Drugie życie ubrań, czyli jak Polacy kupują, odsprzedają, naprawiają i pozbywają się odzieży? Wyniki raportu

Katarzyna Dębek
Branża tekstylna jest jednym z największych trucicieli środowiska. Kupujemy mnóstwo nowych ubrań, przy ich zakupie kierujemy się przede wszystkim ceną, jakość jest na drugim miejscu.
Branża tekstylna jest jednym z największych trucicieli środowiska. Kupujemy mnóstwo nowych ubrań, przy ich zakupie kierujemy się przede wszystkim ceną, jakość jest na drugim miejscu. 123 RF
Jak wynika z raportu firmy Accenture, Polacy kupując ubrania kierują się przede wszystkim ceną. Jakości i trwałości wprawdzie staje się coraz bliższa konsumentom i firmom, jednak nadal wiele zostaje do zrobienia. Zobaczcie, co konsumenci robią ze starą bluzką, butami, czy spodniami i jakie jest ich podejście do zakupu używanych rzeczy.

Firma Accenture przeprowadziła badanie na temat podejścia Polaków do zagadnienia związanego z obiegiem ubrań i tego, jakich zmian oczekują od branży mody. Po przeanalizowaniu wyników przedstawiono cztery filary budowy modelu cyrkularnego dla firm wraz z rekomendacjami i zaprezentowano, czym się sugerują klienci przy zakupie odzieży, co robią z niemodnymi, za małymi lub zniszczonymi ubraniami.

Czym się kierują Polacy przy zakupie ubrań?

80 proc. konsumentów, którzy brali udział w badaniu, wskazało, że zakup danego produktu uzależniony jest od jego ceny. 60 proc. ankietowanych kieruje się jakością i trwałością rzeczy. Natomiast 34 proc. respondentów wskazuje „ekologię i przyjazność środowisku” jako jedną z najważniejszych cech produktu. Jak się okazuje, wielu Polaków, bo aż 2/3 ankietowanych, przyznało się do zakupów pod wpływem emocji, których wcale nie żałują.

Czy Polacy wyrzucają ubrania, w których mogliby jeszcze chodzić?

2/3 osób biorących udział w badaniu przyznało, że pozbywa się odzieży i obuwia, które nadawałoby się jeszcze do użytku. Wskazywali, że rzeczy były w złym rozmiarze, krótko noszone, zajmowały w miejsce w szafie, nie pasowały do stylu właściciela lub przestały być modne.

Głównymi sposobami na pozbycie się niechcianych ubrań przez polskich konsumentów są pojemniki na odzież używaną (trafia tam co trzecie niechciane ubranie, co jednak daje możliwość ich ponownego wykorzystania). Ubrania są też wyrzucane do śmieci.

Używane jak nowe

Mnóstwo ubrań mogłoby zyskać drugie życie, gdyby była większa świadomość ludzi oraz bardziej dostępne możliwości przekazania ich do dalszego obrotu lub wykorzystania. Polacy chętnie kupują odzież używaną – przyznało się do tego 44 proc. ankietowanych. Wskazali, że w pierwszej kolejności poszukują czegoś z drugiej ręki, a czasami nawet wolą to rozwiązanie. Chcieliby również zobaczyć w swoim ulubionym sklepie używane ubrania obok najnowszej kolekcji. Aż 51 proc. osób kupiłoby ubrania zarówno nowe, jak i używane w tym samym sklepie marki odzieżowej. Sugerują, że to firmy odzieżowe powinny wspierać konsumentów i pomagać im w naprawie, odsprzedaży, utylizacji lub przekazywaniu niepotrzebnej odzieży.

Aż 60% konsumentów uważa, że marka, od której kupili ubranie lub buty, powinna oferować naprawę produktu za dodatkową opłatą.

– Wyniki naszego badania to wyraźny sygnał dla rynku, by zdynamizować procesy zmiany, w tym oprócz dodatkowych usług naprawczych, wprowadzić używane ubrania do obecnej oferty w sklepach stacjonarnych i wirtualnych, przestawić projektowanie produktów na zrównoważone oraz umożliwić właściwe zagospodarowanie niepotrzebnych rzeczy. Na pomoc przychodzi UE i jej dyrektywa nakazująca od 2025 r. selektywną zbiórkę tekstyliów w ramach odpadów komunalnych. Składowanie niepotrzebnych ubrań w wyznaczonych miejscach umożliwi ich ponowne wykorzystanie lub recykling – przekonuje Rafał Reif, Head of Fashion & Retail Poland Accenture.

