Trzecie małżeństwo także okazało się nieudane? O Adriannie Biedrzyńskiej było głośno nie raz. Skandale, afery, rozstania

Monika Zaganiaczyk
W ostatnim czasie aktorka Adrianna Biedrzyńska udzieliła osobistego wywiadu, w którym wyznała, że nie tkwi obecnie w żadnym związku. Można więc domyślać się, że rozstała się ze swoim trzecim mężem. O gwieździe "Barw szczęścia" w mediach było głośno wiele razy. Mówiono o jej rozstaniach, skandalach z jej udziałem, aferach i jej chorobie.

Adrianna Biedrzyńska rozstała się z trzecim mężem?

Wiele wskazuje na to, że rozpadło się trzecie małżeństwo Adrianny Biedrzyńskiej. Aktorka w 2017 roku wyszła za mąż za Sebastiana, który oświadczył się jej trzy lata wcześniej. Para poznała się w 2012 roku w Kanadzie. Jak informował w tamtym czasie "Fakt", mężczyzna był konferansjerem na występach, w których miała brać udział aktorka i został wyznaczony, aby odebrać ją z lotniska. Biedrzyńska była wówczas bardzo zakochana.

Mam dziś świadomość, że ta dojrzała, mądra, rozważna, pełna miłości i pokory relacja jest w życiu najistotniejsza. Czekałam na to 50 lat – powiedziała wówczas w rozmowie z "Plejadą".

Okazuje się jednak, że najprawdopodobniej para się rozstała. W wywiadzie, którego w ostatnim czasie aktorka udzieliła "Vivie" przyznała, że nie tkwi obecnie w żadnym związku.

Gdy analizuję swoje życie, to dochodzę do wniosku, że nikt nigdy nie kochał Ady, tylko aktorkę Adriannę Biedrzyńską, która była popularna, zawsze dawała sobie radę w życiu i dużo zarabiała. Ale nikt tak naprawdę mnie, Ady, nie kocha – stwierdziła.

Dwa poprzednie małżeństwa Adrianny Biedrzyńskiej

Pierwszym mężem Adrianny Biedrzyńskiej był jej kolega ze studiów Maciej Robakiewicz. Choć wydawało się, że para tworzyła zgrany duet, ich małżeństwo rozpadło się zaledwie dziesięć dni po tym, jak aktorka urodziła córeczkę Michalinę.

Dziesięć dni po urodzeniu dziecka mój pierwszy mąż oświadczył mi, że nie jest już zainteresowany ani mną, ani córką. Wtedy też zmarł mi tata. Byłam kompletnie załamana – powiedziała aktorka w rozmowie z "Dziennikiem Wschodnim".

Jakiś czas później aktorka powtórnie wyszła za mąż. Jej wybrankiem został Marcin Miazga, którego poznała w jego salonie samochodowym. Po ślubie mąż był jej menadżerem i opiekunem.

Wielka afera z udziałem Biedrzyńskiej

Sielanka skończyła się w 2003 roku, kiedy aktorka i jej mąż zostali publicznie oskarżeni o to, że namawiali znajomych do inwestowania na giełdzie. Wiele osób wydało pieniądze, których nie odzyskali. Jedną z takich osób, które oskarżyły Biedrzyńską był znany z serialu "klan" aktor Tomasz Stockinger.

Ludzie pytają: oszustka, nie oszustka? Ona mówi, że sama została oszukana. Fakty są niepodważalne: na wekslu widnieje nie jej podpis, lecz Marcina, nie ona więc uchyla się od zobowiązań finansowych. Ale inicjatywa wyszła z jej strony. Ada brała udział we wszystkich rozmowach dotyczących transakcji. Oczywiście, nikt by nie dał pieniędzy Miazdze, gdyby nie było Ady. Dziś mówi, że nie wiedziała o wekslach, a przecież przy niej, w jej domu były podpisywane – mówił w rozmowie z "Gazetą Pomorską".

Chociaż aktorka twierdziła, że sama też była ofiarą oszustwa, jej kariera się załamała. Straciła zaufanie osób z branży i, jak mówiła, została odsunięta od życia towarzyskiego.

Chociaż aktorka deklarowała, że się rozwiedzie, zrobiła to dopiero blisko dziesięć lat później, gdy związała się ze swoim trzecim mężem.

Kariera Adrianny Biedrzyńskiej

Biedrzyńska aktualnie najbardziej jest kojarzona z roli Małgorzaty z serialu "Barwy szczęścia". Urodzona 30 marca 1962 roku w Toruniu aktorka od dziecka przejawiała talent artystyczny. Do łódzkiej filmówki dostała się za pierwszym podejściem. Będąc jeszcze na studiach grała na deskach Teatru Studyjnego 83 im. Juliana Tuwima w Łodzi. W 1983 roku po raz pierwszy pojawiła się na szklanym ekranie. Biedrzyńska zgrała epizod w "Co dzień bliżej nieba", a już rok później dostała główną rolę w filmie muzycznym "Miłość z listy przebojów".

Aktorka zagrała także m.in. w "Ucieczce", "300 mil od nieba", "Obywatelu świata" czy "Schodami w górę, schodami w dół". Z pewnością wielu fanów kojarzy ją także jako Zuzę z serialu "Buła i spóła" czy starszą siostrę Frani Maj w serialu "Niania".

Porwanie Adrianny Biedrzyńskiej

Trzy lata po aferze finansowej z udziałem aktorki, w prasie pojawiły się artykuły mówiące o tym, że została ona porwana. Fani zaczęli spekulować, że być może chce w ten sposób zwrócić na siebie uwagę, jednak wszystko okazało się być prawdą. Artystka przez siedem godzin była więziona w domku letniskowym przez jednego ze swoich fanów. Sprawa trafiła na policję, a mężczyzna, który ją porwał został skierowany na leczenie.

Choroba spadła na nią jak grom

Parę miesięcy po ogłoszeniu zaręczyn z trzecim mężem aktorka przekazała wiadomość, że ma guza mózgu. Gwiazda przyznała, że od lat leczyła się na migrenę, jednak nie została skierowana na rezonans głowy.

Po leczeniu i operacji Biedrzyńska zaczęła wracać do zdrowia.

Podejrzewam, dlaczego dano mi kolejną szansę, więc staram się, staram się codziennie być lepszym człowiekiem, jestem wdzięczna. Chociaż często myślę, czy nie zajęłam miejsca komuś, kto bardziej na nie zasługiwał

– napisała na Instagramie.

Aktorka aktualnie prowadzi dość aktywne życie w sieci. Ze swoimi fanami chętnie dzieli się zdjęciami ze swojego prywatnego życia. Na Instagramie obserwuje ją już blisko 50 tysięcy fanów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Styl życia

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet