ZUS kontroluje zasadność zwolnień lekarskich, czyli prawidłowość orzekania o czasowej niezdolności do pracy z powodu choroby. Pacjent wzywany jest wtedy przez Zakład na badanie do lekarza, który może orzec brak takiej niezdolności już od następnego dnia.
Kontrola może dotyczyć także wykorzystywania zwolnień lekarskich – ZUS sprawdza wówczas, czy L4 wykorzystujemy zgodnie z jego przeznaczeniem. Ten rodzaj kontroli nie jest wcześniej zapowiedziany. Jeżeli zwolnienie lekarskie wykorzystane zostało niezgodnie z przeznaczeniem, bo na przykład w czasie zwolnienia pracowaliśmy lub wyjechaliśmy na wakacje, tracimy prawo do zasiłku za cały okres zwolnienia. Nieraz zdarzało się, że kontrolerzy ZUS nie zastawali chorego pod wskazanym adresem, więc trudno było ustalić, czy pacjent niewłaściwie wykorzystywał L4, czy też wracał do zdrowia w innym miejscu.
Czytaj koniecznie: Jak założyć Internetowe Konto Pacjenta? Dlaczego jest ono takie ważne?
**
Nie ma problemu, żebyśmy chorowali gdzie indziej niż we własnym dom, jeśli jednak nasze miejsce pobytu w trakcie chorowania zmieni się, musimy o tym zawiadomić ZUS i swego szefa nie później niż w ciągu 3 dni.
**
Co będzie, gdy tego nie zrobimy? Jeżeli tego nie zrobimy, ZUS przyjmie na przykład, że pisma wysłane pod adres podany na L4 zostały nam doręczone skutecznie, a brak odpowiedzi na nie może się wiązać z poważnymi dla nas konsekwencjami.
- Jeśli inspektor kontroli nie zastanie chorującego w domu, wysyła do zainteresowanego pismo z prośbą o wyjaśnienie nieobecności. Na takie pismo trzeba jak najszybciej odpowiedzieć i sprawę wyjaśnić.
- Pod adres pobytu chorego mogą być też przesyłane z ZUS ewentualne zawiadomienia o konieczności stawienia się na badania lekarskie lub korespondencja dotycząca żądania przedstawienia dodatkowych dokumentów. Niestawiennictwo na badania może mieć zaś poważny skutek dla chorego.
– Jeżeli pacjent dostanie wezwanie na badanie i już przed tym terminem będzie wiedział, że z jakiegoś powodu nie będzie mógł się na nie stawić, powinien nas o tym powiadomić, a wtedy, o ile to będzie możliwe, wyznaczymy mu inny termin. Jeśli jednak dana osoba z jakiegoś powodu nie dotrze na badanie i nas o tym nie uprzedzi, ma jeszcze możliwość niezwłocznego wyjaśnienia powodu tej nieobecności – wyjaśnia Marlena Nowicka, rzeczniczka prasowa ZUS w Wielkopolsce. – Dopiero gdy tego nie zrobi, wówczas może stracić prawo do zwolnienia lekarskiego od następnego dnia po terminie badania. Dlatego tak istotne jest, by pacjent wskazał do zwolnienia lekarskiego adres, pod którym w czasie tego zwolnienia faktycznie będzie przebywał.
Jeśli więc nie chcemy mieć odebranego prawa do zasiłku chorobowego, lepiej do obowiązujących przepisów się dostosujmy.
Interesujesz się zdrowiem? Tu znajdziesz najważniejsze informacje: