Pielęgnacja stóp latem - intensywnie nawilżaj, z pumeksem zachowaj rozsądek

Lato to czas, kiedy o stopy powinniśmy dbać szczególnie. Nie tylko dlatego, że pozostają cały czas na widoku, ale też są narażone na dodatkowe niedogodności - słońce, upały, rozgrzane powierzchnie. Jak te czynniki działają na stopy?

Stopy są bardzo specyficzną częścią ciała - przez większość czasu pozostają zakryte, sama skóra ma inną, szczególną budowę. W efekcie nieustannego nacisku, dochodzi do zgrubienia naskórka. Z drugiej strony na stopach zlokalizowanych jest dużo gruczołów potowych, mało łojowych. Skóra stóp jest u większości osób ciągle przesuszona i odtłuszczona, a letnie czynniki, o których Pani wspomniała, jeszcze to potęgują. Plusem jest to, że latem stopy nie są obciążone ciężkim obuwiem i skarpetami, wystawiamy je na powietrze.

Z jakimi problemami skóry stóp najczęściej przychodzą do Pani pacjentki?

Częstymi przypadłościami są nadpotliwość, wrastające paznokcie, wirusowe i grzybicze infekcje oraz alergie. W takich przypadkach raczej nie poradzimy sobie na własną rękę - leczenie każdej z tych przypadłości należy podjąć w konsultacji z lekarzem dermatologiem.

Każda kobieta marzy o utrzymaniu gładkich i miękkich stóp. Jakie są na to sposoby?

Najlepiej pielęgnować stopy regularnie. Przy systematycznym stosowaniu kosmetyków - 1-2 razy w tygodniu - powinniśmy utrzymać zdrową skórę w dobrej kondycji. Nie zapominajmy o codziennym nawilżaniu, nawet balsamem, którym smarujemy dłonie czy całe ciało. Stopy zwykle traktujemy po macoszemu i pomijamy przy kremowaniu po kąpieli. Tymczasem takie działania mogą w dużym stopniu zapobiec przesuszeniu skóry stóp. Dbanie o swój stan zdrowia, w tym właściwe odżywianie również ma duży wpływ na stan naszych stóp, nie zapominajmy o tym.

Czy są jakieś konkretne kosmetyki, które poleciłaby Pani Doktor do pielęgnacji?

Bardziej niż na firmy zwróćmy uwagę na składniki. Bardzo dobre są preparaty z mocznikiem - to w zasadzie najlepsza substancja do pielęgnacji stóp. Warto też, by kosmetyki do stóp w składzie miały aloes, algi, glicerynę.

Czy używanie pumeksu to dobry pomysł, czy lepiej stosować łagodniejsze formy peelingu?

Jeszcze raz podkreślę, że skóra na stopach jest specyficzna. Im bardziej ją uszkadzamy, tym bardziej reaguje tworzeniem grubszej warstwy ochronnej. Jeśli naskórek jest już duży, nie zalecałabym rozpoczynania pielęgnacji od pumeksu. Lepiej postawić na postępowanie chemiczne. Pumeks sprawdzi się przy niewielkim, lekko zgrubiałym naskórku, pamiętajmy jednak, by stosować go rozsądnie - nie ścierajmy skóry zbyt intensywnie, ponieważ inaczej otrzymamy efekt odwrotny do zamierzonego.

Wiele kobiet ma też problemy z popękaną skórą pięt - kiedy można pomóc sobie na własną rękę, a kiedy lepiej udać się od razu do specjalisty?

Gdy zmiany są powierzchowne, poprawę możemy osiągnąć dzięki systematycznej domowej pielęgnacji. W innym razie - gdy rozpadliny są głębokie, tworzą się bolące rany, krwawienia - dobrze udać się do specjalisty. Takie objawy mogą oznaczać nie tylko nieestetyczne problemy z samą skórą, lecz także wskazywać na inne choroby, na przykład grzybicę.

Jak zminimalizować ryzyko wystąpienia tej choroby? Latem lubi atakować.

Pacjenci najczęściej zgłaszają się z grzybicą międzypalcową stóp. Ta objawia się maceracją skóry, jej zbieleniem. Jeżeli zmiany są małe, można zacząć leczenie na własną rękę. Jeśli jednak nie widzimy żadnej poprawy, udajmy się do lekarza. Latem częściej chodzimy na baseny, korzystamy z domów wczasowych, gdzie grzybica ma dobre warunki do rozwoju. Pamiętajmy, by zakupić sobie plastikowe, łatwe do dezynfekcji klapki - to najlepsza profilaktyka przed grzybicą. Ponadto pielęgnujmy skórę - zdrowa skóra łatwiej obroni się przed patogenami.

Czy poleci Pani Doktor jakieś zabiegi przeznaczone do skóry stóp, które mogłyby znacząco poprawić ich wygląd?

Zabiegów w okolicy stóp jest bardzo dużo - tym zajmuje się podologia. Zabiegi kosmetyczne można dostosować do indywidualnych potrzeb skóry. Na własną rękę, w domowych warunkach starajmy się przede wszystkim zadbać o higienę stóp. Regularnie nawilżajmy, a obcinając paznokcie, nie zaokrąglajmy ich brzegów, bo wtedy będą miały tendencję do wrastania. Lepiej robić to w linii prostej cążkami, a następnie wyrównać brzegi pilniczkiem.

A co Pani Doktor powie o moczeniu stóp? Pomoże im czy zaszkodzi?

Moczenie stóp nie zaszkodzi osobom ze zdrową, nieprzesuszoną skórą. Jeżeli chcemy odczuć ulgę po ciężkim dniu, nie krepujmy się. Stopy można moczyć, ale też w określony sposób. Temperatura wody nie powinna przekraczać 38 stopni, najlepiej, by była letnia. Dodatki do kąpieli dodajmy w zależności od potrzeb skóry stóp. Jeśli chcemy ją zmiękczyć - dobre będą przeznaczone do tego płyny do kąpieli, jeśli chcemy, by odpoczęły - olejki eteryczne. Na pocące się nadmiernie stopy polecam kąpiele z dodatkiem szałwii. Po każdym moczeniu, niezależnie od jego celu, nawilżmy stopy. Oliwką, olejem, balsamem, specjalnym kremem - dobór samego kosmetyku jest drugorzędny, najważniejsze, by nie zakończyć zabiegu jedynie na osuszeniu stóp ręcznikiem.

Przed jakimi częstymi błędami pacjentów przestrzega Pani Doktor szczególnie?

Bardzo często zdarza się, że panie, zmywając lakier, odkrywają że z ich paznokciami dzieje się coś nie tak - zmieniły kolor albo strukturę. W takich przypadkach zdecydowanie zalecam wizytę u specjalisty, by postawić właściwą diagnozę, nie zaś zakrywanie zmian warstwą lakieru, co się niestety zdarza. Przestrzegam także przed używaniem ostrych narzędzi do usuwania odcisków, nagniotków i innych niechcianych narośli na skórze stóp. Ta jest bardzo słabo unaczyniona, dlatego łatwo możemy doprowadzić do rany, która będzie się bardzo długo goić.