Magdalena Kijańska emanuje dobrą energią i świetnie zarządza fundacją. To kobieta, która marzenia przekuwa w cele

Katarzyna Dębek
Magdalena Kijańska jest założycielką Fundacji KTOŚ, która działa w Łodzi od 2018 r. Wspieramy osoby, które podjęły ogromny wysiłek opieki nad kimś bliskim, kto wymaga stałej pomocy. Całodobowej, 7 dni w tygodniu, często przez wiele lat.
Magdalena Kijańska jest założycielką Fundacji KTOŚ, która działa w Łodzi od 2018 r. Wspieramy osoby, które podjęły ogromny wysiłek opieki nad kimś bliskim, kto wymaga stałej pomocy. Całodobowej, 7 dni w tygodniu, często przez wiele lat. Polska Press
Magdalena Kijańska jest w wykształcenia inżynierem przetwórstwa żywności oraz magistrem zarządzania i marketingu. Jest laureatką naszej akcji „100 Wpływowych Kobiet”. Osobista tragedia sprawiła, że zajęła się wsparciem ludzi, którzy na co dzień opiekują się dziećmi z niepełnosprawnościami.

Jest Pani inspiracją i wzorem do naśladowania dla wielu kobiet. A kto był lub co było dla Pani takim wzorem, inspiracją?

Inspiracją do stworzenia fundacji, która pomaga mamom dzieci z niepełnosprawnościami, okazało się samo życie. 13 lat temu to ja byłam mamą córki – Poli, która urodziła się z nieuleczalną wadą genetyczną. Po odejściu mojego dziecka nie mogłam znaleźć dla siebie miejsca w świecie. Jedyną sprawą, jaka miała i nadal ma sens, była pomoc opiekunom dzieci z niepełnosprawnościami.

Czy zawsze była Pani osobą odważnie realizującą swoje życiowe założenia? Co Pani w tym pomagało? A może przestała Pani bać się sięgać po swoje marzenia i walczyć o swoje wartości w konkretnym momencie życia? Jeśli tak, jaki to był ten punkt przełomowy?

Zawsze realizowałam z pasją wszystko, czym się interesowałam. Od 6 lat najlepiej jak potrafię pomagam w swojej fundacji OzN (osobom z niepełnosprawnościami). Przełomowym momentem było przyjście na świat mojej córki, która urodziła się z nieuleczalną chorobą.

Co w obecnym świecie może być, według Pani, siłą napędową pozytywnych zmian – w wymiarze osobistym, społecznym?

W wymiarze osobistym i społecznym – bo oba te wymiary łączą się w jedno w moim przypadku, jest radość i wdzięczność osób, którym pomagam. To napędza mnie do działania nieustająco.

Dlaczego potrzebujemy głosu i siły wpływowych kobiet – liderek zmian, idei, działań w różnego rodzaju środowiskach, dziedzinach?

Myślę, nie ja nie myślę – ja to wiem, że kobiety mają w sobie ogromną siłę i empatię, z której wielokrotnie nie korzystają, pozostając w cieniu swoich partnerów.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Kobiet codziennie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kobieta

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet