Ewa Chodakowska przebywa obecnie w Grecji, ojczyźnie jej męża Lefterisa Kavoukisa, gdzie nabyła kolejną nieruchomość, którą pokazywała fanom. Niestety, ze względu na problemy ze zdrowiem, trenerka musi wrócić do Polski, żeby poddać się leczeniu.
W opublikowanym w środę w mediach społecznościowych wpisie podzieliła się ze swoimi fanami zaskakującą informacją.
"Ech... Nie lubię takiej prywaty, ale też nie mam zamiaru udawać, że u mnie zawsze wszystko spływa mlekiem i miodem" - czytamy pod postem opatrzonym smutnym zdjęciem celebrytki.
"Przymusowa przerwa od greckiej sielanki"
"Przed nami przymusowa przerwa od greckiej sielanki... Pakowanie się na cito, powrót do Aten, a już jutro samolot i powrót do Warszawy" - przekazała.
"Czeka mnie zabieg - pilna sprawa - który niestety wyklucza mnie z naszego wyzwania. Na chwilę obecną - jak to pani doktor dziś zaleciła - muszę się oszczędzać. No cóż... Nic w życiu nie jest gwarantowane" - poinformowała, nie zdradzając szczegółów.
Zwróciła się również z prośbą do swoich fanek: "Zazdroszczę Ci, że możesz dziś fikać... Pofikaj zatem też i za mnie, i mocno trzymaj kciuki, żebym za chwil kilka wróciła do sił" - dodała.
mac