Co zamiast odżywki do włosów? Ten trend z TikToka jest zaskakujący. Kremowanie włosów to alternatywa do olejowania, ale czy równie skuteczna

Wiele kobiet farbuje włosy, regularnie je modeluje, suszy, prostuje lub utrwala fryzurę za pomocą ciepła. To wszystko sprawia, że kosmyki stają się cienkie, zniszczone i łamliwe. Istnieje wiele sposobów na przywrócenie im witalności. Można stosować różnego rodzaju maski do włosów, odżywki bez spłukiwania, serum i inne preparaty do kuracji odżywiających włosy, a także profesjonalne zabiegi regeneracyjne, które wykonuje się w salonie fryzjerskim. Jednak pewna metoda odżywiania włosów szczególnie zyskuje na popularności. Mowa jest tutaj o ich kremowaniu.

O tej kontrowersyjnej metodzie zrobiło się głośno stosunkowo niedawno. Jej zwolenniczką jest m.in. TikTokerka specjalizująca się w pielęgnacji włosów, Joanna Pierścińska. Pokazuje ona nietypowe zastosowanie kosmetyków do ciała w pielęgnacji kosmyków. Influencerka zachęca swoje fanki, aby stosowały krem do rąk zamiast profesjonalnej odżywki do włosów. Jego zakup nie kosztuje wiele, a jej zdaniem efekt może pozytywnie zaskoczyć.

– Jak pewnie większość z was wie, jestem ogromną fanką kremowania do włosów, dlatego ciągle obsesyjnie kupuję nowe kremy do rąk i nie testuję ich tylko na rękach, jak widać. Tutaj w moje ręce wpadł krem aloesowy, a że uwielbiam wszystko, co zawiera aloes, to efekt… No, same zobaczcie… Jeśli jeszcze nigdy nie próbowałyście kremować włosów, to zacznijcie, polecam Wam bardzo. Jest to trochę inna forma olejowania – przekonuje Joanna Pierścińska na jednym ze swoich nagrań. 

Posiadaczka nicka 89asiunia89 posłużyła się w swoim filmie zwykłym kremem do rąk marki Isana. Taki preparat z dodatkiem aloesu można kupić za kilka złotych w drogeriach marki Rossmann. Łatwo się wchłania i przynosi pozytywne efekty również na skórze dłoni.

Propagatorki kremowania włosów zachwalają działanie tej metody w przypadku zniszczonych kosmyków. Mogą ją wypróbować osoby, które mają matowe, przesuszone i głęboko uszkodzone włókna włosa. Takie rozwiązanie powinno również zainteresować właścicielki szczeciniastych, falujących lub kręconych kosmyków. Chociaż kremować włosy może praktycznie każdy, to jednak ów zabieg regeneracyjno-pielęgnacyjny jest szczególnie zalecany dla osób z suchymi i cienkimi włosami.

Jak przekonują miłośniczki kremowania włosów, ten prosty trik pozwala odżywić i zregenerować kosmyki. Podobnie jak w przypadku innych odżywek, celem jest domknięcie łuski włosa. Wówczas pasemka są w stanie zachować odpowiednią wilgoć, a to wszystko za sprawą zawartych w nich emolientów. Kobiety kręmujące włosy utrzymują, że po kremowaniu ich kosmyki odzyskują blask, stają się gładkie i miękkie w dotyku.

W tym celu można wykorzystać:

• krem do rąk,
• balsam do ciała,
• krem dla dzieci.

Czytaj też: Żel z aloesu niemal cudownym preparatem na twarz, ciało i włosy. Sprawdź, jak zrobić żel z aloesu i jak go wykorzystać do pielęgnacji

Krem nakłada się tak samo jak zwykłą odżywkę do włosów. Preparat należy rozprowadzić po kosmykach. Aby lepiej to zrobić, można nakremowane pasemka przeczesać grzebieniem lub szczotką. Krem zostawiamy na włosach na okres 15-30 minut, a następnie spłukujemy wodą z szamponem. Warto zaznaczyć, że krem jest dużo łatwiejszy do zmycia w porównaniu z olejem.

Niektóre kobiety zalecają kremowanie włosów na noc. W tym celu należy rozprowadzić krem po suchych pasemkach, również u nasady włosa. Następnie głowę należy owinąć bawełnianą koszulką lub ręcznikiem tak, aby turban dobrze się trzymał. Całość zostawiamy nałożoną na czas snu. Rano należy spłukać resztki kremu i umyć włosy zwyczajnym szamponem.

Według zwolenniczek kremowania włosów ten prosty trik pozwoli zadbać o zdrowy wygląd kosmyków. Co więcej, taki zabieg pielęgnacyjny prawie nic nie kosztuje, w związku z czym na jego stosowanie może sobie pozwolić niemal każda kobieta. Skuteczność kremowania włosów najlepiej jednak poddać osobistej ocenie, ponieważ ta kontrowersyjna metoda nie jest zalecana przez profesjonalnych fryzjerów.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Kobiet codziennie. Obserwuj StronaKobiet.pl!