Zakaz mówienia o aborcji w Polsce
24 marca 2022 roku przed Sejmem przedstawiciele fundacji „Życie i Rodzina” opowiedzieli o ich nowej obywatelskiej inicjatywie ustawodawczej „Aborcja to zabójstwo”. Zdaniem pomysłodawców ma ona na celu wzmocnić ochronę życia poprzez realne uniemożliwienie pomocnictwa w aborcji i namawiania do niej ciężarnych kobiet. Projekt trafi do Sejmu, gdy zostanie zebranych co najmniej 100 tysięcy podpisów.
W ubiegły czwartek o realnej ochronie nienarodzonych dzieci wypowiadał się również Krzysztof Kasprzak z fundacji „Życie i Rodzina” przedstawiając projekt:
– Obecny system prawny nie udźwignął problemu pomocnictwa w aborcji, dlatego giną kolejne dzieci, a postępowania w prokuraturach kończą się w większości umorzeniami. Feministki w ciągu roku umożliwiają zabicie tylu dzieci, ile liczyłoby kilkadziesiąt dużych przedszkoli. Potrzeba realnej ochrony nienarodzonych.
O pomyśle Kai Godek i jej sprzymierzeńców na swoim Twitterze napisała m.in. feministka Martyna Jaroszyńska:
– Kolejny dzień, kolejny pomysł Kai Godek. Tym razem chce ustawowo zakazać mówienia o tym, że można zrobić sobie aborcję. I o tym, że, by to zrobić, wystarczy zadzwonić pod numer +48 22 29 22 597.
Zakaz mówienia o aborcji to nie jedyny cel fundacji Kai Godek. Chce ona również zabronić wszystkiego, co jest związane z przerywaniem ciąży – począwszy od ulotek informacyjnych po pomoc w organizacji wyjazdów do zagranicznych klinik.
Kara więzienia za ulotki informacyjne o aborcji
„Życie i Rodzina” domaga się również kar za rozpowszechnianie wiadomości na temat aborcji. Jak informuje „Legalna Aborcja”, projekt fundacji Kai Godek przewiduje także 2 lata pozbawienia wolności dla osób, które rozdają ulotki z numerem telefonu „Aborcji bez granic”.
Antyaborcyjne ulotki dla uchodźczyń z Ukrainy
W marcu fundacja przeprowadziła również akcję informacyjną wśród Ukrainek. Wówczas rozdawano ulotki mające na celu „ratowanie przed śmiercią nienarodzonych ukraińskich dzieci”, aby kobiety przekraczające granice wiedziały, jak się zachować w razie prób namawiania ich do aborcji.
Przygotowano 200 tysięcy broszur w języku ukraińskim. Przedstawiały one drastyczne zdjęcia płodów i zawierały komunikaty o prawnych konsekwencjach przerywania ciąży w Polsce.
Marta "Mandaryna" Wiśniewska o kobiecej solidarności
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- To powinno zostać w sypialni! Coś wystawało pod kusych ciuszków Englertówny...
- Nie do wiary, jak dziś wygląda Olivier Janiak. Z amanta TVN zmienił się w tatuśka
- Agnieszka Dygant publicznie odsłania atuty. Ukrywać takie ciało to grzech!
- Córce Gessler się ulało, ujawnia PRAWDĘ o tym, jaką była matką! Bardzo GORZKIE słowa!