Odpukać w niemalowane
Z kolei w chrześcijaństwie takim ochronnym symbolem pomyślności jest drewniany krzyż. Według innej teorii nasi przodkowie stukali w drewnianą deskę, na której leżał zmarły, by odstraszyć czarta czyhającego na ludzką duszę. Później stukano już każde niemalowane drewno, żeby odgonić wszystko co złe.
Zobacz też:
Ile zapłacimy za przedświąteczne porządki?
Spada liczba chrztów. Dlaczego?
Rozsypana sól
To znak, że awantura murowana, na pewno ktoś się w rodzinie pokłóci. Pochodzenia tego przesądu można upatrywać w tym, że w dawnych czasach sól była towarem luksusowym, bardzo drogim i nie można było pozwolić sobie na jej marnowanie.
Zobacz też:
Ile zapłacimy za przedświąteczne porządki?
Spada liczba chrztów. Dlaczego?
Rozsypana sól
Dlatego gdy ktoś niechcący wysypał sól, uważano, że to dzieło złych duchów pragnących doprowadzić do waśni w rodzinie. Wymyślono też jednak sposób na odczynienie złego uroku: wystarczy szczyptę rozsypanej soli rzucić przez lewe ramię.
Zobacz też:
Ile zapłacimy za przedświąteczne porządki?
Spada liczba chrztów. Dlaczego?
Zawracanie z drogi
Zapominalscy mogą sobie zafundować prawdziwwego pecha. W wielu kulturach zawracanie z drogi było uważane za zły znak. Wierzono, iż przerwanie rozpoczętej podróży spowoduje, że potem będzie ona przebiegała pechowo. To dlatego niektórzy, gdy zapomną z domu czegoś ważnego i muszą po to wrócić, przysiadają na chwilę i liczą do dziesięciu albo obracają się kilka razy wokół własnej osi. Czy to „odkręca” pecha? Kto wie...
Zobacz też:
Ile zapłacimy za przedświąteczne porządki?
Spada liczba chrztów. Dlaczego?