Do pracy nie pójdą kolejne grupy pracowników, m.in. barmani i kelnerzy. Większość dzieci w wieku szkolnym ma uczyć się zdalnie i nie może samodzielnie opuszczać domu od godz. 8.00 do godz. 16.00.
Szkoły podstawowe w klasach od 4. do 8. będą kontynuowały działalność w trybie zdalnym. Dzięki temu rząd chce zmniejszyć liczbę pasażerów w środkach komunikacji publicznej. Jak tłumaczył premier podczas konferencji prasowej 23 października, w grupie osób do 11. do 12. roku życia poziom zakażeń jest trzykrotnie mniejszy niż u osób w wieku 12-18 lat.
W następnym tygodniu rząd podejmie kolejne decyzje w kwestii obostrzeń. Jak podkreślił premier Mateusz Morawiecki, „w tym roku sytuacja jest recesyjna i cały świat wpada w recesję. (...) możliwe są dalsze, drastyczne kroki, np. zamknięcie granic lub głęboki lockdown”.
Zostały wprowadzone nowe ograniczenia dotyczące zgromadzeń. Od 24 października obowiązuje zakaz odbywania spotkań powyżej 5 osób. (Obostrzeniu nie podlegają osoby zamieszkujące wspólne gospodarstwo domowe lub spotykające się w celach służbowych, np. pracownicy budowlani.)
- Reguła pięciu osób będzie regułą obowiązującą wszędzie. To będzie również dotyczyło zgromadzeń. Chcemy, żeby reguły stawały się proste i zrozumiałe – powiedział premier Mateusz Morawiecki.
Nowość stanowi uruchomiony 23 października program ochrony seniorów. W jego ramach wolontariusze i osoby po 70. roku życia mogą rejestrować się na stronie Wspierajseniora.pl. Rząd planuje udzielić pomocy seniorom, którzy nie mogą samodzielnie robić zakupów, a wsparcia mogą im udzielać nawet mundurowi.
- Seniorzy po 70. roku życia proszeni są o nieprzemieszczanie się i nieopuszczanie domu – powiedział premier. Jak dodał, nie obowiązuje ich zakaz wychodzenia z domu, ale lepiej, aby pozostali w swoich mieszkaniach.
W dalszym ciągu mogą być czynne zakłady produkcyjne i usługowe. Premier apeluje o ścisłe przestrzeganie w nich zasad sanitarnych. - Proszę pamiętać, że najbardziej skutecznym narzędziem walki z pandemią jest nasza postawa – mówił Mateusz Morawiecki.
Rząd zachęca także do „ograniczenia liczby kontaktów społecznych i nieodbywania spotkań na zewnątrz, jeśli nie jest to konieczne”. Zapowiada powszechne kontrolowanie maseczek i zachęca do częstego wietrzenia pomieszczeń. Kolejnym krokiem w walce z koronawirusem może być „wgranie aplikacji STOP COVID, aby powstrzymać transmisję wirusa”. Przedstawiciele rządu szacują, że „efekty tych obostrzeń mogą przyjść po 10–14 dniach”
- W tym tygodniu dowiemy się, czy charakter wzrostu zachorowań się zmieni. Jeżeli obecna tendencja wzrostowa utrzymałaby się, w przyszłym tygodniu będziemy narażeni na testowanie 20–22 tys. zachorowań dziennie – powiedział minister zdrowia, Andrzej Niedzielski. – Przygotowaliśmy scenariusze, które pozwolą lepiej wykorzystać medyków i personel medyczny. Bardzo liczę na to, że Senat również w trybie ekstraordynaryjnym przeproceduje tę ustawę – dodał szef resortu zdrowia.
Premier Mateusz Morawiecki przyznał, że zachorowania skoczyły w efekcie pójścia dzieci do szkoły. Jak wskazywał, Irlandia i Czechy już wprowadziły całkowity lockdown, a we Francji, na Słowenii i w Belgii obowiązuje godzina policyjna. Polski rząd także nie wyklucza ograniczenia możliwości kształcenia w szkołach i usług.
Praca
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Wielki powrót Ireny Santor na salony! Wszyscy patrzyli tylko na nią | ZDJĘCIA
- Pogrzeb Jadwigi Barańskiej w USA. Poruszające sceny na cmentarzu | ZDJĘCIA
- Gojdź ocenił nową twarz Edyty Górniak. Wali prosto z mostu: "Niech zmieni lekarza!"
- Na górze paryski szyk, a na dole… Nie uwierzycie w to, jak Iza Kuna wyszła na ulicę!