40-latka zmarła podczas cesarskiego cięcia w szpitalu w Kaliszu. Nadal nie wiadomo, jak doszło do śmierci kobiety

Justyna Piasecka-Gabryel
Maks przyszedł na świat pod koniec kwietnia w kaliskim szpitalu. Mama chłopca, pani Małgorzata nie przeżyła porodu. Kobieta osierociła trójkę dzieci. Sprawę bada prokuratora.
Maks przyszedł na świat pod koniec kwietnia w kaliskim szpitalu. Mama chłopca, pani Małgorzata nie przeżyła porodu. Kobieta osierociła trójkę dzieci. Sprawę bada prokuratora. siepomaga.pl
Wyniki przeprowadzonej sekcji zwłok nie dały jednoznacznej odpowiedzi, co było przyczyną śmierci 40-letniej pani Małgorzaty. Kobieta zmarła podczas cesarskiego cięcia w szpitalu w Kaliszu. Przed śmiercią wydała na świat zdrowego syna.

Pacjentka zmarła podczas cesarskiego cięcia w Kaliszu: nie ustalono przyczyny zgonu

Łódzka prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie śmierci kobiety. Wciąż nie udało ustalić się, co dokładnie wydarzyło się podczas operacji. Nie jest także znana przyczyna zgonu 40-letniej pacjentki.

Czytaj też: Pożar w szpitalu w Kościanie. Zmarła poparzona pacjentka. Kobieta podpaliła swoje łóżko? Prokuratura bada sprawę

– Oczekujemy na ostateczne wyniki sekcji zwłok. Przeprowadzona sekcja zwłok nie wykazała jednoznacznej przyczyny zgonu, także zostały zarządzone dalsze badania histopatologiczne. Nie ma jeszcze wyników tych badań, będą znane za kilka tygodni

– mówi Krzysztof Bukowiecki, rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Łodzi.

Do tragedii doszło 27 kwietnia br. w szpitalu w Kaliszu. Pani Małgorzata zmarła podczas cesarskiego cięcia, wydając na świat syna Maksa. Chłopiec urodził się jako wcześniak. W połowie maja został wypisany do domu, gdzie czekał na niego tata i rodzeństwo - dwie starsze siostry.

Trwa zbiórka dla małego Maksia

Przypominamy, że każdy może weprzeć Maksa i jego rodzinę. Na stronie fundacji siepomaga.pl prowadzona jest zbiórka dla Maksia, którego mama zmarła podczas porodu.

– Maksiu nigdy nie pozna swojej mamy. Nie będzie wiedział, jak brzmi jej spokojny ton głosu, nie będzie pamiętać kołysanek, które śpiewałaby mu, chcąc uspokoić jego niemowlęcy płacz. Nie poczuje, co to ciepłe i bezpieczne ramiona mamy, w których może minąć nawet największy smutek. Jedynie starsze siostry mu opowiedzą, jak cudowną była osobą

– czytamy na stronie fundacji.

Rodzinę można wesprzeć finansowo za pośrednictwem fundacji siepomaga.pl, wpłacając pieniądze TUTAJ

Zobacz też: Jadwiga Emilewicz o PAPR w Poznaniu:

od 16 lat
Szukasz dobrej położnej w Poznaniu? Zobacz ranking 15 położnych polecanych przez największą liczbę pacjentek korzystających z serwisu ZnanyLekarz.pl. Publikujemy nazwiska, adresy ich gabinetów, a także ceny wybranych usług. Sprawdź ranking --->

TOP 15 położnych w Poznaniu - zobacz ranking na podstawie op...

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet