Spis treści
Czasy Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej po latach wielu Polaków wspomina z sentymentem jako czasy młodości. Nie brakowało jednak wówczas problemów, w tym ograniczeń narzucanych przez władze niemal w każdej dziedzinie życia.
To cię zainteresuje: Niewiele brakowało, a do wystąpienia by nie doszło. Joanna Szczepkowska ogłosiła koniec komunizmu w Polsce. Tego się nie spodziewała
Wspólne oglądanie telewizji w czasach PRL-u
Telewizja, choć ze zdecydowanie skromniejszą ofertą, niż obecnie, stanowiła chwilową odskocznię od problemów i źródło rozrywki. Przed malutkimi ekranami, czasami u sąsiadów na kanapie, ponieważ nie każdy miał w domu telewizor, zasiadali dorośli, młodzież i dzieci. Oczekiwali na ulubione programy i seriale. Panie zwracały uwagę nie tylko na fabułę, ale też na swoich ulubieńców. Z telewizorów grą aktorską, głosem i wyglądem zachwycali przystojni mężczyźni. Kariery niektórych z nich zakończyły się dość szybko, inni grają do dziś.
Zobacz też: Najprzystojniejsi mężczyźni w polskim show-biznesie. To właśnie oni zawładnęli sercami Polek. Zobacz zdjęcia
Marek Perepeczko, czyli Janosik, bohater ubogich
Zabierał bogatym i dawał biednym – serialowego Janosika widzowie podziwiali nie tylko za mięśnie i piękną twarz, ale również góralską werwę, odwagą oraz stanięcie po stronie dobra. W rolę tę wcielił się Marek Perepeczko, który miał do tego idealne warunki fizyczne. Aktor był nie tylko wysoki, ale dzięki licznym ćwiczeniom również dobrze zbudowany. Grał również między innymi w Popiołach i w Panu Wołodyjowskim. Prywatnie związany był z Agnieszką Fitkau-Perepeczko, z którą jednak przez lata żył osobno. Zmarł w 2005 roku na zawał serca.
Daniel Olbrychski jako Kmicic początkowo wzbudził ogromne kontowersje
Prywatnie Daniel Olbrychski kojarzony jest z wieloma romansami i wielką miłością do kobiet. Już od dziecka chciał zostać aktorem, a zadebiutował jeszcze na studiach, mając 19 lat i grając w filmie „Ranny w lesie”. Z czasów młodości kojarzony jest z roli Andrzeja Kmicica z „Potopu”, gdzie grał u boku Małgorzaty Braunek.
– Jest też żywy, z krwi i kości i jednocześnie jest chyba jakimś młodzieńczym marzeniem pośród szarości dzisiejszego dnia codziennego. Nieokiełznana natura Kmicica musi przyciągać – mówił Jerzy Hoffman o Kmicicu w Polskim Radiu.
Choć sama postać była uwielbiana, pojawiło się sporo wątpliwości, czy powinien grać ją właśnie Daniel Olbrychski.
Była to postać wręcz stworzona dla pana Daniela, widzowie jednak mieli na ten temat inne zdanie. Uznano, że skoro w Panu Wołodyjowskim [grany przez niego Azja Tuhajbejowicz] zakończył swoje filmowe życie na palu, to w Potopie nie może wcielać się w inną rolę. W kraju rozpętała się burzliwa dyskusja na temat obsady filmu, a Olbrychski stał się celem bezpardonowych ataków – pisał Sławomir Koper, w książce „Gwiazdy kina PRL”.
Dziś jednak trudno wyobrazić sobie w tej kultowej roli kogoś innego.