Sejm: Projekt "Ratujmy kobiety" odrzucony. Kaczyński i Pawłowicz za skierowaniem projektu do dalszych prac. Kary dla posłów PO i Nowoczesnej

Jakub Oworuszko AIP
Bartek Syta/polska press
- Jest mi wstyd, czuję się totalnie rozczarowana - przyznała w rozmowie z Agencją Informacyjną Polska Press posłanka Nowoczesnej Joanna Scheuring-Wielgus pytana o postawę jej partyjnych kolegów, którzy nie głosowali za skierowaniem do dalszych prac projektu ustawy liberalizującej prawo do aborcji.

W środę wieczorem Sejm zajął się dwoma obywatelskimi projektami ustaw - liberalizującym oraz zaostrzającym przepisy dotyczące praw kobiet, w tym aborcji. Do dalszych prac w komisji skierowano tylko ten zaostrzający przepisy.

Kaczyński, Pawłowicz i Macierewicz przeciwko odrzuceniu projektu

Największe emocje wywołały same wyniki głosowań. Za dalszym procedowaniem projektu liberalizującego prawo do aborcji głosowało aż 58 posłów PiS - w tym Jarosław Kaczyński, Antoni Macierewicz, Krystyna Pawłowicz czy Joachim Brudziński.

Zupełnie nieprzewidywanie zachowali się natomiast posłowie opozycji. Trzech posłów Platformy Obywatelskiej, mimo dyscypliny klubowej, głosowało przeciwko dalszym pracom nad projektem, a aż 29 nie głosowało, mimo obecności na sali. Podobnie zachowali się posłowie Nowoczesnej - aż 10 z nich nie głosowało, a jeden (Paweł Pudłowski) wstrzymał się.

Zarówno klub PO jak i Nowoczesna ma zająć się dziś sprawą posłów, którzy głosowali przeciwko liberalizacja prawa.

Po godz. 10 Nowoczesna poinformowała, że klub poselski powołał rzecznika dyscypliny klubowej. Posłowie, którzy nie głosowali nad projektem ustawy "Ratujmy Kobiety" dostali kary w wysokości 1000 zł z przeznaczeniem na cel charytatywny i nagany.

Projekt "Stop Aborcji" skierowany do dalszych prac

Ostatecznie do dalszych prac w Sejmie skierowano tylko projekt ograniczający prawo do aborcji.

Oburzenia nie kryje Joanna Scheuring-Wielgus. - Nie wiem, jakie decyzje podejmiemy na klubie - muszą to być konsekwencje dla Nowoczesnej. Rozważam opuszczenie partii - przyznała w rozmowie z Agencją Informacyjną Polska Press.

Na opozycję spadła fala krytyki. "Kiedy podejmuje się działania polityczne, trzeba być świadomym skutków. Skierowanie do Sejmu, w którym PiS ma większość, projektu ustawy liberalizującej aborcję, to niestety dla PiS-u doskonały pretekst do zaostrzenia przepisów. Dobrymi intencjami wybrukowane jest piekło..." - próbował wybrnąć rzecznik PO Jan Grabiec na Twitterze.

W podobnym tonie wypowiedział się poseł Borys Budka. "Głosowałem za skierowaniem projektu #RatujmyKobiety do dalszych prac. Zawiera on wiele dobrych rozwiązań. Ale próba liberalizacji prawa aborcyjnego przy tej większości nie ma szans. Obawiam się, że teraz PiS zaostrzy to prawo albo w parlamencie albo poprzez Trybunał Konstytucyjny" - napisał.

Komentarze 28

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

N
Nadzieja
My kobiety, jesteśmy również winne, że odrzucono projekt,,Ratujmy Kobiety". Same gubimy się w wartościach, o które trwa walka!!!. Dajemy namieszać sobie w głowach liderom grup demonstracyjnych i idziemy jak bezmyślne owce, które zagoniono w szereg. Jeszcze rok temu, co druga potępiała Natalię Przybysz za aborcję na życzenie, bo przecież nie o to walczymy, a teraz składamy projekt, w którym domagamy się tego, co potępiłyśmy. Natalia została napiętnowana za to, czego teraz domagamy się masowo!. Kiedy miałam pierwszy raz zostać matką, nie byłam z tego zadowolona i wtedy mój ojciec powiedział: dziecko ciesz się, tyle kobiet chce zostać matkami i nie może, a tobie podarowano taką możliwość, chociaż jeszcze nie prosiłaś, wygrałaś jak los na loterii. Moje myślenie zmienił w jednej chwili. Dziwicie się posłom, że nie potrafią zagłosować?!. BRAWA DLA NICH WSZYSTKICH!!!. Mają sumienie, myślą, więc jak mają poprzeć projekt, w którym chcemy usuwać ciąże na życzenie?. Posuwamy się za daleko!. Obecne przepisy są dobre, nie wymagają zmian. Edukacja? Najlepsza jest w internecie, ogólnodostępna. WALCZMY, żeby przepisy pozostały w formie, która obowiązuje aktualnie. Niech chore dzieci nie rodzą się tylko dla podniesienia wyników przyrostu urodzeń, skuteczności 500+ na potrzebę chwały rządzących. Opamiętajmy się w gniewie, nienawiści do głosujących i pomóżmy im podejmować dobre decyzje określając uczciwie, na czym nam zależy.
R
Rzeczpospolita Babska
jak w filmie, czy nie ogarnia cie strach ?
a
a opozycja
glupieje na potege. A madrzeje ze strachu ze sie do niego dobiora.
p
przestana wierzyc
ze bociany dzieci nosza, a dzieci ponosza konsekwencje i sa mordowane.
J
Ja
Doinfirmuj sie najpierw.U mnie antykoncepcja nie zadziałała,spirala się przesuneła,znajoma brała tabletki antykoncepcyjne i zaliczyła wpadke.Zadna antykoncepcja nie daje pewnosci
J
January
tych, które dopiero mają się urodzić już nie.
d
dbvid

Opozycja „Wam kury szczać prowadzić, a nie politykę robić!”

:Dbrawo Panie Kaczyński

g
gość

"To ciekawe, że wszyscy zwolennicy aborcji już się urodzili" - Ronald Reagan.

E
Edi
Krakowscy pełowcy; Raś i Sonik też dali d..... Pewnie - poprzez Gowina - będą chcieli do PiS.
g
genia
Petru i Joanna zrobili tyle że lepiej nie mozna by pogrązyć te chore baby z Noowczesnej
g
genia
Samce sa dyskryminowane przez feministki walczące z nimi okrutnie
g
genia
Tym lepiej dla Polski że w Nowoczesną rządzi glupi babiniec. Tam nie ma dyskryminacji plciowej
g
genia
A po aborcjach, pigułkach poronnych, hormonach jak przychodzi bezplodność no to in vitr
g
genia
Konsekwencje wspołzycia - niechcina ciąża są dla kobiety o wiele trudniejsze niż dla faceta. Tu nie ma równości, póki co
n
nie nowoczesny

obrzydliwa!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet