Nie strasz bladymi nogami! 5 tanich i zdrowych dla skóry samoopalaczy. Większość składników znajdziesz w spożywczaku

Naturalny samoopalacz, który jest łatwy w przygotowaniu, skuteczny i nie pozostawia smug? To możliwe! Co więcej, mamy nie jedną, ale aż pięć propozycji!

Jeśli nie chcesz być blada, ale jeszcze nie zdążyłaś się opalić, zapewne pomyślałaś o zastosowaniu samoopalacza. Wiele pań jednak zastanawia się, czy tego rodzaju kosmetyki są zdrowe i czy szkodzą skórze? Czy są miejsca na ciele, które należy omijać, nakładając samoopalacz? Decydując się na produkt naturalny, nie musisz mieć takich wątpliwości.

Naturalne samoopalacze są przede wszystkim bezpieczne dla zdrowia, ale też często dużo tańsze niż gotowe produkty dostępne w drogeriach. Przy tym – jeśli mamy w domu kilka podstawowych produktów spożywczych – można się nimi cieszyć, nawet nie wychodząc do sklepu! Jak zrobić naturalny samoopalacz? Podpowiadamy.

Olej paprykowy zawiera dużo betakarotenu, w związku z tym będzie chronił skórę przed starzeniem podczas opalania, a zastosowany na twarz, spłyci zmarszczki. Potrzebne do przygotowania będą opakowanie czerwonej, suchej papryki oraz neutralny olej, jak słonecznikowy czy ryżowy. Całe opakowanie papryki przesypujemy do czystego słoika i wlewamy olej tak, by przykryć przyprawę i by olej wystawał około centymetra ponad nią. Zakręcamy słoik i wstawiamy do garnka z gorącą wodą, ale nie gotujemy. Woda powinna sięgać przynajmniej wysokości oleju. Warto kilkukrotnie potrząsnąć słoikiem, by wymieszać składniki. Po godzinie wyłączamy gaz i zostawiamy słoik w wodzie aż do wystygnięcia. Następnie przelewamy olej przez drobny materiał, jak nowa pielucha tetrowa. Gotowe! Olejek można stosować bezpośrednio na twarz i ciało lub też dodać do ulubionego kremu.

Do przygotowania tego domowego samoopalacza potrzeba nieco więcej czasu, ponieważ poczekamy na gotowy produkt około dwóch tygodni. Warto go więc przygotować już teraz, a jeszcze zdążymy uzyskać naturalną opaleniznę wraz z początkiem sezonu. Olejek marchewkowy nie tylko „opala”, ale też wygładza i nawilża skórę. Do jego przygotowania potrzebne będą trzy marchewki oraz neutralny olej, jak słonecznikowy albo kokosowy. Marchewki należy umyć, obrać i zetrzeć na małych oczkach, a następnie przełożyć do czystego słoika. Wiórki zalewamy olejem, podobnie jak w przypadku przygotowania oleju paprykowego, aż do przykrycia. Należy słoik postawić w zaciemnionym miejscu na przynajmniej dwa tygodnie. Następnie olej przecedzamy przez gazę i gotowe! Można go stosować i na twarz, i na ciało. Zadziała również przeciwtrądzikowo.

Innym ze sposobów będzie wykorzystanie kakao. Należy połączyć je z wybranym przez nas produktem do pielęgnacji ciała, jak ulubiony balsam, olejek arganowy czy też oliwka. Do około trzech łyżek produktu dodajemy około pół łyżeczki, w zależności od intensywności, jaką chcemy uzyskać, naturalnego kakao. Dobrze mieszamy i nakładamy na skórę. Kakao ma szerokie zastosowanie w kosmetyce. Nawilży ciało oraz doda mu naturalnego blasku. Co więcej, ma działanie antyoksydacyjne.

Jednym z kontrowersyjnych sposobów znanych w sieci jest przygotowanie samoopalacza z czarnej herbaty. Według przepisu należy zaparzyć jednocześnie około 30 torebek czarnej herbaty. Tym wywarem, po wystygnięciu, można smarować ciało. Co ciekawe, czarna herbata stosowana zewnętrznie łagodzi obrzęki i może pomóc z niedoskonałościami, warto więc ją zastosować na przykład na skórę pleców, jeśli zmagamy się z wypryskami w tamtym obszarze.

Olej z rokitnika można kupić zarówno w sklepie spożywczym, jak i w aptece oraz drogerii. Stosowany zewnętrznie ma właściwości łagodzące i regenerujące. Poprawia koloryt skóry, ale sprawdzi się też po opalaniu, łagodząc oparzenia słoneczne. Będzie redukował blizny i przebarwienia, nawilży skórę i ją uelastyczni.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Kobiet codziennie; Obserwuj StronaKobiet.pl!