Spis treści
Świeży tatuaż latem wymaga specjalnej ochrony
Tatuaż goi się około dwóch tygodni, a skóra w miejscu jego wykonania jest szczególnie wrażliwa przez mniej więcej miesiąc. W tym okresie należy zadbać o nią w specjalny sposób. Przez ten czas zupełnie nie powinno się wystawiać tatuażu na słońce. Jest on otwartą raną, której opalanie może spowodować pieczenie lub swędzenie, a nawet pęcherze, bąble i kolejno blizny. Dokładny czas regeneracji zależy od wielkości rysunku na skórze i miejsca ciała.
Oczywiście nowy tatuaż latem nie jest jednoznaczny z niewychodzeniem z domu, jednak przez pierwsze tygodnie unikajmy opalania, a rysunek na skórze zakrywajmy przewiewnym materiałem, jak lniana koszula czy szerokie spodnie.
Co więcej, promienie słoneczne mogą uszkodzić tusz. W miarę możliwości unikaj wychodzenia na słońce, w szczególności podczas intensywnego promieniowania, czyli koło południa.
A co z kremem z filtrem? W żadnym wypadku nie stosuj go na świeży tatuaż! Substancje zawarte w kremie mogą podrażnić skórę. Lepiej skorzystać z preparatów, które zalecił tatuażysta. Może być to krem z witaminą A czy też maść przeciwbakteryjna.
W czasie gojenia się tatuażu, nie korzystaj z kąpieli w jeziorze morzu bądź basenie. Do rany mogą dostać się bakterie albo chlor. Możesz przemyć nową ozdobę ciała czystą wodą, wedle zaleceń tatuażysty.
Zagojony tatuaż latem, jak go zabezpieczyć?
Słońce źle wpływa również na te zagojone tatuaże. Promieniowanie UV uszkadza cząsteczki tuszu. Mogą one blaknąć, a kolory zmienić barwy, na przykład czerń z czasem stanie się zielononiebieska. Przed wyjściem na słońce tatuaż należy posmarować kremem z wysokim filtrem, jak SPF 50 i aplikować go co dwie, trzy godziny oraz po każdej kąpieli. Mając w planach pływanie, lepiej wybrać kremy wodoodpore. Za to na co dzień warto stosować kosmetyki nawilżające, by skóra nie była sucha.