Paulina Smaszcz dostaje wstrząsające groźby, nie tylko od internautów. "Ludzie wrzucają mi kartki do skrzynki"

Małgorzata Puzyr
Małgorzata Puzyr
Wideo
od 16 lat
Paulina Smaszcz podzieliła się z fanami wstrząsającą informacją o groźbach ze strony internautów, a także kartkach wrzucanych do jej skrzynki pocztowej. "Ludzie wrzucają mi kartki do skrzynki, wiedząc, gdzie mieszkam: "Oby zdechły twoje psy" i "Uważaj na nie"..." - pisała.
Paulina Smaszcz jest ofiarą hejterów. Groźby trafiają nawet do jej skrzynki pocztowej przy domu
Paulina Smaszcz jest ofiarą hejterów. Groźby trafiają nawet do jej skrzynki pocztowej przy domu fot. Adam Guz/PolskaPress

Paulina Smaszcz znalazła się na czołówkach portali plotkarskich po tym, jak nie ustawała w atakach na Macieja Kurzajewskiego i Katarzynę Cichopek. Komentowała ten związek od momentu, gdy całą Polskę obiegła informacja, że jej były mąż związał się z aktorką. W jej mediach społecznościowych często pojawiały się złośliwe uwagi na temat nowej pary.

Ostatnio Paulina Smaszcz informowała swoich fanów o problemach ze zdrowiem. Publikowała zdjęcia ze szpitala i wyznała, że zmaga się z dotkliwym bólem i musi rehabilitować się do końca życia.

Paulina Smaszcz dostaje groźby. Ich treść jest przerażająca

Teraz była żona Macieja Kurzajewskiego podzieliła się innym obszarem swojego życia. Okazuje się, że celebrytka otrzymuje od internautów poważne groźby. Co więcej, wiadomości od hejterów trafiają też do jej skrzynki pocztowej przy domu.

"Tam, gdzie są wulgarne słowa i, gdzie ewidentnie się we mnie uderza, to ja po prostu przeważnie te osoby blokuję - stwierdza wprost. Albo wyobraź sobie, że ktoś mnie nazywa dz**ką, zd**rą, k**wą, itd. Wchodzisz na ten profil, a tam mama z dzieckiem, mama z gromadką dzieci, albo starsza pani z pieskiem" - wyznała.

Jednak nie kończy się na wyzwiskach, w niektórych wiadomościach pojawiają się groźby śmierci i ataki na rodzinę.

"To jest niesamowite, że można życzyć mi śmierci. "Obyś zdechła. Ty i twoje pomioty", czyli moje dzieci. Chciałam powiedzieć, że moja droga do macierzyństwa była bardzo trudna. Powinnam mieć pięcioro synów, niestety, mam tylko dwóch, bo tylko dwóch nam się uratowało, i tych dwóch mam i kocham, i oni wynagradzają mi wszystko" - opisywała.

"Ludzie wrzucają mi kartki do skrzynki, wiedząc, gdzie mieszkam: "Oby zdechły twoje psy" i "Uważaj na nie"..." - przyznała.

mm

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Paulina Smaszcz dostaje wstrząsające groźby, nie tylko od internautów. "Ludzie wrzucają mi kartki do skrzynki" - Portal i.pl

Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet