Spis treści
Kiedyś samodzielny powrót dziecka ze szkoły lub w towarzystwie starszego rodzeństwa nie był niczym niezwykłym. To samo dotyczyło samotnego pobytu malucha w domu. Obecnie te kwestie reguluje prawo, ale znaczenie ma też odpowiedzialność opiekunów.
Kiedy dziecko może zostać samo w domu zgodnie z prawem?
Nad odpowiedzią na to pytanie zastanawiało się wielu rodziców w czasie pandemii, kiedy na uczniów i przedszkolaków nakładano kwarantannę. Opiekunowie, którzy nie mieli możliwości pracy zdalnej, musieli wynająć nianię, wziąć zwolnienie lekarskie lub pozostawić dziecko w domu bez nadzoru. Pomimo że zniesiono obostrzenia, problem w wielu rodzinach dalej istnieje.
Czy w takim razie można wyjść na 10 minut z domu, w którym jest 5-latek? Prawo mówi, że tak małego dziecka nie wolno zostawiać samego. Dozwolone jest to dopiero po ukończeniu przez malucha siódmego roku życia. Z paragrafu 6 art. 82 kodeksu wykroczeń wynika, że:
Kto zostawia małoletniego do lat 7 w okolicznościach, w których istnieje prawdopodobieństwo wzniecenia przez niego pożaru, podlega karze grzywny albo karze nagany.
Z kolei art. 106 kodeksu brzmi:
Kto, mając obowiązek opieki lub nadzoru nad małoletnim do lat 7 albo nad inną osobą niezdolną rozpoznać lub obronić się przed niebezpieczeństwem, dopuszcza do jej przebywania w okolicznościach niebezpiecznych dla zdrowia człowieka, podlega karze grzywny albo karze nagany.
Psychologowie: nie zostawiaj samego w domu nawet 9-latka
Psychologowie są zdania, że przepisy prawa i tak są zbyt łagodne. Specjaliści wskazują, że dziecko nie powinno zostawać w domu bez opieki nawet do ukończenia przez nie 9. roku życia. Jednak wszystko zależy od samego małego człowieka – jego wrażliwości, samodzielności i dojrzałości. Jeśli dziecko jest mocno przywiązane do rodzica, płacze, robi się smutne na samą myśl, że ma zostać w domu, lepiej jeszcze poczekać.
To Cię zainteresuje: Co zrobić, gdy dziecko nie chce chodzić do szkoły i jak mu pomóc?
Warto również się zastanowić nad czyhającymi niebezpieczeństwami. Rodzic nie jest w stanie przewidzieć wszystkiego, a dzieci, nawet odpowiedzialne, miewają czasem głupie pomysły. Jeśli zaistniała potrzeba pozostawienia malucha samego w domu, nawet na 10 minut, trzeba go odpowiednio do tego przygotować. Punktem wyjścia jest rozmowa. Porusz wówczas z maluchem następujące kwestie:
- poinformuj go, że pod żadnym pozorem nie może nikomu obcemu otwierać drzwi,
- naucz dziecko obsługiwać telefon, aby w razie niebezpieczeństwa zadzwoniło do Ciebie lub na policję,
- przestrzeż przed wchodzeniem na parapet, otwieraniem okien, korzystaniem z kuchenki i innymi niebezpiecznymi sytuacjami.
Wychodząc z domu, powiedz dziecku, kiedy wrócisz i gdzie idziesz. Zadbaj o to, aby czuło się bezpiecznie i aby miało co robić podczas Twojej nieobecności.
Kiedy dziecko może samo wracać ze szkoły?
To oczywiste, że przedszkolak nie wróci sam do domu. Jednak w przypadku pierwszoklasisty sytuacja wygląda inaczej. Tutaj również przepisy prawa mogą podpowiedzieć, co jest w porządku, a co nie. I chociaż nie ma konkretnych paragrafów regulujących tę kwestię, są takie, które mogą rodziców naprowadzić.
Prawo o ruchu drogowym, a dokładnie art. 43, mówi:
Dziecko w wieku do 7 lat może korzystać z drogi tylko pod opieką osoby, która osiągnęła wiek co najmniej 10 lat. Nie dotyczy to strefy zamieszkania.
Warto również wziąć pod uwagę art. 89 kodeksu wykroczeń:
Kto, mając obowiązek opieki lub nadzoru nad małoletnim do lat 7, dopuszcza do przebywania małoletniego na drodze publicznej lub na torach pojazdu szynowego, podlega karze grzywny albo karze nagany.
Dziecko, które skończyło 7 lat może samodzielnie wrócić ze szkoły do domu, jeśli ma ono pisemną zgodę rodzica. Jest to możliwe, o ile porusza się chodnikiem i nie musi przechodzić przez drogę, po której jeżdżą samochody. Dobrym rozwiązaniem jest również odbiór malucha przez starsze rodzeństwo, które nie musi być pełnoletnie. W takim przypadku również potrzebna jest pisemna zgoda opiekuna.
Jak wynika z zapisów prawnych, 10-latek może samodzielnie poruszać się autobusem, ale warto zapoznać się z art. 210 kodeksu karnego, którego pierwszy paragraf mówi:
Kto wbrew obowiązkowi troszczenia się o małoletniego poniżej lat 15 albo o osobę nieporadną ze względu na jej stan psychiczny lub fizyczny osobę tę porzuca, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Z drugiego paragrafu tego artykułu wynika jednak, że jeżeli następstwem będzie śmierć małoletniego, grozi za to kara pozbawienia wolności od lat 2 do 12.
Oprócz tego, co mówi prawo, warto sugerować się własnymi odczuciami, bezpieczeństwem dziecka i jego gotowością na taki krok. Warto wziąć pod uwagę dojrzałość dziecka, jego samodzielność oraz odległość szkoły od miejsca zamieszkania, a także to, na ile bezpieczna jest ta trasa.
Specjalistka radzi, jak przygotować dziecko na nowe wyzwania
O opinię na temat samodzielnego powrotu dziecka ze szkoły i pozostania w domu bez opieki poprosiliśmy psycholożkę Katarzynę Półtorak.
Przyjmuje się, że dzieci są gotowe na samodzielną drogę do lub ze szkoły w wieku około 9 lat – wyjaśnia specjalistka. – Znam jednak sporo dzieci, które robiły to wcześniej, a także takie, którym i w późniejszym wieku sprawiało to trudność. Z pobytem samemu w domu jest troszkę inaczej, granica nieznacznie przesuwa się w górę. Ważne jest też to, czy chcemy dziecku zostawić pod opieką młodsze rodzeństwo, na jak długo ma zostać samo itd. Zastanawiając się jednak nad tym, czy nasza pociecha jest gotowa na ten czy inny krok, nie przywiązujmy największej wagi do jej wieku. Zadbajmy za to o kilka spraw. Istotne jest to, czy decyzja o samodzielnym pójściu do szkoły jest dziecka, czy to konieczność np. organizacyjna. Jakie emocje pojawiają się u dziecka w tym temacie? Czy zna dobrze drogę do i ze szkoły. Jak daleko szkoła się znajduje? Czy mamy do dyspozycji szkolny autobus, czy dziecko musi samodzielnie przesiadać się trzy razy? Czy wie, co zrobić, kiedy się zgubi, kiedy droga będzie zablokowana lub gdy ktoś je zaczepi? Zajmując się każdą z tych kwestii, warto mieć świadomość, co my sami o tym wszystkim myślimy. Czy pytając o emocje dziecka, sami nie mam lęków z tym związanych? Jak w trakcie życia dziecka wyglądało budowanie jego sprawczości? Czy dziecko ma do siebie zaufanie, czy czuje się bezpiecznie? Nie stawiałabym żadnych granic wiekowych związanych z tym, na co dziecko jest gotowe, bez przyjrzenia się tym obszarom.
Specjalistka podpowiada również, jak przygotować dziecko do samodzielnego powrotu ze szkoły, aby było to bezpieczne.
Jeśli decyzja została podjęta, porozmawiajmy z dzieckiem o jego emocjach, o tym, co samo sądzi na ten temat. Sprawdźmy, czy ma pytania. Starajmy się nie dokładać dziecku swoich lęków czy obaw. Zapytajmy o to, co może zrobić w razie problemów. Zostawmy mu numer telefonu, na który może zadzwonić w razie kłopotów. Możemy też przećwiczyć różne sytuacje, np. taką, kiedy ktoś je zaczepi w drodze czy na przystanku. Porozmawiajmy o bezpieczeństwie, o informacjach, którymi można się dzielić z nieznajomymi, a które lepiej zostawić dla siebie. Ustalmy, kiedy dziecko ma wrócić do domu, czy zaraz po lekcjach, czy ma zajęcia dodatkowe, a może ma zostać u kolegi, który blisko szkoły mieszka. Jeśli czujemy, że dziecko da sobie radę, to jemu również będzie wtedy łatwiej. Nasze emocje wpływają na naszą pociechę. Pamiętajmy o tym za każdym razem, kiedy pojawiają się w naszym życiu codziennym jakieś nowe wyzwania. Nie bójmy się nowych sytuacji, tylko ćwiczmy odpowiednie zachowania – dotyczy to zarówno rodziców, jak i dzieci
Kolejne kroki dzieci w „dorosłość” są nieuniknione. Nasze pociechy codziennie ćwiczą to na wielu frontach. Czasami trzeba im w tym pomóc, a czasami same podejmują decyzję, że są na coś gotowe. Jednak każdy rodzic zna najlepiej swoje potomstwo i wie, na ile może mu pozwolić. Na pewno warto kierować się dojrzałością dzieci, ale nie wolno również zapominać o tym, co mówi na ten temat prawo!
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Kobiet codziennie. Obserwuj StronaKobiet.pl!