Tych owoców nie jedz prosto z krzaka. Choć to z pozoru niegroźne, możesz zjeść larwy tasiemca, glist lub zakazić się bakteriami

js
Nigdy nie jedz owoców prosto z krzaka! Robiąc coś takiego możesz się nabawić chorób, które są groźne, a początkowo nie dają wyraźnych objawów.
Nigdy nie jedz owoców prosto z krzaka! Robiąc coś takiego możesz się nabawić chorób, które są groźne, a początkowo nie dają wyraźnych objawów. 123rf
Owoce powinny być zawsze myte. Nie powinniśmy jeść owoców prosto z krzaka. Nawet jeśli wydaje się to naturalne i niegroźne, w praktyce narażamy się na różne choroby. Jedną z nich jest bąblownica – choroba potencjalnie śmiertelna. Owoce są pełne małych pasożytów, a w szczególności zagrożone są leśne przysmaki. Kiedy tylko wrócisz z lasu, dokładnie umyj ręce i wszystkie owoce, które zebrałeś!

Owoce prosto z krzaka – to nie jest dobry pomysł

Latem, podczas spacerów na świeżym powietrzu, często podjadamy owoce prosto z krzaka. Świeże jeżyny lub borówki wydają nam się doskonałym urozmaiceniem. Niestety, wraz ze zjedzeniem nieumytego owocu można dostarczyć do organizmu pasożyty.

Sprawdź listę owoców, których nie należy jeść prosto z krzaka! Te owoce zawsze umyj pod bieżącą wodą przed zjedzeniem!

Nigdy nie jedz owoców prosto z krzaka! Robiąc coś takiego możesz się nabawić chorób, które są groźne, a początkowo nie dają wyraźnych objawów.

Tych owoców nie jedz prosto z krzaka. Choć to z pozoru niegr...

Dlaczego nie można jeść owoców prosto z krzaka?

Jedzenie niemytych owoców grozi zakażeniami licznymi drobnoustrojami, które mogą wraz z krwią dotrzeć do mózgu. Jeżeli owoc był zanieczyszczony, zwykle już po 2-3 godzinach mózg wysyła do żołądka informację, że należy pozbyć się treści pokarmowej. Pojawia się ból brzucha, wymioty i biegunka.

Co może się stać, jeśli nie umyjesz owoców przed ich zjedzeniem?

  • grozi ci m.in. bąblownica. Choroba ta jest wywołana przez larwy małego tasiemca, które uwalniają się w jelicie cienkim i wędrują przez układ krwionośny w poszukiwaniu najlepszego miejsca do zagnieżdżenia. Najczęściej będzie to wątroba, płuca lub mózg. Tam gdzie zagnieździ się pasożyt, powstanie „bąbel” - torbiel z płynem. Bąblownica może przez lata wyniszczać organizm.
  • możesz się nabawić tasiemczycy – jedzenie owoców prosto z krzaka może się skończyć po prostu tasiemczycą. Wyróżniamy kilka rodzajów tasiemca – uzbrojony, nieuzbrojony, bruzdogłowiec szeroki, karłowaty, bąblowcowy itd. Tasiemcem uzbrojonym zarażamy się głównie spożywając surowe mięso. Źródłem zakażenia mogą być także nieumyte owoce lub jarzyny. Nie można o tym zapominać!-
  • grozi ci toksokaroza - glisty, które bytują przede wszystkim w organizmach kotów i psów oraz dzikich zwierząt. Jaja pasożytów mogą się znajdować na nieumytych owocach leśnych. Nieleczona toksokaroza może doprowadzić nawet do ślepoty.
  • możesz się zarazić toksoplazmozą – jedząc nieumyte owoce można się też zarazić toksoplazmozą, która generalnie nie jest groźna dla dorosłych ludzi. Kobiety w ciąży muszą się jednak mieć na baczności – toksoplazmoza może być przyczyną wielu wad rozwojowych płodu.
  • może dojść do zakażenia salmonellą. Bakterie z grupy Salmonella są szczególnie niebezpieczne u dzieci, bo mogą doprowadzić do ich odwodnienia.
Ilu ludzi, tyle stylów żywienia? Niekoniecznie, ale jednak trzeba przyznać, że diet żywieniowych, które często wiążą się także z określonym stylem życia jest całkiem sporo, a wiele z nich bazuje na całkowitym lub częściowym wykluczeniu z diety mięsa. Wegetarianizm i weganizm? Nuda! Naliczyliśmy 15 sposobów (przynajmniej częściowo) bezmięsnego żywienia. Kto da więcej?

Wegetarianizm, weganizm, frutarianizm... Czy znasz je wszyst...

Prawdopodobnie jesz za dużo. Czy wiesz, które z tych produktów najbardziej cię utuczą? [QUIZ]
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zdrowie

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 109

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

E
Egon
10 lipca 2019, 11:36, Lekarz psychiatra:

W tym artykule jest dużo prawdy.

Redaktorzy Gazety Wrocławskiej jedli niemyte owoce i widać jak wyżarło im mózgi.

Żeby mogło im wyżreć mózgi musieli by je mieć. W tym przypadku było to niemożliwe.

G
Gość
2019-07-06T08:33:42 02:00, Gość:

Mam 40 lat i przez całe dzieciństwo chodziłem do lasu i jadłem jagody, maliny i poziomki prosto z krzaka i nic mi nigdy nie było.Malo tego na działce u sąsiadów rosła czereśnia jedliśmy owoce prosto z drzewa, gdzie po rozerwaniu czereśni w co drugiej była mała larwa i jakoś żyje. Możesz wylac 100 litrów wody a i tak nie wyplukasz niż ze środka.

2019-07-06T09:04:15 02:00, Antek:

Ja także zawsze jadłem owoce prosto z drzewa lub krzewu i nigdy nic mi się nie stało, a mam już 72 lata. Coś mi się wydaje, że te wszystkie zagrożenia to wymysł lekarzy i korporacji farmaceutycznych?

6 lipca 2019, 12:50, An:

A ja 30 i całe życie jadłam tak jak Ty. A teraz mam co mam. A to jest zagrożenie życia..warto się zastanowic i rozwinąć wiedzę zanim coś zanegujesz.

A może rozwiń myśl? Co masz? A sprawdziłąś, czy to co zjadłaś nie było ordynarnie przy jakichś odchodach? Ja bym wtedy zrezygnował. Po lesie trzeba umieć się poruszać i nie pchać do buzi wszystkiego bez refleksji... Poza tym, tak mnie kiedyś ostrzegali że picie wody z kranu mnie zabije, rozgryzanie pestek z jabłek też itd. Jak się okazuje do tej pory żyję. Nie zabił mnie chlor w wodzie, cyjanek w pestkach ani brudne owoce z lasu. Powiem więcej. Nigdy w życiu nie przyniosłem kleszcza do domu. Nawet jak po wypadzie kleszcze miał mój ojciec i psy. Z tymi chorobami jest jak z COVID-19. Są, można się zarazić, a nawet umrzeć, ale trzeba mieć pecha(dla tych co żyją na zasadzie szczęścia i pecha) lub być totalnie nieświadomym tego co się robi(dla tych co nie mieszają szczęścia i pecha do swoich działań)

G
Gość

Niech jeszcze ten niedorozwinięty JS napisze jak myć maliny.

L
Lekarz psychiatra
W tym artykule jest dużo prawdy.

Redaktorzy Gazety Wrocławskiej jedli niemyte owoce i widać jak wyżarło im mózgi.
m
mlask mlask
2019-07-06T21:50:41 02:00, Gość:

Gdzie ta lista wrzucaciie posty to chociaz podajcie ta liste

orzeszki i wiewioreczki

wscieklica gratis

masakra

G
Gość
Gdzie ta lista wrzucaciie posty to chociaz podajcie ta liste
G
Gość
2019-07-06T08:33:42 02:00, Gość:

Mam 40 lat i przez całe dzieciństwo chodziłem do lasu i jadłem jagody, maliny i poziomki prosto z krzaka i nic mi nigdy nie było.Malo tego na działce u sąsiadów rosła czereśnia jedliśmy owoce prosto z drzewa, gdzie po rozerwaniu czereśni w co drugiej była mała larwa i jakoś żyje. Możesz wylac 100 litrów wody a i tak nie wyplukasz niż ze środka.

2019-07-06T09:04:15 02:00, Antek:

Ja także zawsze jadłem owoce prosto z drzewa lub krzewu i nigdy nic mi się nie stało, a mam już 72 lata. Coś mi się wydaje, że te wszystkie zagrożenia to wymysł lekarzy i korporacji farmaceutycznych?

2019-07-06T12:50:19 02:00, An:

A ja 30 i całe życie jadłam tak jak Ty. A teraz mam co mam. A to jest zagrożenie życia..warto się zastanowic i rozwinąć wiedzę zanim coś zanegujesz.

W kiełbasach i wędlinach więcej świństwa jest ludzie jedzą nawet nie zdając sobie sprawy

P
Padre
Do wody tez nie wchodzcie bo eoda do uszu sie moze nalac
C
Chora na bablowice
2019-07-04T11:27:10 02:00, RRomek:

Tak , tak ....najlepsze owoce naturalne , tylko z ,,Biedronki,,Żabki" ,,Lidla" w nich sama słodycz .....bez chemii i konserwantów.......Te z lasu to owoce toksyczne , niezdrowe, bez smaku ....TYLKO OWOCE ZE SKLEPÓW ZAPEWNIĄ TOBIE I TWEMU DZIECKU ZDROWIE I RADOŚĆ........

A ze sklepu owoców nie musisz?!?!?ludzie nie myjcie nie wierzcie tylko potem nie szukajcie pomocy u lekarzy!!bowtedy dopiero jest stres co z tym robic gdzie iść. Artykuł zle opisany ale chodzio jedno chroń dzieci i siebie myjąc owoce. To jest zagrożenie życia.

A
An
2019-07-06T08:33:42 02:00, Gość:

Mam 40 lat i przez całe dzieciństwo chodziłem do lasu i jadłem jagody, maliny i poziomki prosto z krzaka i nic mi nigdy nie było.Malo tego na działce u sąsiadów rosła czereśnia jedliśmy owoce prosto z drzewa, gdzie po rozerwaniu czereśni w co drugiej była mała larwa i jakoś żyje. Możesz wylac 100 litrów wody a i tak nie wyplukasz niż ze środka.

2019-07-06T09:04:15 02:00, Antek:

Ja także zawsze jadłem owoce prosto z drzewa lub krzewu i nigdy nic mi się nie stało, a mam już 72 lata. Coś mi się wydaje, że te wszystkie zagrożenia to wymysł lekarzy i korporacji farmaceutycznych?

A ja 30 i całe życie jadłam tak jak Ty. A teraz mam co mam. A to jest zagrożenie życia..warto się zastanowic i rozwinąć wiedzę zanim coś zanegujesz.

A
An
2019-07-06T09:28:30 02:00, 40-latek zdrowy jak koń!:

Nie macie co wymyślać!? Co za bzdury! Po co straszyć ludzi?! Z resztą kto w to wierzy... Może chleb domestosem umyć?! Proponuję przekfalifikowanie.

Czlowieku mylisz że Ciebie to nie dotyczy??!!też tak myślałam i się przeliczylam!!I chcesz czy nie to jest prawda. Artykuł nie jest dokonca dobrze napisany. Ale sęk w tym żeby ludzie tacy jak Ty zastanowili się wcześniej niż później leczyli. Mnie leczenie pochłania Mnie to czasu stresu i pieniędzy. Zastanów się dwa razy zanim coś zanegujesz czy skrytykujesz.

M
Maliinka
Kompletna bzdura, a autor to totalny frajer takiemu to nawet nie ma sensu cokolwiek tłumaczyć.
W
Wroc
Tutaj raczej chodzi o załatwianie potrzeb fizjologicznych zwierząt żyjących w lesie.Akurat trafisz na "jagódkę",która wcześniej została potraktowana jedynką czy dwójeczką,i akurat te zwierzę było nosicielem pasożytów,automatycznie jesteś wtedy nosicielem.
40-latek zdrowy jak koń!
Nie macie co wymyślać!? Co za bzdury! Po co straszyć ludzi?! Z resztą kto w to wierzy... Może chleb domestosem umyć?! Proponuję przekfalifikowanie.
A
Antek
2019-07-06T08:33:42 02:00, Gość:

Mam 40 lat i przez całe dzieciństwo chodziłem do lasu i jadłem jagody, maliny i poziomki prosto z krzaka i nic mi nigdy nie było.Malo tego na działce u sąsiadów rosła czereśnia jedliśmy owoce prosto z drzewa, gdzie po rozerwaniu czereśni w co drugiej była mała larwa i jakoś żyje. Możesz wylac 100 litrów wody a i tak nie wyplukasz niż ze środka.

Ja także zawsze jadłem owoce prosto z drzewa lub krzewu i nigdy nic mi się nie stało, a mam już 72 lata. Coś mi się wydaje, że te wszystkie zagrożenia to wymysł lekarzy i korporacji farmaceutycznych?

Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet