Co należy wiedzieć o karmieniu noworodka?
Noworodek ma mały żołądek, więc przyjmuje tyle pokarmu, ile potrzebuje w danym momencie. Oznacza to, że maluch je często, ale w stosunkowo małych ilościach. I nie ma znaczenia, czy jest to mleko matki czy modyfikowane.
Noworodek je około kilkudziesięciu mililitrów, ponieważ nie może najeść się na zapas. Zbyt duża ilość pokarmu po prostu zostanie ulana.
W przypadku noworodków rekomendowane jest jak najdłuższe karmienie dziecka piersią – naturalny pokarm jest najzdrowszy, a ssanie piersi daje dziecku poczucie bezpieczeństwa i ukojenia. Gdy karmienie piersią jest niemożliwe (na przykład, kiedy ilość pokarmu jest niewystarczająca), można skorzystać z mieszanki mleka modyfikowanego przeznaczonej dla niemowląt do ukończenia pierwszego roku życia – jest to tak zwane „mleko początkowe” oznaczane przez producentów numerem 1. Tego typu mleka modyfikowane zawierają odpowiednią zawartość tłuszczu, białka, witamin i składników mineralnych, które są niezbędne dla prawidłowego rozwoju maluszka. Zakup konkretnego mleka modyfikowanego powinien zostać poprzedzony wizytą u lekarza pediatry, który pomoże dobrać odpowiednią mieszankę zaspokajającą wszystkie potrzeby dziecka.
Warto przeczytać
Jak często karmić noworodka?
Częstotliwość karmienia noworodka zależy od samego sposobu karmienia – tego, czy mama decyduje się karmić piersią czy mieszanką mleka modyfikowanego (mleko matki jest trawione szybciej) oraz zapotrzebowania kalorycznego maluszka – tego jak ruchliwe jest dziecko i jakie ma usposobienie.
Po czym poznać, że noworodek jest głodny? Głodne dziecko daje mamie jasne sygnały: cmoka ustami, oblizuje wargi, zaczyna się niespokojnie wiercić, a wzięte w ramiona kieruje główkę w kierunku piersi (jest to tak zwany „odruch szukania”). Gdy nadal nie dostanie mleka, maluch zacznie płakać.
Jeśli noworodek śpi w porze karmienia, czasem konieczne jest obudzenie go – w pierwszych dniach po narodzinach maluszek będzie tracił wagę urodzeniową, dlatego ważne jest, aby dopilnować by masa jego ciała nie spadła poniżej normy.
Jak karmić noworodka, aby był najedzony?
Dobowe zapotrzebowanie kaloryczne przeciętnego noworodka wynosi średnio 90-95 kalorii na kilogram masy ciała dziecka, jednak w kilku pierwszych dobach maluch może nie mieć apetytu i przyjmować jedynie do 20 mililitrów pokarmu podczas jednego karmienia – w tym czasie dziecko może stracić do 10 procent wagi urodzeniowej.
Ilość przyjmowanego pokarmu powinna stopniowo zwiększać się wraz ze wzrostem zapotrzebowania kalorycznego. Po tygodniu od porodu noworodek może wypijać do 60-70 mililitrów mleka w trakcie jednego karmienia, a po czternastu dniach nawet nieco powyżej 100 mililitrów. Pod koniec pierwszego miesiąca życia dziecko potrzebuje mniej więcej 600-700 mililitrów mleka na dobę, czyli około 120 kalorii na kilogram masy ciała.
Mama powinna codziennie kontrolować, ile zjada noworodek. Karmiąc butelką, można to łatwo sprawdzić, zliczając ilość mleka pozostałą po każdym karmieniu. Karmienie piersią nieco utrudnia określenie ilości spożywanego pokarmu, jednak nadal jest to możliwe. Co prawda, nie możemy dokładnie wskazać ilości pokarmu, ale mamy możliwość upewnienia się, czy dziecko jest najedzone. Jeśli noworodek po karmieniu wypluwa pierś i spokojnie zasypia, brudzi 6-8 pieluszek dziennie i prawidłowo rośnie – przybierając na wadze co najmniej 150 gram tygodniowo, oznacza to, że je prawidłowo.
Na co uważać podczas karmienia noworodka?
Ważne jest, aby pilnować pory karmienia dziecka i ilości przyjmowanego przez nie pokarmu. Budzenie noworodka na karmienie bywa konieczne, ponieważ maluch powinien jadać posiłki w miarę regularnie. Jest to szczególnie istotne w pierwszych dniach życia, gdy dziecko ma jeszcze problemy ze ssaniem i jada pokarm w małych ilościach, a jego masa urodzeniowa spada o około 10 procent – należy pilnować, by maluch jadł co najmniej raz na dwie godziny, czyli około 8 razy dziennie.
Karmienie jest także szczególnie ważne, gdy u noworodka zaobserwowaliśmy małą ilość oddawanego moczu, a on sam ma intensywne zabarwienie albo gdy dziecko ma żółtaczkę fizjologiczną – w 2 albo 3 dobie życia. Regularnie przyjmowane posiłki pomagają usuwać nadmiar bilirubiny (odpowiadającej za żółty odcień skóry, białek i śluzówek) z krwi dziecka.
Warto przeczytać
Naturalną reakcją organizmu maluszka jest tak zwana „tymczasowa żarłoczność”, gdy noworodek bardzo często domaga się karmienia w dość krótkich odstępach czasu. To zjawisko jest jedynie przejściowe – występuje najczęściej w 2-9 tygodniu życia – i może nasilać się wieczorami, gdy dziecko bywa niespokojne i wyjątkowo potrzebuje bliskości mamy. Tymczasowa żarłoczność jest wynikiem okresu gwałtownego wzrostu noworodka i związanej z tym potrzeby bezpieczeństwa i miłości.
Mama powinna niezwłocznie skonsultować się z lekarzem, gdy:
- mocz dziecka ma ciemny kolor,
- ciemiączko (miękki punkt na główce) jest wklęsłe,
- występują objawy żółtaczki – skóra, śluzówki i białka oczu dziecka mają żółty odcień,
- maluszek nie ma apetytu – nie chce jeść od 4-6 godzin.
Jak prawidłowo karmić noworodka?
Dzieci karmione specjalną mieszanką mleka modyfikowanego dla niemowląt jedzą średnio raz na trzy godziny, czyli rzadziej niż dzieci karmione piersią. Dzieje się tak, ponieważ mleko modyfikowane trawione jest nieco wolniej niż naturalny pokarm. Wielkość jednorazowej porcji mleka podana jest na opakowaniu konkretnej mieszanki.
Absolutnie zakazane jest podawane noworodkowi zwykłego mleka krowiego, które przez wysoką zawartość białka i składników mineralnych może obciążać nerki i powodować odwodnienie, a dodatkowo ma zbyt niską zawartość żelaza.
Dopiero po siedemnastym tygodniu życia dziecka można zacząć stopniowo rozszerzać jego dietę o przeciery warzywne i owocowe, zupki oraz obiadki i kaszki dedykowane niemowlętom. Gotowe produkty muszą być dopasowane do możliwości trawiennych maluszka, dlatego bardzo ważne jest pamiętanie o starannym sprawdzaniu etykiet z oznaczeniami wiekowymi.
Przyjmuje się, że zalecana ilość karmień w ciągu dnia wynosi 7 porcji po 100-130 mililitrów mleka, jednak w pierwszych dniach życia dziecko może nie zjadać tak sporych porcji i domagać się jedzenia częściej, ale w mniejszych ilościach.
Jak prawidłowo karmić piersią?
Karmienie piersią to bardzo ważny aspekt macierzyństwa, który pozytywnie wpływa na zdrowie maluszka i jego mamy oraz pozwala budować więź z nowo narodzonym dzieckiem. Mamy karmiące piersią mają nieco utrudnione zadanie, jeśli chodzi o dokładne kontrolowanie ilości spożywanego przez maluszka pokarmu.
Warto pamiętać, że ilość i długość karmienia dziecka nie jest taka sama w całym okresie noworodkowym. Choć pierwsze karmienie zazwyczaj zaspokaja głód malucha aż na kilka godzin, już w drugiej dobie życia dziecko mogłoby ssać pierś praktycznie bez przerwy. Wynika to z przejściowych problemów ze ssaniem, jakie na początku ma maluszek i wodnistego pokarmu, który dopiero po kilku tygodniach staje się bardziej tłusty, prawidłowo zaspokajając zapotrzebowanie energetyczne.
Na początku karmienia noworodek mocno ssie pierś, doprowadzając do stymulacji brodawki sutkowej, dzięki czemu uwalniana jest oksytocyna powodująca pompowanie mleka przez kanaliki mleczne. Odruch ten, nazywany wypływem, umożliwia swobodny przepływ mleka, a rytm ssania noworodka nieco zwalnia.
Ważne jest, aby karmić dziecko tak długo i tak często jak się tego domaga. Kilka dni po urodzeniu ilość codziennych karmień powinna się ustabilizować – w pierwszym miesiącu życia noworodek je średnio co dwie godziny, czyli 8-12 razy dziennie, a karmienie powinno trwać około 20 minut. Ilość karmień w ciągu dnia zmniejsza się z czasem, gdy maluch uczy się ssać pierś coraz dłużej.
Jeśli mama ma jakiekolwiek wątpliwości albo problemy związane z karmieniem noworodka piersią, może zgłosić się do poradni laktacyjnej lub poprosić o pomoc wykwalifikowaną położną.
Eksperci i mamy o tym dlaczego warto karmić piersią
Kobieta
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Wielki powrót Ireny Santor na salony! Wszyscy patrzyli tylko na nią | ZDJĘCIA
- Pogrzeb Jadwigi Barańskiej w USA. Poruszające sceny na cmentarzu | ZDJĘCIA
- Gojdź ocenił nową twarz Edyty Górniak. Wali prosto z mostu: "Niech zmieni lekarza!"
- Na górze paryski szyk, a na dole… Nie uwierzycie w to, jak Iza Kuna wyszła na ulicę!