Wszystko dlatego, że jednym z punktów obrad na dzisiejszej sesji, która już trwa, jest uchwała w sprawie „Programu Polityki Zdrowotnej na lata 2017-2020 pod nazwą ,,Program wsparcia prokreacji dla mieszkańców Gdańska”.
Czytaj więcej na temat programu dofinansowania in vitro w Gdańsku [ZDJĘCIA]
- Po 20 latach stosowania tej metody w Wielkiej Brytanii okazało się, że tylko jeden na 20 zapłodnionych zarodków przychodzi na świat. Jedno życie okupione jest śmiercią 20 istot ludzkich – wołali. – Ta metoda jest droga i mało skuteczna. Lepiej skupić się na naprotechnologii.
Czytaj więcej na ten temat: Naprotechnologia alternatywą dla in vitro?
Protestujący przekonują też, że in vitro jest procedurą nieetyczną, zakładającą powoływanie do życia wielu istnień ludzkich, ich selekcję, a następnie niszczenie oraz mrożenie tych, które zostaną uznane za wadliwe lub nadliczbowe. „Procedura ta jest również mocno szkodliwa dla zdrowia kobiet, ze względu na konieczność podania ogromnej ilości hormonów oraz stwarza zagrożenie dla ich zdrowia i życia, np. w skutek bardzo często występującej hiperstymulacji jajników”.
- Będziemy krzyczeli, żeby radni usłyszeli i zagłosowali tak, jak podyktuje im sumienie, czyli „przeciw” in vitro. Są inne metody – wołali.
- To zgoda na życie jednych i zabijanie innych. Wola życia jest ważna, ale nie w ten sposób. Przykazanie nie zabijaj należy traktować dosłownie - mówił Marusik.
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Wielki powrót Ireny Santor na salony! Wszyscy patrzyli tylko na nią | ZDJĘCIA
- Pogrzeb Jadwigi Barańskiej w USA. Poruszające sceny na cmentarzu | ZDJĘCIA
- Gojdź ocenił nową twarz Edyty Górniak. Wali prosto z mostu: "Niech zmieni lekarza!"
- Na górze paryski szyk, a na dole… Nie uwierzycie w to, jak Iza Kuna wyszła na ulicę!