Jesień to idealny czas na kwasy na twarz. Dzięki nim przebarwienia i blizny znikną, a skóra stanie się jędrniejsza

Jesień to idealny moment, aby wprowadzić do pielęgnacji kwasy. Słabsze promieniowanie słoneczne zmniejsza ryzyko podrażnień i przebarwień, które mogą pojawić się po zabiegach złuszczających. Kwasy są doskonałym rozwiązaniem dla osób z różnorodnymi problemami skórnymi, niezależnie od wieku. Od kwasu salicylowego po glikolowy, każdy typ skóry znajdzie tu coś dla siebie, a efekty mogą być naprawdę spektakularne.

Kwasy można podzielić na kilka rodzajów, różniących się budową czy też działaniem. Są to:

• kwasy PHA, czyli kwasy najłagodniejsze spośród tych stosowanych w kosmetyce. Delikatnie złuszczają skórę. Sprawdzą się u osób z cerą wrażliwą, bywają nawet nazywane „kwasami nowej generacji”;

• kwasy AHA, mają podobne działanie do kwasów PHA. Nazywane są też kwasami owocowymi, mają działanie złuszczające, a nawet spłycają niewielkie zmarszczki. Nie mają możliwości, by przeniknąć przez warstwę sebum, więc w przypadku cery tłustej sprawdzą się kwasy AHA w dużym stężeniu lub kwasy BHA;

• kwasy BHA, jedynym kwasem z grupy BHA, który stosuje się w kosmetyce, jest kwas salicylowy. Rozpuszcza się on w tłuszczach, więc sprawdzi się u osób z cerą mieszaną oraz tłustą.

Zastanawiasz się, jakie kwasy na twarz zastosować jesienią?

1. Kwas salicylowy (BHA) – idealny dla cery tłustej i trądzikowej

   Kwas salicylowy, będący jednym z najczęściej stosowanych kwasów w produktach przeciwtrądzikowych, jest doskonały w walce z zaskórnikami i wypryskami. Dzięki swoim właściwościom przeciwzapalnym i antybakteryjnym skutecznie oczyszcza pory i redukuje nadmiar sebum. Co więcej, jest to kwas beta-hydroksylowy (BHA), co oznacza, że działa głęboko w porach skóry, zmniejszając ryzyko powstawania nowych wyprysków.

2. Kwas glikolowy (AHA) – sekret rozświetlenia i wygładzenia

   Kwas glikolowy, należący do kwasów alfa-hydroksylowych (AHA), działa powierzchniowo, usuwając martwy naskórek i stymulując odnowę komórek. Jest idealny dla osób, które zmagają się z przebarwieniami, drobnymi zmarszczkami oraz szarą, pozbawioną blasku cerą. Warto pamiętać, że kwas glikolowy działa intensywnie, więc osoby z wrażliwą skórą powinny zaczynać od niższych stężeń.

3. Kwas mlekowy (AHA) – dla skóry suchej i wrażliwej

   Kwas mlekowy to kolejny AHA, ale o łagodniejszym działaniu niż glikolowy. Doskonale sprawdza się na skórze suchej i wrażliwej, ponieważ nie tylko złuszcza, ale także nawilża, przywracając skórze zdrowy blask. Regularne stosowanie kwasu mlekowego pomaga zmiękczyć skórę, wyrównać jej koloryt oraz zmniejszyć drobne zmarszczki.

4. Kwas migdałowy (AHA) – przyjaciel dojrzałych pań

   Kwas migdałowy, także z grupy AHA, jest idealny dla cery problematycznej i dojrzałej. Jego molekuła jest większa niż w przypadku innych kwasów, dzięki czemu działa delikatnie i nie wywołuje silnych podrażnień. Doskonale sprawdza się przy przebarwieniach oraz przy skórze ze skłonnością do zaskórników. To świetna opcja dla tych, którzy dopiero zaczynają przygodę z kwasami. Pobudza skórę do produkcji kwasu hialuronowego, elastyny oraz kolagenu, więc będzie świetny dla osób dojrzałych.

5. Kwas laktobionowy (PHA) - dla wrażliwych i dojrzałych

   Kwas laktobionowy, podobnie jak inne z grupy PHA, nie powoduje podrażnień, ale delikatnie złuszcza i wspomaga produkcję elastyny oraz kolagenu w skórze. Dzięki niemu twarz będzie wygładzona, powierzchniowe zmarszczki zredukowane, a skóra zregenerowana.

Kwasy najlepiej nakładać wieczorem, po dokładnym oczyszczeniu twarzy. Nie zapomnij o nawilżeniu – kwasy mogą przesuszać skórę, dlatego odpowiednia pielęgnacja to podstawa. Sięgaj po kremy nawilżające, ale też maseczki.

Rano pamiętaj o ochronie przeciwsłonecznej – choć jesienią słońce jest słabsze, przy stosowaniu kwasów SPF jest koniecznością. Złuszczona skóra jest bardziej podatna na uszkodzenia UV, a ich działanie może powodować powstawanie nowych przebarwień.

A jak w ogóle zacząć stosować kwasy? Wymaga to ostrożności, zwłaszcza jeśli dopiero zaczynasz ich używać. Wbrew niektórym obawom, naskórek nie zacznie schodzić całymi płatami, ale możesz zauważyć jego złuszczanie czy podrażnienie. Wówczas najlepiej wstrzymać kurację i skupić się przez kilka dni na nawilżeniu.

Na początku wybieraj produkty, które zaraz można spłukać, jak maseczka do twarzy czy żel do mycia z dodatkiem kwasu. Gdy następnie zdecydujesz się na serum lub krem, wybierz te o niższym stężeniu kwasu i aplikuj je dwa-trzy razy w tygodniu.

Stosuj się do zaleceń producenta. Po nałożeniu kwasu na twarz i upłynięciu (określonego na opakowaniu lub w ulotce) czasu, przetrzyj twarz neutralizatorem. Nie posiadasz takiego produktu? Rozpuść w szklance ciepłej wody łyżeczkę sody oczyszczonej i przemyj tym twarz. Uważaj, by kwasy nie dostały się do oczu! Kolejno dokładnie umyj twarz i szyję wodą oraz delikatnym żelem lub pianką do mycia. Zwróć uwagę, by dokładnie spłukać kwas. Następnie zadbaj o nawilżenie. Z czasem stopniowo możesz zwiększać częstotliwość oraz długość trzymania kwasu na twarzy.

Kiedy nie robić kwasów? Stosując kwasy na twarz, pamiętaj, by unikać w tym czasie kosmetyków z retinolem, witaminą C czy też innymi kwasami. Lepiej zrezygnuj z kwasów, jeśli borykasz się z aktywnym trądzikiem, masz uszkodzoną barierę ochronną skóry (jak podrażnienia) czy też skórę bardzo wrażliwą. Jeśli jesteś w ciąży lub karmisz piersią, skonsultuj użycie kwasów z lekarzem.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Kobiet codziennie; Obserwuj StronaKobiet.pl!