Święta Bożego Narodzenia w rodzinie królewskiej. Poznaj tradycje świąteczne brytyjskiego dworu

We wtorek Pałac Buckingham potwierdził, że w Boże Narodzenie 75-letni król i 76-letnia królowa wezmą udział w porannym nabożeństwie w kościele Sandringham. Do pary dołączą inni członkowie rodziny królewskiej i w przyszły poniedziałek wspólnie wyruszą na uroczysty bożonarodzeniowy spacer.

Po śmierci królowej Elżbiety we wrześniu 2022 r. królowi Karolowi zależy na tym, aby „podtrzymać wiele tradycji, o których nigdy nie zapominała jego zmarła matka”.

Gdy na brytyjskim tronie zasiadała Elżbieta II, w Sali św. Jerzego na zamku Windsor co roku pojawiał się sześciometrowy świerk norweski z Windsor Great Park.

Trzy świąteczne drzewka postawiono również w Sali Marmurowej pałacu Buckingham, dekorowano je już na początku grudnia.

Królowa ubierała osobiście z bliskimi choinkę w Sandringham. – Jedną z radości długiego życia jest obserwowanie, jak dzieci, wnuki, a potem prawnuki pomagają dekorować choinkę – mówiła w świątecznym przemówieniu w 2015 roku.

Tradycję wysyłania kartek świątecznych jako pierwsza rozpoczęła królowa Wiktoria. Królowa Elżbieta II wysyłała co roku 750 kartek z rodzinną fotografią. Tradycję tę przejęli też Kate i William.

Kartki od brytyjskiej rodziny królewskiej trafiają nie tylko do ich krewnych i przyjaciół, lecz także do wybranych obywateli kraju.

To, co się na nich znajdzie, wymaga pomysłu i przygotowań. Dla przykładu, w 2021 r. rodzina królewska podzieliła się zdjęciem z Jordanii, kraju Brytyjskiej Wspólnoty Narodów, w którym Kate Middleton mieszkała przez dwa lata jako dziecko.

Każdego roku, przed Bożym Narodzeniem, królowa Elżbieta II organizowała uroczysty świąteczny obiad w pałacu Buckingham dla wszystkich członków rodziny królewskiej. Później udawała się do Sandringham, gdzie 24 grudnia dołączali do niej najbliżsi.

W Wigilię zaproszeni przez monarchinię goście uczestniczyli w przyjęciu koktajlowym i uroczystej kolacji z tradycyjnymi daniami.

Jak wyjaśniał Darren Grady, który przez 10 lat pracował jako królewski szef kuchni, na wigilijnym stole nie brakowało tradycyjnych dań. Można tam było znaleźć domowej roboty farsz z szałwii i cebuli, brukselkę z boczkiem i kasztanami, czasem pasternak i marchewkę, tłuczone i pieczone ziemniaki, domowy sos, a następnie świąteczny pudding z sosem brandy. Po głównym posiłku serwowano popołudniową herbatę, czekoladowy deser Yule log, świąteczne ciasto zrobione przez kucharzy i wybór czekoladowych ciastek.

Tradycją było również dostarczenie przez królową świątecznych puddingów dla 1500 pracowników.

Co ciekawe, tuż przed Bożym Narodzeniem szef kuchni, który był akurat na zmianie, szedł do salonu i kroił żeberka, indyka lub szynkę, a gdy skończył, Elżlieta II podawała mu szklankę whisky i wspólnie wznosili toast.

Elżbieta II pojawiała się 25 grudnia na bożonarodzeniowym nabożeństwie w kościele św. Marii Magdaleny w pobliżu Sandringham. Towarzyszyli jej członkowie rodziny królewskiej.

Jej strój na ten czas był planowany z dużym wyprzedzeniem. Doradczyni i garderobiana królowej sprawdzała dokładnie, w jakich kolorach Elżbieta II prezentowała się we wcześniejszych latach, żeby stworzyć coś zupełnie innego. Monarchini chętnie sięgała po wyraziste kolory, żeby być widoczną w tłumie.

Przed śmiercią księcia Filipa, cała rodzina otwierała swoje prezenty właśnie na jego znak.

Windsorowie nie wręczają sobie zwykłych upominków. Członkowie rodziny królewskiej stworzyli pewnego rodzaju tradycję, by w święta dawać sobie jak najbardziej absurdalne i śmieszne prezenty.

Królowa - dla przykładu - dostała od któregoś z gości gumowego kurczaka z piszczałką, a od księcia Harry'ego czepek kąpielowy z napisem „Is not Life a B*tch!”. Książę Filip któregoś roku dostał oświetlany młynek do pieprzu. Na liście prezentów znalazły się jeszcze takie gadżety, jak: sztuczna kupa, antypoślizgowa mata do kąpieli w lamparta czy miękka nakładka na deskę klozetową.

Każdego roku, w pierwszy dzień świąt, w telewizji emitowane jest orędzie do narodu. Wcześniej, przez długie lata, monarchini podsumowywała w nim cały miniony rok i składała w nim życzenia swoim poddanym.

W 2021 roku królowa Elżbieta II wygłosiła swoje ostatnie bożonarodzeniowe orędzie. W bardzo osobisty sposób wspominała w nim zmarłego męża księcia Filipa, a także odniosła się do pandemii Covid-19, która była powodem ograniczeń w czasie świąt.

Bożonarodzeniowe przemówienie poprzedził klip ze zdjęciami Elżbiety II i księcia Filipa, z fragmentami jednych z najsłynniejszy słów, jakie królowa wygłosiła na temat męża, gdy w 50. rocznicę ślubu opisała go jako swoją „siłę i opokę”.

mm