Kobieta zaskarżyła decyzję ZUS-u do Sądu Okręgowego w Siedlicach. Nie zgadzała się z decyzją urzędników, którzy pozbawili ją prawa do odbierania renty socjalnej. ZUS uznał, że kobieta jest zdolna do pracy, więc nie powinna otrzymywać renty socjalnej.
Masz dużo znajomych? To znaczy, że możesz pracować!
Urzędnicy przed sądem starali się udowodnić, że ich decyzja była całkowicie słuszna. Przedstawili orzeczenie m=komisji lekarskiej oraz kompleksowo udokumentowaną aktywność kobiety na... Facebooku. Tak! Urzędnicy, jako dowód w sprawie wykorzystali to, w jaki sposób kobieta korzysta z mediów społecznościowych.
Kobieta udowadniała, że nie jest zdolna do pracy i korzysta z pomocy specjalistów: psychiatry, neurologa i kardiologa. Co więcej, wymaga ona stałej i całkowitej opieki, gdyż nie jest w stanie samodzielnie egzystować.
Inne zdanie na temat schorzenia powódki miał ZUS. Urzędnicy udowadniali, że skoro kobieta potrafi korzystać m.in. z Facebooka, to znaczy, że potrafi obsługiwać komputer i jest w stanie z niego korzystać. Co więcej w opinii ZUS-u, duża liczba znajomych kobiety w mediach społecznościowych świadczy o tym, że jest ona osobą aktywną, dobrze odnajdującą się w życiu społecznym.
Sąd był po stronie kobiety
Ostatecznie, sąd nie przychylił się do opinii praconików ZUS-u. Sąd uznał m.in., że liczba znajomych na Facebooku nie oznacza, że kobieta jest zdolna do pracy.
Sąd przychylił się do stanowiska kobiety, dzięki czemu, uzyskała ona prawo do renty socjalnej.
Błędy, jakie popełniasz korzystając z Facebooka...
Zbyt często pokazujemy, jak wygląda nasz dom, czy też mieszkanie. Chwalimy się wyposażeniem i jego wnętrzem. Tego rodzaju zdjęcia są świetną podpowiedzią dla złodziei.
Kolejnym błędem jest pokazywanie naszych dzieci. Zdjęcia naszych maluchów mogą być wykorzystane w niewłaściwy sposób.
Jeśli jesteś na chorobowym, nie pokazuj, jak spędzasz wolny czas. Pokazywanie zdjęć z wyjazdów albo też spotkań ze znajomymi podczas L4 jest nietrafionym pomysłem. Jak widać - po takie informacje sięgają często pracownicy ZUS-u albo nasi pracodawcy.
Z Facebooka coraz częściej korzystają też pracownicy Skarbówki. Nie masz zarejestrowanej działalności gospodarczej? To nie pokazuj, jakie usługi świadczysz, skoro nie jesteś w stanie wystawić paragonu.
Dzielenie się swoimi kompromitującymi zdjęciami w sieci oraz wyrażanie swoich poglądów często może nie spodobać się naszym pracodawcom. Obecnym lub też przyszłym. Pamiętajcie, że rekruterzy coraz częściej zaglądają na nasze konta w mediach społecznościowych i na ich podstawie stwierdzają, czy jesteśmy odpowiednimi osobami do tego, by podjąć pracę w ich firmie.
Hejt. Hejtowanie jest czymś niedozwolonym i nieporządanym zachowaniem w sieci. Tzw. hejtowanie może sprawić, że stracimy szybko pracę, będziemy mieć wielu wrogów lub nawet trafimy przed sąd.
Przeczytaj też: **Szok! Wiemy, jak mordercy wykorzystują Facebooka**
WIDEO: Dyrektor ZUS w Gorzowie o wysokości nowych emerytur
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Wielki powrót Ireny Santor na salony! Wszyscy patrzyli tylko na nią | ZDJĘCIA
- Pogrzeb Jadwigi Barańskiej w USA. Poruszające sceny na cmentarzu | ZDJĘCIA
- Gojdź ocenił nową twarz Edyty Górniak. Wali prosto z mostu: "Niech zmieni lekarza!"
- Na górze paryski szyk, a na dole… Nie uwierzycie w to, jak Iza Kuna wyszła na ulicę!