Osoby, które decydują się na naprawę, robią to głównie ze względów ekonomicznych (jest to tańsze niż zakup nowego produktu – 38 proc.) lub są emocjonalnie przywiązane do posiadanej rzeczy (23 proc.).

Podsumowanie raportu

Wnioski z badania na temat sprzedaży odzieży z drugiego obiegu wskazują, że nie jest tak źle, ale jest jeszcze wiele do zrobienia – zarówno ze strony konsumentów, jak i firm odzieżowych:

  • Przy zakupie ubrań ekologia dla konsumentów staje się ważniejsza (34%) niż unikalność (28%) czy prestiż (22%), ale nadal jest daleko za ceną (80 proc.).
  • Okazuje się, że zakupy nie zawsze są zaplanowane – ponad dwie trzecie konsumentów deklaruje, że robi zakupy pod wpływem impulsu, a 55 proc. badanych kupuje ubrania, by dobrze wyglądać na zdjęciach w mediach społecznościowych.
  • Konsumenci już teraz, oprócz nowych ubrań, chętnie decydują się na zakup używanych produktów, a czasami nawet kupują je zamiast nowych rzeczy.
  • Marnotrawienie ubrań (co trzecie niechciane trafia do pojemnika na odzież używaną), ich krótkie życie (dwie trzecie konsumentów pozbywa się tych, które nadal nadają się do wykorzystania) oraz odpad tekstylny po pozbyciu się ubrań, są pilnymi kwestiami do rozwiązania.

– Badanie zachowań konsumenckich na stałe wpisało się w spektrum działań Accenture. W ciągu ostatnich lat widzimy, że stopniowo zmienia się świadomość i wrażliwość konsumentów, także w zagadnieniach środowiskowych. Podobnie, w kwestii zmiany podejścia biznesowego, dzieje się po stronie firm. Drogę do zrównoważonego modelu działania przedsiębiorstwa zaczęły najpierw od zmiany procesu produkcji – wyboru bardziej ekologicznych materiałów oraz redukcji śladu węglowego czy plastiku. Jednak ta transformacja branży nie może się odbyć bez przejścia firm na model cyrkularny oparty na gospodarce obiegu zamkniętego. Konsumenci dają już wyraźny sygnał, że są na to gotowi – mówi Rafał Reif.

Zdaniem ekspertów Accenture, droga do celu będzie tym krótsza, im szybciej uświadomimy sobie wyzwania, skonfrontujemy się z własnymi przewinieniami, zarówno konsumentów, jak i wytwórców, oraz zaczniemy je skutecznie naprawiać.

– Pamiętajmy, że branża tekstylna jest piątym największym źródłem emisji gazów cieplarnianych związanych z emisją prywatną. Według analiz Textile Exchange, liczba produkowanych materiałów tekstylnych wzrośnie ze 109 mln ton w 2021 r. do 264 mln w 2050 r., z czego ponad połowa wykorzystywana jest bezpośrednio do produkcji ubrań i butów. Nowe materiały, a także bardziej efektywne energetycznie przędzalnie, mogą zmniejszyć ślad środowiskowy produktu i na tym aktualnie skupia się wiele marek. Niestety, efekt tych działań zostanie szybko zmarnotrawiony przez ciągły wzrost liczby produkowanych ubrań i butów – mówi Anna Miazga, Sustainability Manager Accenture.

Accenture wskazało cztery filary modelu cyrkularnego branży modowej. Są to:

  • Nowe modele biznesowe, czyli wdrożenie takich usług, jak sprzedaż ubrań używanych, naprawa, wypożyczanie.
  • Zrównoważone projektowanie produktów - ubrania powinny być trwałe, naprawialne i recyklingowalne.
  • Sprzątanie po sobie, czyli zagospodarowanie nadwyżek ubrań i odpadu tekstylnego przez firmy odzieżowe.
  • Współpraca rynkowa pomiędzy firmami, instytucjami i organizacjami pozarządowymi oraz start-upami w celu stworzenia wygodnych i efektywnych mechanizmów dla marek i konsumentów.
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kobieta

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet