieocenioną pomoc przy spięciu i przykurczach mięśni twarzy. Są one przyczyną powstawania i pogłębiania się nie tylko zmarszczek mimicznych, ale też dolegliwości bólowych twarzy i głowy, w tym migren. Ten rodzaj masażu zaleca się także w rehabilitacji po poparzeniu twarzy.

Czytaj też: Co zmarszczki mówią o zdrowiu?

Metoda nie jest przy tym nowa. Powstała we Francji i od dłuższego czasu stosuje się ją w terapii paraliżu części twarzy w postaci porażenia Bella, a także bruksizmu, czyli szczękościsku powodującego m.in. zgrzytanie zębami we śnie. Konsekwencje tego drugiego problemu obejmują nie tylko problemy ortopedyczne, ale także stomatologiczne, gdyż dochodzi wtedy do ścierania się powierzchni żujących zębów, może doprowadzić do nadwrażliwości i próchnicy.

Do praktyków kierują pacjentów dentyści i inni lekarze w celu wspomagania leczenia migren, napięciowych bólów głowy i zaburzeń skroniowo-żuchwowych.

Ile kosztuje masaż transbukalny? Cena zabiegu i czas trwania

Cena masażu transbukalnego zależy od czasu zabiegu. Sesja masażu trwa zwykle od 45 minut do 2 godzin. Są jednak nawet zabiegi półgodzinne, które kosztują ok. 100 zł. Technika ta może być także uzupełnieniem innego rodzaju masażu twarzy, np. takiego jak wspomniany Kobido (220-250 zł za 90 min).

– O masażu transbukalnym dowiedziałam się podczas masażu Kobido, bo czasami są one łączone – opowiada Gabriela Fedyk, ekspertka Strony Zdrowia. – Myśl, że ktoś będzie wsadzał mi palce – co prawda w rękawiczkach – do buzi, trochę mnie zszokowała, ale nie przeraziła. Następnym razem skusiłam się więc na masaż transbukalny. I przepadłam! To mój ulubiony rodzaj. Rozluźnia wszystkie napięcia, które gromadzą mi się w twarzy. Uwielbiam cudowne uczucie lekkości tuż po. Polecam wszystkim, którzy zaciskają zęby!

Za masaż trwający 45 min trzeba zapłacić ok. 150 zł, natomiast za godzinny – 170-180 zł. Koszt masażu transbukalnego trwającego 120 min to zazwyczaj 350-450 zł.

Można też zapisać się na kurs masażu transbukalnego, by móc wykonywać go samodzielnie. Cena to 1,2-2,2 tys. złotych.

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

m
monikaa
Ja nawet nie wiedziałam, że bóle, które czasem mam, to migrena :( Zaczęło się to całkiem niedawno, 4 lata temu. Bóle pojawiały się cyklicznie, 1-2 razy na miesiąc czasem dochodziło do 6 ataków migreny w miesiącu. Myślałam, że to od tabletek antykoncepcyjnych, bądź co bądź to hormony... ale nie.

Ból zaczynał się wieczorem, a następny dzień był po prostu wyjęty z życiorysu. Próbowałam leżeć i spać, ale zbierało mi się na wymioty. Po jakichkolwiek środkach przeciwbólowych miałam torsje. Na szczęście odkryłam olejki CBD i kilka innych produktów dzięki jednemu wpisowi na forum, które naprawdę pomagają!

Wypróbujcie olejek CBD 10% RAW (ważne, aby był surowy, stosuję 3 razy po 5 kropli) oraz olej CBG 9% (rano 3 krople i w południe 3 krople), a także złocień maruna (1 kapsułkę rano) najlepiej sprawdził mi się od firmy pharmovit. Rano kawa, wieczorem kozłek lekarski – ta kuracja z internetu naprawdę działa. Krople CBD działają uspokajająco, wyciszają i pomagają zasnąć. Co najważniejsze, ataki migreny miałam 2 razy w miesiącu, a odkąd zaczęłam stosować CBD, może mam je raz na 3 miesiące i nie są już tak dokuczliwe jak wcześniej.

Polecam każdemu! Przede wszystkim teraz nie truję się tabletkami. Produkty kupuję w Konopnej Farmacji w Poznaniu na ul. Dąbrowskiego 36 i Ratajczaka 33. Mają też sklep online https://konopiafarmacja.pl/ , więc można zamówić, jeśli ktoś ma daleko, tak jak polecała ta pani na forum. To sprawdzone źródło i godna polecenia apteka z fachowym doradztwem. Polecili mi tam również amfor konopny – gdy miałam częstsze migreny, wkładałam wacik nasączony amforem do ucha, smarowałam skronie i szyję, i mogłam spokojnie spać. Cały ten zestaw naprawdę działa.
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet