"Miś". Barbara Burska grała w kultowych polskich serialach, po czym zniknęła z ekranów. Przekleństwem okazała się być jedna rola

Rola, z którą najbardziej kojarzona jest Barbara Burska to kreacja Ireny Ochódzkiej w "Misiu" Stanisława Barei. To właśnie dzięki niej aktorka została zauważona i doceniona, a wiele osób wróżyło jej wielką karierę. Tak się jednak nie stało.

Barbara Burska zagrała między innymi w "Karierze Nikodema Dyzmy", "Czterdziestolatku", "Kolumbach", "Pręgach", "07 zgłoś się" czy "Daleko od szosy". Właśnie dzięki roli w tej ostatniej produkcji, dostrzegł ją Bareja i zaproponował rolę w komedii "Miś". Aktorka wcieliła się w rolę żony głównego bohatera, którego zagrał Stanisław Tym. Niestety, kreacja nie przyniosła jej spodziewanego rozgłosu i stała się dla niej przekleństwem. Aktorka zagrała tak dobrze, że widzowie zaczęli utożsamiać ją z jej bohaterką. Producenci filmowi przestali przesyłać jej propozycje zagrania w kolejnych produkcjach, a z czasem całkowicie o niej zapomniano.

W otrzymywaniu nowych ról nie pomogła jej nawet ponadprzeciętna uroda. Jan Englert wyznał w jednym z wywiadów:

Wszyscy po cichu kochaliśmy się w Basi. Pamiętam, kiedy przyszła na plan zdjęciowy serialu Kolumbowie

Barbara Burska wybrała teatr

Aktorka swoją życiową drogę odnalazła na deskach teatru. Grała m.in. w teatrach Ludowym, Narodowym, Na Woli i Kwadrat. To jednak nie oznacza, że nie pojawiała się już nigdy na szklanym ekranie. Ma na swoim koncie kilka drugoplanowych ról. Na przykład w 2018 roku pojawiła się w jednym z odcinków serialu "Na sygnale". Wcześniej zagrała między innymi w "Plebanii" czy "13. posterunku".

75-letnia dziś aktorka była dwukrotnie zamężna. Jej pierwszym życiowym partnerem był Karol Strasburger. Para poznała się na studiach i szybko w sobie zakochała. Ten związek jednak nie przetrwał, co nie znaczy, że byłych małżonków nic już nie łączy.

To był piękny okres, ale dziś trzeba przyznać, że ślub wzięło wtedy… dwoje dzieci. Niedługo byliśmy małżeństwem, ale przyjaźnimy się do dziś

- mówiła w jednym z wywiadów.

Na prawdziwą miłość przyszło jej poczekać jeszcze kilka lat. Swojego drugiego męża - lekarza Jana Rajskiego poznała na korcie tenisowym. Ten właśnie rozstał się z aktorką Ewą Wiśniewską. Burska i Rajski stworzyli wyjątkową relację. Ich małżeństwo trwało 35 lat, aż do śmierci męża aktorki. Co ciekawe, w trudnych chwilach po stracie ukochanego wspierała ją poprzednia żona Jana Rajskiego. Ewa Wiśniewska zaprzyjaźniła się z Barbarą Burską.

To był dla mnie trudny czas. Mocno przeżyłam jego odejście. Ewa zaopiekowała się mną jak najlepsza siostra. Strata męża po 35 latach wspólnego życia, była ogromnym ciosem dla aktorki. "Tęsknię za nim. Byliśmy bardzo złączeni. Niełatwo sobie poradzić, ale jakoś trzeba żyć

- mówiła.