W zmianach budżetu na ten rok prezydent Poznania zaproponował przeznaczenie 14 tysięcy złotych na przygotowanie programów in vitro. Większość radnych pozytywnie odniosła się do tej propozycji.
- Gdy pozbawia się rodziny możliwości skorzystania z in vitro, tę rolę musi przejąć samorząd – uważa Marek Sternalski, szef klubu radnych Platformy, przypominając, że PiS wycofał się z kontynuacji programu rządowego in vitro.
Radny Sternalski wskazuje, że pierwszy program pozwoli na sfinansowanie transferu zarodków co będzie dokończeniem projektu rządu PO. - W skali roku to wydatek 150 tysięcy złotych. Ten program potrwa dwa lata – wyjaśnia M. Sternalski. - Drugi program ma umożliwić korzystanie z in vitro poznańskim rodzinom w latach następnych.
Na ten cel PO proponuje przeznaczyć rocznie 1,5 mln zł, 5 tys. zł na parę. Nieco więcej na in vitro chce przeznaczyć Zjednoczona Lewica. - W poniedziałek nasz klub złożył do biura Rady Miasta projekt programu in vitro na latach 2017-2020, przygotowanego przez Agnieszkę Ziółkowską – mówi Beata Urbańska, radna Lewicy. - Na jego realizację chcemy przeznaczyć 2,5 mln zł rocznie, 7 tys. zł na parę.
B. Urbańska przypomina, że zdecydowana większość społeczeństwa polskiego akceptuje zapłodnienie metodą in vitro.
Koniec rządowego dofinansowania in vitro. Co to oznacza?
Źródło: Dzień Dobry TVN
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Cichopek i Kurzajewski chcą żyć jak milionerzy. Zamieszkają w PAŁACU wartym fortunę
- Lekarze zakazali odwiedzania Kozidrak nawet najbliższej rodzinie. Znamy nowe fakty
- Bosacka mówi o swoim nowym ukochanym! Przekazała też radosną nowinę
- Wszyscy zobaczyli rozmiar spodni Maryli! Krawcowa poszerza jej ubrania?