TVP postawi Maryli "pomnik" za życia. Trwają zdjęcia do dokumentu o diwie polskiej piosenki

Natalia Grzybowska
Karolina Misztal
Maryla Rodowicz to, kolejna po Krzysztofie Krawczyku, legenda muzyki, która dorobi się dokumentu na swój temat. Zdjęcia do filmu trwają już od kilku tygodni, a jego premiera przewidziana jest na Boże Narodzenie. W miniony weekend artystka wraz z ekipą filmową odwiedziła Sopot. Na plaży przed kamerą spotkała się ze swoją przyjaciółką Heleną Vondrackovą.

Dla Maryli Rodowicz bałtycki kurort to szczególne miejsce. Pierwszy raz na sopockiej scenie stanęła w 1969 r. Przed publicznością Międzynarodowego Festiwalu Piosenki wykonała piosenkę "Mówiły mu". Był to jej pierwszy duży przebój, za który wcześniej otrzymała nagrodę na festiwalu w Opolu.

- To był ogromny stres - mówiła Krzysztofowi Ibiszowi podczas czatu na fanpage'u Polsatu w 2020 roku. - Pamiętam, że mieszkałam w pensjonacie i spałam z kilkoma koleżankami w jednym pokoju i nie można się było wykąpać, bo w wannie spał narzeczony Stanisławy Celińskiej. Moja mama, która ze mną tam pojechała, robiła mi sukienkę ręcznie, bo wymyśliłam sobie, żeby mieć kreację z blaszek metalowych. W ostatniej chwili odprułyśmy ostatni pasek, żeby była bardzo krótka. Po występie od razu zostałam zaproszona przez Brytyjczyków na nagranie singla w Londynie, więc od razu było mocne uderzenie - zdradziła piosenkarka.

Dodała, że w Sopocie była kilkadziesiąt razy, a każdy festiwal to liczne przygody i anegdoty.

Z pewnością więcej z nich poznają widzowie TVP, którzy w Boże Narodzenie zasiądą przed telewizorami, by obejrzeć "Marylę". Przed kilkoma dniami artystka odwiedziła Sopot wraz z ekipą filmową. Na plaży była widziana ze swoją wieloletnią przyjaciółką Heleną Vondrackovą. Mimo że niejednokrotnie rywalizowały na scenie nie zepsuło to ich relacji. Podobno po zwycięstwie Czeszki na Festiwalu Interwizji w 1977 roku sukces ten wspólnie opijały na sopockim piasku.

W dokumencie o piosenkarce wypowiedzą się także jej najbliżsi. Wśród nich, oprócz Heleny Vondrackovej, mają znaleźć się m.in. czeski producent muzyczny i były narzeczony Rodowicz, František Janeček, a także Daniel Olbrychski, z którym przez wiele lat piosenkarka tworzyła związek.

Maryla Rodowicz nie zakocha się i nie wyjdzie już za mąż!

Władze Telewizji Publicznej liczą, że ich nowa produkcja powtórzy sukces filmu dokumentalnego o Krzysztofie Krawczyku. Kręceniem "Maryli" zajmuje się ten sam zespół. Autorami filmu są Krystian Kuczkowski i Michał Bandurski, zaś producentem - Paweł Gajewski. Oprócz współczesnych kadrów, w filmie znajdą się również materiały archiwalne. Na potrzeby realizacji zgromadzono ich ponad 1200.

Postać Maryli Rodowicz pojawiła się również w zeszłorocznym serialu "Osiecka", gdzie w jej rolę wcieliła się Karolina Piechota. Artystka nie była jednak zadowolona z doboru aktorki.

- Żeby dobrze mnie zagrać, powinna być cyniczna oraz na granicy żartu i obrazy - zauważyła w jednym z wywiadów. - Tak podpowiada mi mój trener tenisa.

Skrytykowała również fizjonomię odtwórczyni Maryli Rodowicz.

Maryla Rodowicz znana jest ze swoich wyjątkowych, niezapomnianych stylizacji. Choć występuje na polskiej scenie muzycznej od ponad pół wieku, wciąż potrafi zaskoczyć nas oryginalnymi kreacjami.  Zobaczcie wybrane stylizacje artystki.Stylistka o Maryli Rodowicz: To jest tyran!

Maryla Rodowicz - królowa scenicznych stylizacji

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet