Rozmowa z Olą Gościniak, autorką bloga Jestem Interaktywna, autorką książki „Bądź online” i Książkoplanera „Rok w biznesie online”
Prowadząc swojego bloga oraz liczne wyzwania i kursy, udowadniasz kobietom, że stworzenie własnej strony internetowej jest w zasięgu ich ręki. Jak się czujesz z tym, że pomogłaś tak wielu Polkom w działaniach online?
Bardzo się cieszę, bo to od początku był cel założenia bloga Jestem Interaktywna. Misją mojej działalności w sieci jest uczenie innych i pokazywanie im, że stworzenie własnej strony www to nic trudnego i każdy może to zrobić.
Pomysł na Jestem Interaktywna narodził się, gdy pracowałam z klientami przy tworzeniu stron internetowych. Pisało do mnie wówczas wiele młodych mam, które chciały się rozwijać i zarabiać, jednak nie miały środków na zlecenie wykonania strony www. Postanowiłam, że zamiast skupiać się na pojedynczych osobach, chcę docierać do wielu kobiet; wspierać je w realizowaniu swoich marzeń i osiąganiu niezależności finansowej na własnych zasadach.
Dlatego za każdym razem, gdy ktoś mi pisze, że stworzył ze mną swoją stronę internetową, czuję dumę i wdzięczność, że mogę w tym pomóc swoją pracą i działalnością w sieci.
Czy mogłabyś uchylić rąbka tajemnicy i opowiedzieć o tym, jak wyglądają wyzwania, które organizujesz?
Jasne! Organizuję takie wyzwania kilka razy do roku, chociaż teraz w planach mam zwiększenie ich częstotliwości, jak i ilości przerabianych tematów. Chciałabym, aby osoby uczestniczące w moich wyzwaniach mogły się rozwinąć w naprawdę różnych dziedzinach — ciągle skupionych wokół skutecznej działalności w sieci.
Zazwyczaj wyzwania trwają koło 3-5 dni. W tym czasie pomagam zrobić pierwsze kroki, np. w tworzeniu strony internetowej, założeniu sklepu online lub przełamaniu się do formatu video. Pierwszego dnia wyzwania przeważnie odbywa się burza mózgów na moim Instagramie, gdzie wzajemnie się motywujemy i wspieramy. Następnego dnia wszystkie zapisane na wyzwanie osoby dostają dostęp do ćwiczeń do zrobienia i kolejne materiały edukacyjne. W ramach wyzwaniach prowadzę także webinar edukacyjny. Po zakończeniu wyzwania dostęp do darmowych materiałów jest otwarty jeszcze przez kilka dni, tak aby każda uczestniczka mogła je na spokojnie przerobić. Istnieje też możliwość przedłużenia dostępu na zawsze.
Do tej pory w moich wyzwaniach wzięło udział prawie 50 000 osób, które nie tylko zmotywowały się do działania, ale także nabrały wiary we własne możliwości i rozwinęły swoje biznesy online. Od zera.
Sama zaczynałaś tworzyć strony internetowe bardzo wcześnie – czy mimo tego uważasz, że tego typu umiejętności możemy rozwinąć w każdym wieku?
Oczywiście! Z moich wyzwań i kursów korzystają również osoby, które już dawno są na emeryturze. Często mają one dużo mniejszą styczność z Internetem czy tworzeniem stron www niż osoby znacznie młodszych od nich. Jednak to nie stanowi przeszkody, której nie da się pokonać! Z powodzeniem można te umiejętności rozwinąć w każdym wieku, o ile zmieni się do nich nastawienie. Nie warto mówić sobie, że „jesteśmy zieloni i nie ogarniamy kwestii technicznych”. Lepiej jest przełamać się i zrobić ten pierwszy krok. W swoich materiałach tłumaczę wszystko prostym językiem i krok po kroku, dlatego wystarczy jedynie dysponować czasem i umiejętnością czytania lub słuchania ze zrozumieniem.
Kogo nazwałabyś swoim role model, jeśli chodzi o sposób prowadzenia biznesu? Kto Cię inspiruje?
Moja mama! Odkąd byłam malutka, pamiętam, jak moja mama chodziła do pracy i z jaką pasją się nią zajmowała. To ona właśnie pokazała mi, że kobieta może spełniać się zawodowo, być niezależna finansowo i jednocześnie być wspaniałą matką.
Na koniec chciałabym zapytać, jaka byłaby Twoja rada dla kobiet, które chciałyby stworzyć swoją przestrzeń w Internecie, ale brakuje im pewności siebie lub motywacji?
Dobrze to rozumiem, bo sama miałam taki problem. Z założeniem bloga zwlekałam kilka lat. Ciągle obawiałam się, kto to będzie czytał, czy to nie będzie biznesowy strzał w kolano — w końcu tworzyłam wtedy strony internetowe na zamówienie, a planowałam pisać o tym, jak… samodzielnie wyklikać stronę www... Czy to ma sens, zamiast… no właśnie, spróbować?
Dzisiaj jedyne, czego żałuję to to, że zwlekałam. Dlatego, jeśli masz pomysł na siebie — po prostu spróbuj. Teraz, z tym, co masz! Nie czekaj, aż będziesz miała idealny sprzęt do działania, perfekcyjne zdjęcia na Instagrama czy najpiękniejsze grafiki: to i tak przyjdzie z czasem. Zdradzę ci mój sposób: traktuj to wszystko jak test, sprawdzaj i wyciągaj wnioski, a jak nie wyjdzie, to próbuj dalej. Wtedy o wiele łatwiej jest nie przejmować się za bardzo, coś poprawić i działać dalej.
Pomyśl o tym, w czym możesz pomóc innym i… bój się i rób! Powodzenia!
Jeśli potrzebujesz dodatkowej motywacji i wsparcia, zapisz się na mój newsletter i pobierz na start bezpłatne materiały, dzięki którym łatwiej będzie ci postawić pierwsze kroki w sieci! Trochę ich już na Ciebie czeka. Co więcej, od razu dostaniesz informację, gdy tylko ruszę z nowym wyzwaniem.
Nie żyje Stanisław Tym
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Wydało się, co Feldman wyrabiała poza kamerami. Koleżanka z planu obnażyła prawdę
- Smaszcz komentuje nowe dziecko Hakiela. Wspomniała o jego uczuciu z Dominiką
- Zenek Martyniuk nie poleciał do USA przez Daniela? W tle ogromne pieniądze
- Pogrzeb Poznakowskiego z garstką znajomych. Tylko oni pożegnali Trubadura | ZDJĘCIA