Do Urzędu Miasta Łodzi trudno wejść z dzieckiem i wózkiem. Brakuje również przewijaków i toalet

Matylda Witkowska
- Przyjęte właśnie przez Łódź standardy dostępności nie obejmują rodziców z dziećmi w wózkach - apeluje do władz fundacja Obywatel Rodzic.

Łódzkie obiekty publiczne nie są dostępne dla rodziców z małymi dziećmi - uważa Fundacja Obywatel Rodzic. Jej zdaniem ogłoszony niedawno Łódzki Standard Dostępności niemal całkowicie pomija ich potrzeby.

- W łódzkim magistracie nie ma przewijaków w toaletach, małych sedesików dla dzieci ani miejsc, w których można nakarmić maluchy - podkreślają rodzice zrzeszeni w łódzkiej fundacji Obywatel Rodzic. Konsultacje społeczne często odbywają się w dużej sali obrad. Tam zaś prowadzą schody, które trudno pokonać z wózkiem. W magistracie są schodołazy dla osób jeżdżących na wózkach. Ale wózków dziecięcych nie da się nimi wciągnąć. - Tymczasem podczas konsultacji społecznych omawianych jest wiele spraw ważnych dla rodziców takich jak żłobki czy przedszkola. Trudno rezygnować z konsultacji na kilka lat z powodu zostania rodzicem - mówi Katarzyna Mikołajczyk, prezes fundacji.

Przewijaków nie ma też w Atlas Arenie, choć organizowane są tam także imprezy rodzinne i te skierowane do dzieci. Te udogodnienia pojawiły się za to w odnowionej EC1.

Trudno zrezygnować z konsultacji z powodu zostania rodzicem

Z wózkiem trudno też wsiąść do tramwajów starszego typu, a do tzw. helmutów trudno z szerszym wózkiem zmieścić się w drzwiach.

Z obserwacji fundacji wynika, że najlepsze warunki dla rodziców z małymi dziećmi mają centra handlowe. Posiadaja szerokie wejścia, przewijaki, a czasem też dziecięce toalety.

Także ogłoszone niedawno standardy dostępności przestrzeni publicznej zdaniem fundacji nie uwzględniają wystarczająco potrzeb rodziców. Dlatego fundacja zaapelowała do prezydent Łodzi Hanny Zdanowskiej o ich rozszerzenie. Fundacja domaga się m.in. zapisania obowiązku instalowania w urzędach małych toalet i przewijaków, tworzenia szerszych wejść do wind i miejsc parkingowych. Chce zorganizowania konsultacji społecznych.

Marcin Masłowski, rzecznik prasowy prezydenta Łodzi uważa, że budynki urzędu stają się przyjazne rodzicom z dziećmi. Przykładem takich działań są m.in. kąciki ze stolikami i zabawkami dla dzieci. Znajdują się w biurze rady miejskiej oraz w Łódzkim Centrum Kontaktu z Mieszkańcami. - Nie są jednak zbyt często używane - ocenia rzecznik.

Zdaniem urzędników z zespołu ds. niepełnosprawności przyjęte standardy dostępności mogą być uzupełnione o nowe zapisy. Warto przeprowadzić konsultacje społeczne, które pozwolą je uzupełnić o nowe obszary.

Wideo

Komentarze 5

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

b
bebo
w Wydziale Ochrony Środowiska i Rolnictwa, bo w budynku w Łodzi przy ul. Piłsudskiego 100 nie ma WINDY i tak jest od lat i nie interesuje to nawet Rady Miejskiej w Łodzi, która powinna dbać o interes mieszkańców
S
Sąsiad
znalazł takie zdjęcie - może z Google? Bo w UMŁ nie ma takiej sali.
m
mieszkaniec
Czy naprawdę na jakieś zebrania trzeba ciągnąć ze sobą małe dzieci? Oczywiście, że ułatwienia powinny być, ale na tych zebraniach czy tzw. "konsultacjach" raczej panuje atmosfera, która dzieci może doprowadzić do płaczu mimo szerokich wejść.
ł
łódzki menel!
Pani Prezydent jest dobrze.
G
Gość
jest wypowiedź urzędnika
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet