Zwano je nauzami, miały magiczne moce ochronne albo... niszczycielskie. Wiązanie nitek na nadgarstku ma głębokie korzenie

Być może widziałaś je na ręku u koleżanki albo jakiejś celebrytki, a być może masz nawet w swojej szkatułce na biżuterię, ale nie wiedziałaś, co oznaczają – mowa o nauzach. Są to dawne, magiczne amulety, dawniej noszone w formie naszyjników, obecnie popularne przede wszystkim jako bransoletki. Łączy je przede wszystkim fakt występowania na nich przynajmniej jednego supełka. Nauzy pochodzą z kultury dawnych Słowian, choć kolorowe bransoletki z wiązaniami obecne są w wielu kulturach i religiach - wiążą się przykładowo także z kabałą oraz hinduizmem.

Jak podaje Olga Stanton, prowadząca w social mediach profil MagPie's Corner - East Slavic Rituals, Witchcraft And Culture, wschodni, dawni Słowianie wierzyli, że bogini Mokosz – odpowiadająca za ziemię, wody i płodność – sama przędła każdą nić życia. Towarzyszyły jej w tym Dola, czyli Szczęście, a także Niedola, czyli Nieszczęście, trzymające przędzę. Za każdym razem, gdy Mokosz planowała dla kogoś ważne w jego życiu wydarzenie, zmieniające bieg wydarzeń, wiązała supełek na nici. To właśnie ta historia leży u korzeni robienia i używania nauz w kulturze dawnych Słowian. Ponadto życie ludzkie traktowano jako nić, która tworzy tkaninę lub wzór, przeplatając się z życiem innych ludzi.

Wiązaniu większości węzłów towarzyszyła recytacja zaklęć lub afirmacji, a powstałe w ten sposób wiązania można było wykorzystać do niemal każdego magicznego celu.

Nauz był to sznur zawiązany w węzeł, noszony zazwyczaj na szyi. Węzeł ten często oplatał przedmiot uznawany za „magiczny” — na przykład zioło, korzeń, węgiel, sól, siarkę, ususzone skrzydło nietoperza, głowę węża czy fragment jego skóry. Dla wygody takie elementy umieszczano zwykle w małym woreczku, który noszono przy ciele — obok krzyża lub przywiązany do paska. Niekiedy do środka wkładano zwinięty kawałek kory brzozowej lub pergaminu z modlitwą, zaklęciem bądź świętymi znakami. Taki amulet, zawieszony na sznurku albo przywiązany do pasa noszonego bezpośrednio na ciele, miał chronić właściciela przed działaniem złych sił. Czasami sakiewkę zastępowano małą, glinianą butelką. Najważniejszym elementem był jednak węzeł. Nauzy miały również formę bransoletek i obecnie to właśnie one są popularniejsze.

Jak pisała Olga:

- Ponieważ nauzy były najczęściej używane jako amulety, należało je „aktywować” do magicznego użytku. Ściśnięcie, zaciśnięcie lub rozwiązanie węzła, w zależności od sytuacji, wraz z wypowiedzeniem magicznych „słów aktywacyjnych” – krótkiej frazy „klucza” używanej do aktywacji amuletu, uwalniało całą zgromadzoną w nim energię. Rozwiązanie węzła zazwyczaj oznaczało uwolnienie całej energii z amuletu i odczarowanie zaklęcia, chociaż w niektórych przypadkach węzeł jest rozwiązywany, gdy potrzebna jest pomoc amuletu – kluczem jest tutaj to, że rozwiązanego węzła nie można ponownie zawiązać, dopóki amulet „nie wygaśnie”.

Poza tym, że nauzy są używane jako amulety ochronne, służą także do zmiany cudzego losu na gorszy. Wykorzystywano je jako zaczarowany przedmiot, pozostawiając w posiadłości ofiary lub przyczepiając do jej ubrania. Fizyczny kontakt z takim nauzem nasilał jego działanie. Konsekwencje takiego uroku można cofnąć, odnajdując i rytualnie niszcząc zaklęty węzeł, a następnie zawiązując kolejne supły, by przyciągnąć szczęście z powrotem do życia osoby zaczarowanej.

Nauzy były obecne w ważnych momentach życia. Wiązano je podczas chrztu czy innych ważnych uroczystości związanych z noworodkiem.

W czasie porodu położna rozwiązywała wszelkie węzły w odzieży rodzącej oraz otwierała wszystkie drzwi, okna, skrzynie i — jeśli znajdowały się w pomieszczeniu — wysuwała szuflady. Uważano, że uwolnienie węzłów ułatwia duszy dziecka przejście z zaświatów. Z kolei podczas obrzędu narodzin noworodkowi dawano przedmioty zawiązane w węzły, aby umocnić jego obecność na tym świecie i symbolicznie zamknąć przejście pomiędzy dwoma rzeczywistościami.

Węzły odgrywały rolę nie tylko przy narodzinach, lecz także w obrzędach ślubnych. W północnych regionach Rosji, jeszcze pod koniec XIX wieku, nowożeńcy zakładali na pas fragment starej sieci rybackiej, by uchronić się przed złymi urokami. W wierzeniach ludowych sieć rybacka uchodziła za przedmiot wyjątkowy — żaden inny element domowego wyposażenia nie krył w sobie tak wielu węzłów, co tłumaczyło jej szczególne, magiczne znaczenie w tamtejszych weselnych tradycjach.

W trakcie ceremonii pogrzebowych rozluźniano i rozwiązywano wszystkie węzły w odzieży zmarłego, wierząc, że ułatwi mu to drogę do zaświatów. Żałobnicy natomiast przepasywali się zawiązanymi pasami, aby symbolicznie odgrodzić się od świata umarłych i uchronić przed podążeniem za nieboszczykiem.

W ostatnich latach coraz częściej można zauważyć osoby noszące na nadgarstkach cienkie, kolorowe nitki lub sznurki. Kolor nitki nie jest przypadkowy – każdy niesie inne znaczenie i intencję.

Co oznaczają kolory nitek na nadgarstku?

• Różowa nitka – symbol miłości, czułości i harmonii w relacjach. Nosi się ją, aby przyciągnąć bratnią duszę lub pogłębić istniejący związek. W ezoteryce róż symbolizuje również delikatność i troskę o siebie.

• Czerwona nitka na lewym nadgarstku – najpopularniejszy amulet ochronny, znany z tradycji kabały. Ma chronić przed tzw. „złym okiem”, zazdrością i negatywną energią. Lewy nadgarstek uznawany jest za „stronę przyjmującą energię”, dlatego noszenie nitki właśnie tam ma blokować wpływ złych mocy.

• Pomarańczowa nitka – kolor optymizmu i siły twórczej. Wierzy się, że wspiera kreatywność, pomaga w realizowaniu planów i dodaje odwagi do podejmowania nowych wyzwań.

• Czarny sznurek – symbol ochrony przed nieszczęściem, ale i przypomnienie o sile wewnętrznej. W niektórych kulturach czarny sznurek noszą osoby w żałobie lub w czasie ważnych życiowych zmian.

Co oznacza, gdy czerwona nitka na nadgarstku się zerwie? W ezoteryce przyjmuje się, że zerwanie nitki oznacza spełnienie jej zadania – „przejęła” ona negatywną energię, od której miała chronić. To znak, że warto założyć nową, jeśli chce się kontynuować ochronę.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Kobiet codziennie; Obserwuj StronaKobiet.pl!