Paulina Smaszcz w szpitalu. Kobieta petarda ma problemy zdrowotne. Sama napisała, że „już po wszystkim”

Gabriela Fedyk
U dziennikarki nasiliły się objawy neurologiczne – niedowład twarzy i problemy z mową.
U dziennikarki nasiliły się objawy neurologiczne – niedowład twarzy i problemy z mową. Archiwum Leszczyński/PAP
Paulina Smaszcz ma problemy zdrowotne. Dziennikarka dzieli się swoimi doświadczeniami w swoich social mediach. Do tej pory przeszła pięć poważnych operacji, a po urlopie musi się zgłosić do szpitala. Była żona Macieja Kurzajewskiego leczy się neurologicznie i onkologicznie. To właśnie problemy ze zdrowiem miały się przyczynić do rozpadu dziennikarskiego małżeństwa. Z czym zmaga się Paulina Smaszcz?

Spis treści

Paulina Smaszcz ma problemy zdrowotne, ale nie chce iść na rentę. Na co choruje dziennikarka?

Paulina Smaszcz to dziennikarka, prezenterka i specjalistka PR. Kobieta petarda, wulkan energii i cięty język – głównie z tego znana jest była żona Macieja Kurzajewskiego. Kobieta chętnie dzieli się swoim życiem w mediach społecznościowych. Nie pomija też tematu swojego zdrowia, a dokładniej zmagań z dolegliwościami neurologicznymi i onkologicznymi. To właśnie przez nie kobieta musi się regularnie badać.

W swojej książce „Bądź kobietą petardą!” Smaszcz pisała m.in. o tym, jak obudziła się z niedowładem nóg. Problemy zdrowotne dziennikarki miały wpłynąć na relacje z byłym już mężem, doprowadzając do rozwodu pary. Jak wyznała, spotkała się z brakiem wsparcia i zrozumienia ze strony partnera.

Paulina Smaszcz przyznała też, że nasiliły się u niej objawy neurologiczne – niedowład twarzy i problemy z mową. Ale – jak na kobietę petardę – nie poddaje się i pracuje również nad tym.

– Niestety, jestem w trakcie intensywnego leczenia onkologicznego i neurologicznego. Mam też intensywną rehabilitację, by nie dopuścić do kolejnego niedowładu. Nie mogę już pracować po 12 godz. w jednej pozycji. Nie chcę też iść na rentę. Muszę odzyskać zdrowie, a jak wiesz, były mąż zostawił mnie w chorobie. Musi być dobrze. Nie poddam się i jeszcze będę najlepszą i sprawną mamą. To jest najważniejsze – relacjonowała na swoim Istagramie.

Paulina Smaszcz w szpitalu. „Już po wszystkim”

Kobieta petarda, mimo zwolnienia tempa, wciąż żyje intensywnie, o czym możemy dowiedzieć się z jej relacji w mediach społecznościowych. Zdrowie i leczenie zajmują ważną pozycję w publikowanych postach i stories.

– Dzisiaj jest dla mnie radosne, bo zjadłam śniadanie z przyjacielem, jutro dla mnie wielki dzień i ogroooooomne szczęście, niedzieli już się boję, bo wieczorem szpital, a w poniedziałek kontrola – pisała Paulina Smaszcz na swoim Instagramie w piątek 7 lipca 2023 r.

Polecjaka Google News - Strona Zdrowia

W poniedziałek rano dziennikarka dziękowała już lekarzom i zespołowi medycznemu ze Szpitala Południowego w Warszawie.

– Już po wszystkim. Trzeba dziękować, bo za mało wokół wdzięczności i lojalności. Dziękuję ogromnie i z serca za pomoc, dr B. Korczyńskiej i dr M. Uchman oraz zespołowi Szpitala Południowego, za absolutnie WSZYSTKO. Najbardziej za serce, szybkie działanie, wyrozumiałość i trzymanie kciuków za dalsze leczenie – pisała na instagramowym stories zilustrowanym zdjęciem ze szpitala.

Paulina Smaszcz z podziękowaniami dla zespołu medycznego
Paulina Smaszcz jest wdzięczna zespołowi medycznemu za opiekę. Paulina Smaszcz/Instagram

Kobieta informowała wcześniej, że zmaga się z wielkim bólem, przez co będzie musiała się rehabilitować do końca życia.

Uzupełnij domową apteczkę

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zdrowie

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

J
Janson
Ciekawe czy z PO czy PiS jest?
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet