Spis treści
Co zawiera tusz do tatuażu lub makijażu permanentnego? Problematyczne składniki barwników
Tusz do tatuażu lub makijażu permanentnego to mieszanina, która oprócz określonych pigmentów tworzących daną barwę zawiera też składniki pomocnicze – to m.in. rozpuszczalnik, substancje regulujące odczyn pH czy konserwujące. W tuszach stosuje się około 100 różnych pigmentów oraz podobną liczbę dodatków.
Pigmenty stosowane do produkcji tuszów do tatuażu bywają pozyskiwane wśród składników lakierów samochodowych, barwników do tworzyw sztucznych i farb stosowanych w przemyśle tekstylnym.
Czytaj także: Tatuaż wypalił jej skórę. Ból i blizny do końca życia. Tak może się skończyć zrobienie wakacyjnej ozdoby
W raporcie Joint Research Centre (JRC), który należy do Komisji Europejskiej, autorzy informują o obecności w niektórych produktach niebezpiecznych dla zdrowia substancji oraz skażeniu mikrobiologicznym.
W tuszach zidentyfikowano szereg szkodliwych związków – do tych najbardziej groźnych należą (w kolejności według malejącego zagrożenia):
- wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne (WWA, ang. PAH, polycyclic aromatic hydrocarbons) takie jak benzo(a)piren, który znajduje się na liście związków rakotwórczych dla człowieka,
- pierwszorzędowe aminy aromatyczne,
- drobnoustroje,
- metale ciężkie, w tym nikiel, chrom, miedź i kobalt,
- substancje konserwujące.
Najgroźniejsze WWA są wykrywane głównie w czarnych tuszach, a zanieczyszczenia te pochodzą głównie z produkcji przemysłowej. Niektóre produkty mają nawet zaledwie 70-90 proc. czystości.
Czytaj też: Mały motylek czy smok na całych plecach? To bez znaczenia. Masz tatuaż? Grozi ci rak krwi
Niebezpieczne są także pigmenty o jaskrawych kolorach. Choć na szczęście nie stosuje się już związków rtęci takich jak cynober, we współczesnych wyrobach szczególnie groźne okazały się czerwone barwniki azowe. Te syntetyczne barwniki organiczne wchodzą w skład 60 proc. pigmentów stosowanych w kolorowych tuszach.
W badaniach szwajcarskich co czwarty tusz zawierał natomiast dezynfekujący benzoizotiazolinon (benzoisothiazolinone), który podrażnia skórę, a 7 proc. zawierała formaldehyd w roli konserwantu.
Powikłania zdrowotne związane z tatuażem
Ponieważ wykonywanie trwałego rysunku na ciele, czy to w postaci tatuażu, czy makijażu, wiąże się z wprowadzaniem tuszu pod powierzchnię naskórka, jego składniki przedostają się do skóry właściwej, a stamtąd wędrują po organizmie, gromadząc się w różnych jego rejonach, np. węzłach chłonnych.
Pigmenty mogą też przedostać się bezpośrednio do krwiobiegu, wywołując ogólnoustrojowe skutki. Jest to zagrożeniem zwłaszcza w przypadku wprowadzania tuszu do błon śluzowych, nie mówiąc już o wnętrzu gałki ocznej, gdy konsekwencją zabiegu jest często ślepota.
Źródłem niebezpiecznych dla zdrowia związków jest też rozpad składników tuszu, zwłaszcza pigmentów, który może zachodzić w wyniku przemian metabolicznych w organizmie albo reakcji w skórze na promieniowanie ultrafioletowe czy laserowe (stosowane m.in. w zabiegach usuwania tatuażu – a według niektórych ankiet wykonania go żałuje później aż połowa amatorów trwałego rysunku). Szczególnie niepolecane są jednak tatuaże UV, które „świecą” w ciemności, bo wywołują znacznie więcej niepożądanych reakcji niż te z pigmentem.
Choć większość osób zdaje sobie sprawę z ryzyka infekcji po wykonaniu permanentnego rysunku – jest to w końcu zabieg inwazyjny, bo przebiegający z uszkodzeniem powłok skórnych, niewielu chętnych na tatuaż myśli jednak o zagrożeniu chemicznym. Tymczasem dane wskazują, że tylko kilka procent przypadków zgłoszeń do europejskiego systemu bezpieczeństwa Safety Gate nie ma związku ze składnikami tuszu do tatuażu czy trwałego makijażu.
Co istotne, 2 na 3 alerty odnośnie składu dotyczyły tuszów wyprodukowanych w Stanach Zjednoczonych, a jedna trzecia problematycznych wyrobów była importowana z Chin, Japonii i niektórych krajów europejskich. W niemal co 10. przypadku kraj pochodzenia tuszu pozostawał nieznany.
Raport JRC wskazuje również, że większość powikłań zdrowotnych po wykonaniu tatuażu dotyczy nadwrażliwości na użyty tusz, głównie w przypadku barwników czerwonych oraz czarnych.
Obserwowane przez dermatologów problemy związane z jakością tuszu to natomiast:
- nierówne, bliznowate zgrubienia skóry związane z przeładowaniem barwnika,
- przewlekły stan zapalny,
- długoterminowa nadwrażliwość na światło słoneczne,
- wywołane powikłaniami znaczne ubytki pigmentów ze skóry.
Wytyczne i zakazy UE odnośnie tuszów
Rozpoznanie zagrożeń związanych z jakością tuszów do tatuażu i makijażu przyczyniło się do zmian w prawie europejskim. W ramach nowelizacji ustaw dotyczących stosowania związków chemicznych zakazano aż 4 tysięcy z nich, z czego wiele występuje w barwnikach. Należy do nich m.in. popularny rozpuszczalnik alkohol izopropylowy (izopropanol).
Nowe regulacje europejskie dotyczące produktów dopuszczonych do stosowania jako tusz, które dotyczą konkretnych substancji, takich jak barwniki azowe, WWA, metali ciężkich i metanolu, zostały wprowadzone 14 grudnia 2020 r. z okresem przejściowym wynoszącym 12 miesięcy.
Zgodnie ze zmianami obowiązującymi od początku br. w tuszach nie może być obecny szereg wyszczególnionych zanieczyszczeń oraz barwników m.in. czerwonych, zielonych, żółtych, fioletowych, pomarańczowych i niebieskich o określonych oznaczeniach.
Od 2023 roku wycofane zostają także barwnik niebieski Blue 15:3 i zielony Green 7. Są one składnikami nie tylko tuszów w tych odcieniach, bo można uzyskać je także w inny sposób. To jednak istotny element barw brązowych i fioletowych, a artyści tatuażu szacują, że zakaz pozbawi ich nawet 70 proc. palety kolorów. Producenci będą musieli zastąpić szkodliwe składniki farb lepszymi alternatywami, co odbędzie się z korzyścią dla klienta, choć niekoniecznie dla jego kieszeni.
Zmiany na rynku tatuażu od 2022 roku
Popularność tatuaży od lat rośnie i w Polsce może mieć je już nawet co dziesiąta dorosła osoba. Permanentne rysunki stosuje się też w branży kosmetycznej do wykonywania trwałego makijażu. Nie budzą one już takich kontrowersji, jak zaledwie kilka dekad wcześniej.
Teraz przedmiotem dyskusji są raczej kwestie zdrowotne związane z tatuowaniem ciała, a dokładniej – wpływ stosowanych składników tuszów na organizm. Wiele takich wyrobów zawiera bowiem szkodliwe związki, przez co kilkadziesiąt zawierających je produktów zostało wycofane z użycia na terenie UE. Wytyczne odnośnie stosowanych tuszów przedstawił też polski Główny Inspektorat Sanitarny.
Wymogi GIS odnośnie tuszu do tatuażu i makijażu permanentnego
Decydując się na tatuaż na nadgarstku, nodze czy innej partii ciała jesteśmy uprawnieni do otrzymania kluczowych informacji. Zgodnie z obowiązującym w Polsce od 4 stycznia 2022 r. rozporządzeniem europejskim właściciel salonu tatuażu ma obowiązek pokazania klientowi składu stosowanego tuszu poprzez pokazanie jego opakowania albo załączonej ulotki informacyjnej.
W komunikacie wydanym 10 maja br. GIS zaleca, by zawsze sprawdzić oznaczenie tuszu. Musi znajdować się na nim następująca informacja: „Mieszanina przeznaczona do stosowania w tatuażach lub makijażu permanentnym”.
Na etykiecie produktu powinny znaleźć się także dane takie jak:
- numer partii,
- wykaz składników,
- zawartość regulatorów pH (jeśli są w składzie),
- informacja o obecności związków niklu (wartość maksymalna to 0,0005%) i chromu (VI) (maks. 0,00005%),
- ostrzeżenie „Może powodować reakcje alergiczne”,
- instrukcje bezpieczeństwa na potrzeby używania.
- Informacja dotycząca tuszy do tatuażu i makijażu permanentnego Główny Inspektorat
- Sanitarny na gov.pl
- What chemicals are in your tattoo? Chemical & Engineering News
- What's In Tattoo Ink? Why Scientists Want To Know National Public Radio
- Resolution ResAP(2008)1 on requirements and criteria for the safety of tattoos and permanent make-up Council of Europe
Kosmetyki z apteki
Zdrowie
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Gojdź ocenił nową twarz Edyty Górniak. Wali prosto z mostu: "Niech zmieni lekarza!"
- Na górze paryski szyk, a na dole… Nie uwierzycie w to, jak Iza Kuna wyszła na ulicę!
- Lidia Popiel wyjawia sekret o Bogusławie Lindzie. Tak naprawdę wygląda ich związek
- 70-letnia Bursztynowicz robi TO z mężem, gdy nikt nie patrzy.Krępują się przed ludźmi